Strefa Bydło

Przygotowanie do pierwszej laktacji

Maciej Adamski, Marta Kaliciak
UP Wrocław

 

Błędy popełnione w okresie wychowu negatywnie wpływają na późniejszą wydajność mleczną. Koszt odchowu jałówki holsztyńsko-fryzyjskiej stanowi około 15-20% kosztów produkcji mleka.

 

                Prawidłowy odchów jałówek, właściwe przygotowanie do ciąży i laktacji stanowią fundament prawidłowego przebiegu pierwszej laktacji. Zmieniająca się wydajność w trakcie jej trwania zależy od wielu czynników, jest procesem złożonym. Przebieg pierwszej laktacji zależy w znacznym stopniu od wielopłaszczyznowego przygotowania do niej jałówki. Prawidłowy odchów jałówek hodowlanych jest podstawą osiągnięcia satysfakcjonującego efektu ekonomicznego dla hodowcy. Podstawą jest uzyskanie prawidłowo odchowanej, dobrze odżywionej, ale niezatuczonej jałówki.

 

Rozwój tkanki gruczołowej

                Do trzeciego miesiąca życia wzrost jałówki jest równomierny – wszystkie organy rosną proporcjonalnie. Natomiast w czwartym miesiącu rozpoczyna się bardzo intensywny rozwój gruczołu mlekowego (do 3-3,5 razy dynamiczniejszy niż pozostałych narządów). Trwa on do uzyskania przez zwierzę dojrzałości płciowej. Przyrost masy wymienia zależy bezpośrednio od średnich dobowych przyrostów masy ciała. Optymalny przyrost masy ciała powinien wynosić 800-900 g na dobę. Zbyt wysokie przyrosty (powyżej 1000 g) mogą negatywnie wpływać na rozwój wymienia. W takim przypadku rozwój tkanki gruczołowej spowalnia, a w organizmie odkładana jest tkanka tłuszczowa. Rzutuje to negatywnie na przyszłą laktację. Okres ten ma decydujący wpływ na późniejszą wydajność i często nazywany jest okresem krytycznym w odchowie jałówek. Dlatego niezmiernie ważne jest właściwe żywienie dobrze zbilansowaną dawką oraz kontrola przyrostów.

Pierwsza ruja i co dalej?

                Dojrzałość płciową jałówki osiągają w wieku 8-10 miesięcy, w tym czasie pojawia się pierwsza ruja. Zapłodnienie takiej samicy jest możliwe, jednak nie jest to równoznaczne z osiągnięciem dojrzałości rozpłodowej. Ciąża w zbyt wczesnym wieku skutkuje ograniczeniem rozwoju (nadal się rozwijającej) jałówki, jak i płodu. Pierwsza, zbyt wczesna laktacja u młodych samic hamuje ich rozwój oraz nadmiernie je eksploatuje. Obniża ona również wydajność mleka, białka i tłuszczu w przyszłości. Badania z ostatnich lat dowodzą również, iż zwierzęta wcześnie wchodzące w pierwszą laktację są bardziej narażone na zapalenie wymienia. W rezultacie prowadzi to do niepełnego ujawnienia się potencjału genetycznego i produkcyjnego zwierząt w następnych laktacjach. Wybierając termin pierwszego krycia jałówki należy się kierować masą ciała, wiekiem oraz wyrostowością. Przyjmuje się, iż jałówki dojrzałe rozpłodowo to takie, które osiągnęły 2/3 masy dorosłej krowy i wyrostowość przynajmniej 125 cm w kłębie oraz osiągnęły odpowiednią kondycję. Wiek, w którym zwierzęta osiągają taką masę ciała jest zależny od cech dziedzicznych, fizjologicznych i jakości żywienia. Dobrze prowadzona i rozwinięta jałówka może być pokryta już w 14 miesiącu życia.

Jakie nasienie dla jałówki?

                Do krycia jałówki należy również odpowiednio dobrać nasienie buhaja. Niewłaściwe dobranie buhaja skutkować może ciężkim porodem. Pierwiastki, u których wystąpiły komplikacje porodowe gorzej rozpoczynają laktację, zdecydowanie później wchodzą w szczyt laktacji, a także ich wydajność mleczna jest mniejsza od przewidywanej. Ciężkie porody również wpływają negatywnie na efektywność inseminacji oraz powodują znaczne wydłużenie okresu międzyciążowego.

Użytkowanie mleczne pierwiastek

                Pierwiastki charakteryzują się mniejszą wydajnością mleczną w porównaniu do wieloródek. Wydajność w pierwszej laktacji jest średnio o 30% niższa w porównaniu do trzeciej laktacji. Produkcja mleka wzrasta do czwartej, a nawet szóstej laktacji. Później następuje spadek wydajności mlecznej i niewielki spadek podstawowych składników mleka (białka i tłuszczu). Dążenie do maksymalizacji wydajności w pierwszej laktacji jest uzasadnione, jednak krótkowzroczne. Coraz większy jest odsetek krów brakowanych po pierwszej laktacji oraz w trakcie jej trwania. Nadmierna eksploatacja pierwiastki może skutkować zaburzeniami rozrodu oraz chorobami metabolicznymi w kolejnych laktacjach, skracających sumaryczny okres użytkowania krowy. Przy bardzo wysokich wydajnościach dochodzi do wydłużenia laktacji (powyżej 400 dni), skutkuje to obniżoną ilością odchowanych cieląt. W okresie użytkowania (3 laktacje) nie uzyskujemy trzech cieląt, zaburzony jest postęp hodowlany oraz wydłuża się okres międzypokoleniowy.

Żywienie jałówek

                Na każdym etapie rozwoju podstawą jest żywienie. Tempo wzrostu jałówek maleje po ukończeniu około 12 miesięcy życia. Wtedy to należy zmniejszyć intensywność żywienia, aby nie dopuścić do otłuszczania się zwierzęcia. W okresie zimowym podstawę żywienia powinny stanowić sianokiszonki, siano oraz słoma. Kiszonkę z kukurydzy należy dawkować umiarkowanie, w ilości do 8-10 kg na dzień. Kiszonki z lucerny oraz śruty poekstrakcyjne bardzo dobrze pokrywają w tym okresie zapotrzebowanie na białko. Żywienie jałówek można także oprzeć o wykorzystanie zasobów trwałych użytków zielonych. Dzięki czemu można ograniczyć stosowanie pasz wysokoenergetycznych oraz kiszonek. Rośliny pochodzące z trwałych użytków zielonych można stosować jako źródło naturalnych, wartościowych i dodatkowo tanich pasz. Latem korzysta się z zielonek, zaś zimą z siana, suszu oraz kiszonki. Pasze te charakteryzują się wysoką zawartością karotenu, mikroelementów, witamin i wielu innych substancji stymulujących, które katalizują przetwarzanie pasz objętościowych w mleko.

                Około 1-2 miesiąca przed terminem planowanego krycia należy zwiększyć ilość pasz treściwych do 2 kg/dzień. U jałówek, u których potwierdzono ciążę podstawą żywienia powinny być pasze objętościowe z dodatkami mineralno-witaminowymi. Pasze treściwe należy zachować dla jałówek o gorszej kondycji. Okres przejściowy zaczyna się u jałówek 4-6 tygodni przed porodem, a kończy 3 tygodnie po porodzie. Bakterie stanowiące florę fizjologiczną żwacza przystosowują się do nowych pasz. Na 1-2 tygodnie przed porodem należy zacząć wprowadzać pasze treściwe np. ziarna zbóż, zwłaszcza kukurydzy w dawce około 1kg/szt./dzień.

                Należy zapewnić odpowiednią podaż witamin i minerałów (selen, cynk, miedź, witamina E i inne). Zapewniają one prawidłowy rozwój śluzówki żwacza, przez co umożliwiają maksymalne przyswajanie składników pokarmowych. Zmniejsza to ryzyko występowania chorób metabolicznych, powodujących powikłania okołoporodowe. Obniża się prawdopodobieństwo wystąpienia ujemnego bilansu energetycznego skutkującego nadmiernym uruchomieniem rezerw tłuszczowych po porodzie. Zdolność pierwiastek do pobrania suchej masy paszy w tym okresie wynosi około 9-12 kg. Z tego względu dobrym rozwiązaniem jest utrzymywanie ich w osobnej grupie żywieniowej. Zmiany energetyczne zachodzące w organizmie podczas laktacji (wykres) wymagają odpowiednio dostosowanego żywienia do zmian potrzeb fizjologicznych. Pod koniec laktacji potencjał produkcji maleje, wielu hodowców nadal utrzymuje wysoki poziom żywienia. Skutkuje to otłuszczaniem zwierząt, a hodowca ponosi niepotrzebne koszty żywieniowe, które nie przekładają się na poziom produkcji.

W jakiej kondycji powinny być jałówki przed zacieleniem?

                Prawidłowo odchowane jałówki powinny charakteryzować się kondycją na właściwym poziomie. Jałówki o kondycji poniżej 3 punktów według skali BCS mają obniżone wskaźniki rozrodu, trudności z utrzymaniem ciąży, a ich wydajność mleczna jest niska. Zaś zwierzęta otłuszczone (kondycja powyżej 3,75 punktów BCS) narażone są na ciężkie porody, zatrzymanie łożyska, szereg chorób metabolicznych, czy nadmierny spadek masy ciała po wycieleniu. Zaburzenia te negatywnie wpływają na przebieg laktacji oraz wydajność mleczną pierwiastki. Optymalna kondycja jałówek przed wycieleniem powinna mieścić się w przedziale 3,25-3,5 punktów BCS.

Komfortowe warunki w oborze

                Mikroklimat i warunki zoohigieniczne panujące w oborze mają istotny wpływ na przebieg i jakość laktacji (nie tylko pierwiastek). Nieodpowiednie warunki panujące w budynkach inwentarskich sprzyjają obniżeniu wydajności mlecznej, pogorszeniu składu mleka, jak i występowaniu mastitis. Temperatura komfortowa dla bydła mieści się w zakresie od – 7°C do 18°C, przy czym dla krów w laktacji optymalny przedział wynosi 4°C do 16°C. Wyższa temperatura nie sprzyja termoregulacji zwierząt, wpływa negatywnie na laktację oraz ich apetyt. Przy temperaturze powyżej 22°C krowy słabiej przeżuwają, mniej chętnie pobierają paszę, a także gorzej ją wykorzystują. Powyżej 25°C dochodzi do pogorszenia składu mleka, zwłaszcza frakcji białkowych. Gdy temperatura przekracza 30°C dochodzi do gwałtownego obniżenia mleczność (nawet do bezmleczności), a w mleku znacznie wzrasta liczba komórek somatycznych. Równie ważnym czynnikiem jest wilgotność powietrza w oborze, optymalnie powinna ona wynosić 60-80%. Wartości wyższe utrudniają zwierzętom wymianę ciepła z otoczeniem. Dodatkowo, jeśli towarzyszy temu zbyt słaby ruch powietrza (słaba wentylacja), to w budynku tworzą się idealne warunki namnażania się patogenów. Sprzyja to rozprzestrzenianiu się zarówno mastitis, jak i innym chorób zakaźnych.

                Hodowcy dążą do uzyskania jak najwyższej wydajności od krów zarówno w pierwszych, jak i dalszych laktacjach. W tym celu od wielu lat stosuje się „holszytynizację” stad bydła. Niestety, dynamicznemu podnoszeniu wydajności mlecznej towarzyszą niekorzystne konsekwencje. W stadach krów mlecznych choroby metaboliczne oraz mastitis (do których bydło holsztyńsko-fryzyjskie ma wysokie predyspozycje) są na porządku dziennym. Zaburzenia te negatywnie wpływają na przebieg laktacji, jakość i skład mleka, jak i długość użytkowania. Dodatkowo wzrasta koszt opieki weterynaryjnej, zwierzęta stosunkowo szybko są brakowane ze stad oraz występuje wyższe zapotrzebowanie na jałówki remontowe. Często obserwuje się maksymalizację wydajności mlecznej w pierwszej laktacji. Doprowadza to do zbyt szybkiego wyeksploatowania zwierząt, przez co okres użytkowania skraca się. Co prawda taki system zarządzania produkcją mleka prowadzi do uzyskania większej ilości surowca, jednak koszt jednostkowy produkcji mleka znacznie wzrasta. Hodowcy powinna przyświecać idea przywrócenia dłuższego użytkowania krów i podniesienia wyniku ekonomicznego produkcji. Chcąc zachować zdrowe i ekonomicznie zarządzane stado warto rozważyć możliwość zmiany użytkowanej rasy.

                Prawidłowe przygotowanie jałówki do pierwszej laktacji powinno mieć miejsce już na wczesnych etapach życia. Znaczny wpływna to ma czynnik ludzki. To od hodowcy i zarządzania produkcją w dużej mierze zależy przebieg i jakość pierwszej laktacji. Należy pamiętać również, że ma ona wpływ na użytkowanie w kolejnych laktacjach.

© 2020 Pro Agricola dom wydawniczy

Wykryto AdBlocka

 

Utrzymanie tej strony jest możliwe dzięki przychodom z reklam.
Aby móc dalej przeglądać tę stronę, prosimy o wyłączenie AdBlocka.