Strefa Bydło

Hodowca Bydła 2/2014

Zdzisław Gliński, Krzysztof Kostro
Uniwersytet Przyrodniczy w Lublinie

 

Wśród tak zwanych „chorób egzotycznych” zwierząt i człowieka, które dotychczas nie występują w Europie, ale których pojawienie staje się możliwe ze względu na globalizację gospodarski i handlu oraz zmiany klimatyczne, jest gorączka Doliny Rift (RVF, Rift Valley Fever). Gorączka Doliny Rift należy przy tym do pierwszej grupy nowo pojawiających się zoonoz (new emerging zoonoses) na terenie Europy. Są to choroby odzwierzęce wywołane przez znane czynniki zakaźne, które pojawiają się na terenach, na których uprzednio zupełnie nie występowały.

 

                Światowa Organizacja Zdrowia Zwierząt (OIE) definiuje gorączkę Doliny Rift jako nadostrą lub ostrą chorobę zakaźną zwierząt udomowionych o charakterze zoonozy występującą w Afryce wywołaną przez bunyawirus z rodzaju Phlebovirus (Fig. 1), przenoszoną przez moskity i charakteryzującą się ciężkim przebiegiem, gorączką, uszkodzeniem wątroby, ronieniem, wysoką zachorowalnością i śmiertelnością. Choroba szczególnie ciężko przebiega u owiec, kóz i bydła. Istnieją duże różnice we wrażliwości różnych ras zwierząt na zachorowanie. Najbardziej wrażliwe są rasy importowane (egzotyczne) oraz zwierzęta pochodzące z terenów, na których choroba nie występuje endemicznie, a więc u zwierząt, które na skutek kontaktów z zakażonymi lub chorymi osobnikami, nie uległy zakażeniu bezobjawowemu lub nie przechorowały choroby, a tym samym nie uzyskały odporności przeciwzakaźnej na zakażenie wirusem RVF.

Wektory wirusa RVF

                Choroba może wystąpić u zwierząt tylko na tych terenach, gdzie istnieją żywiące się krwią stawonogi, będące przenosicielami wirusa gorączki Doliny Rift (RVF), głównie komary z rodzaju Aedes, Anopheles, Culex, Mansonia, Eretmapodites. Źródłem zakażenia i rezerwuarem wirusa są zwierzęta chore i zwierzęta zakażone bezobjawowo, zakażone wirusem RVF komary, a oprócz komarów też małpy i wolno żyjące gryzonie. Komary i inne krwiopijne stawonogi przenoszą wirus RVF drogą horyzontalną (zwierzę chore→komar→zwierzę zdrowe). Ponadto komary przenoszą wirus gorączki Doliny Rift drogą wertykalną na potomstwo (komar zakażony – zakażone jajo→ zakażony komar dorosły). Pewną rolę w transmisji RVF odgrywają ptaki. Wirus występuje w mleku chorych zwierząt oraz w poronionych płodach. Małpy afrykańskie i udomowione zwierzęta mięsożerne nie chorują. Po zakażeniu występuje u nich jedynie przejściowa wiremia.

                Dla człowieka, źródłem zakażenia oprócz wektorów jakimi są komary, jest wydzielina z jamy nosowej, dróg rodnych, krew, mięso, mleko chorych zwierząt, oraz kontakty bezpośrednie ze zwierzętami chorymi, ponieważ istnieje możliwość zakażenia aerozolowego.

                W związku ze zmianami klimatycznymi, komary należące do gatunków, które są wektorami wirusa RVF, zaczynają pojawiać się w Europie Południowej, a tym samym wzrasta ryzyko choroby. W związku z ewentualnym zagrożeniem, gorączka Doliny Rift znajduje się w wykazie chorób zakaźnych zwierząt, których wystąpienie podlega obowiązkowi notyfikacji w Unii Europejskiej, znajduje się ponadto w wykazie chorób Światowej Organizacji Zdrowia Zwierząt (OIE), zaś w Polsce należy do chorób zakaźnych zwierząt podlegających obowiązkowi zwalczania na podstawie Ustawy z dnia 11 marca 2004 r. “O ochronie zdrowia zwierząt oraz zwalczaniu chorób zakaźnych zwierząt” (Dz.U. nr 69, p. 625).

Epidemiologia

                Pierwsze przypadki zachorowań na gorączkę Doliny Rift zdiagnozowano w 1913 r. w Kenii, natomiast wirus będący przyczyną choroby zidentyfikowano dopiero w 1931 r. Choroba występuje endemicznie w tropikalnych regionach Wschodniej i Południowej Afryki i ma związek z warunkami klimatycznymi (pora deszczowa i związane z nią masowe występowanie wektorów wirusa). Zachorowania na dużą skalę występowały w Egipcie w 1997-1998 oraz w 1993 r., na Madagaskarze w 1990-1991. Epidemie choroby wśród bydła i ludzi występowały też w Republice Południowej Afryki. Zambii, Zimbabwe, Sudanie, a w 2000 r. również w Arabii Saudyjskiej i w Jemenie, co wskazuje na rozprzestrzenianie się RVF poza Afrykę. W tropikalnych regionach Afryki epidemie choroby wśród zwierząt występują cyklicznie w odstępach 5-20 lat, co wiąże się z występowaniem silnych opadów deszczu, związanych z nimi powodzi i sezonowym masowym pojawieniem się komarów oraz zastępowaniem w miarę upływu czasu populacji zwierząt odpornych przez zwierzęta nieodporne. W okresach między epidemiami wirus przeżywa w jajach komarów (Aedes lineatopennis) w wysuszonej ziemi.

Właściwości wirusa RVF

                Cząsteczka wirusa gorączki Doliny Rift (Phlebovirus z rodziny Bunyaviridae) ma kształt kulisty lub pleomorficzny, średnicę 80-120 nm, posiada lipidową otoczkę z glikoproteinowymi wypustkami (Fig. 1). Materiałem genetycznym wirusa jest jednoniciowy RNA. Wirus podczas replikacji w hodowlach komórkowych wywołuje zmiany cytopatyczne. Znany jest tylko jeden serotyp wirusa RFV, co ułatwia produkcję szczepionek, ale szczepy wirusa różnią się pomiędzy sobą zjadliwością. Od tych różnic w zjadliwości zależy występowanie u zwierząt, a zwłaszcza u człowieka, różnorodnych syndromów chorobowych. W 4°C wirus przeżywa kilka miesięcy, ginie po 120 min. w 56°C, ulega inaktywacji pH <6,8 oraz pod wpływem rozpuszczalników organicznych (chloroform, eter, dezoksycholan sodowy). Dobrym środkiem odkażającym jest podchloryn sodu i podchloryn wapnia. Fenol 0,5% niszczy wirus w 4°C po 6 miesiącach.

                Wirus z miejsca wniknięcia do organizmu przedostaje się do węzłów chłonnych, gdzie się namnaża a następnie za pośrednictwem naczyń chłonnych jest roznoszony po całym ciele. Wirus RVF namnaża się w komórkach wątroby, a po przekroczeniu bariery krew-mózg zakaża komórki nerwowe mózgu powodując ich martwicę, uszkadza też naczynia krwionośne, ma zdolność zakażenia płodów w macicy i spowodowania poronień.

Objawy kliniczne

                Nasilenie objawów klinicznych i śmiertelność zależy od gatunku i wieku zwierząt. Najbardziej wrażliwe na zakażenie są jagnięta, koźlęta, kocięta, chomiki i myszy. Choroba u tych zwierząt ma przebieg ciężki i cechuje się wysoką bo dochodzącą do 70-100% śmiertelnością. Bardzo wrażliwe są owce i cielęta, u których śmiertelność wynosi 20-70%, umiarkowanie wrażliwe jest bydło, kozy, bawoły afrykańskie, małpy azjatyckie, u których śmiertelność wynosi poniżej 10%. Niewrażliwe na chorobę są wielbłądy, koniowate, świnie, psy, koty, króliki, małpy afrykańskie.

                Okres wylęgania choroby z reguły waha się od 12 do 36 godzin. U dorosłego bydła choroba przebiega z reguły w łagodnej postaci lub ma przebieg bezobjawowy, gorączka utrzymuje się przez 24-96 godz., ponadto występuje apatia, utrata apetytu, niechęć do poruszania się, bóle brzucha, cuchnąca biegunka z kałem z domieszką krwi, żółtaczka, spadek laktacji. W stadzie roni do 85% krów ciężarnych. Upadki u bydła nie przekraczają 10% chorych zwierząt. Niekiedy jedynym objawem choroby u bydła są ronienia.

                Chorobę cieląt cechuje duża śmiertelność, gorączka (40-41°C), utrata apetytu, osłabienie, depresja, krwawa lub cuchnąca biegunka oraz żółtaczka.

                U jagniąt w wieku do 2 tyg. życia występuje dwufazowa gorączka (40-42°C) spadająca przed padnięciem, anoreksja, osłabienie, część zwierząt leży, bóle brzucha, duszność. Jagnięta padają w ciągu 24-36 godz.

                Jagnięta w wieku ponad 2 tyg., oraz owce i dorosłe kozy albo padają nagle, albo chorują wśród objawów gorączki (41-42°C) trwającej 24-96 godz., braku apetytu, osłabienia, wymiotów, krwawej lub cuchnącej biegunki, śluzowo-ropnego wycieku z nozdrzy, u części zwierząt występuje żółtaczka, około 100% ciężarnych roni.

Zmiany anatomopatologiczne

                W powiększonej przekrwionej wątrobie występuje rozlana lub ogniskowa martwica (białe guzki o średnicy około 1 mm) i wybroczyny, niekiedy żółtaczka. Wątroba poronionych płodów ma kolor brązowo-żółty (Fig. 2). Wybroczyny występują pod błonami surowiczymi i w tkance podskórnej (Fig. 3). Śledziona i obwodowe węzły chłonne są powiększone z punkcikowatymi wybroczynami i ogniskami martwicy. Śluzówka pęcherzyka żółciowego i trawieńca jest obrzękła. W jelitach występuje krwotoczne zapalenie (Fig. 4). W komórkach wątroby występują kwasochłonne ciałka wtrętowe.

Profilaktyka nieswoista i profilaktyka swoista

                W związku z faktem braku leczenia gorączki Doliny Rift istotną rolę odgrywa profilaktyka nieswoista oraz profilaktyka swoista. Profilaktyka nieswoista obejmuje działania, których celem jest ograniczenie rozwoju komarów będących głównym wektorem i rezerwuarem zarazka, zahamowanie importu zwierząt z terenów endemicznego występowania choroby. Ograniczanie rozwoju moskitów – głównego wektora i rezerwuaru zarazka winno stanowić przedmiot szczególnej troski. Dotyczy to również ewentualnego planowania budowy okresowych zbiorników retencyjnych. Dla zwierząt opracowano szereg szczepionek zawierających zarazek żywy lub inaktywowany, które umożliwiają prowadzenie profilaktyki swoistej.

                Decydujące znaczenie w zapobieganiu RVF odgrywa profilaktyczne szczepienie zwierząt na terenach, gdzie choroba jest notowana. Dostępne są szczepionki zawierające żywy atenuowany wirus RVF (szczep Smithburn), atenuowany zmutowany wirus (szczepionka MV P 12) lub wirus inaktywowany. Szczepionka oparta o żywy atenuowany wirus daje odporność trwającą 3 lata. Jednakże może ona powodować ronienia u owiec ciężarnych. Natomiast szczepionka MV P12 jest bezpieczna, można ją stosować u zwierząt ciężarnych oraz w okresie laktacji, siara szczepionych matek zawiera przeciwciała, co umożliwia rozwój odporności siarowej u potomstwa. Szczepionką inaktywowaną należy zaszczepić zwierzę dwukrotnie oraz corocznie jednorazowo odszczepiać.

                W Polsce szczegółowe postępowanie w przypadku gorączki Doliny Rift zawiera Rozporządzenie Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi z dnia 22 kwietnia 2004 r.

 

Stuart Lumb,

Wielka Brytania

 

Stopa życiowa mieszkańców Chin rośnie w zawrotnym tempie. Chiński konsument coraz częściej przyjmuje zachodnioeuropejski typ diety, dlatego zapotrzebowanie na mleko i produkty mleczne staje się coraz większe.

 

                Popyt na mleko w Chinach rośnie. Obecnie kraj ten nie jest w stanie zabezpieczyć podaży tego surowca, dlatego jest importerem numer jeden jeżeli chodzi o produkty mleczarskie i jest wielce prawdopodobne, że będzie też tak w najbliższych latach. Różnie wygląda produkcja mleka oraz produktów mleczarskich w zależności od regionu Chin. Ocenia się, że tzw. „kryzys melaminy” spowodował dynamiczny rozwój dużych gospodarstw mlecznych, podczas gdy mniejszego znaczenia zaczynają nabierać małe, przypodwórzowe gospodarstwa. Obecnie obserwuje się spowolnienie tempa wzrostu produkcji mleka w Chinach, ale pozostaje ono nadal wzrostowe. Import mleka i produktów mleczarskich do Chin rośnie z roku na rok o ok. 20-30%

                Ceny skupu mleka pozostają na wysokim poziomie, mimo iż zwiększają się krajowe dostawy tego surowca i tempo wzrostu importu spowalnia. Około 60% krajowego mleka skupowanego w Chinach pochodzi z małych i średnich gospodarstw mlecznych utrzymujących do 100 krów na farmie. Po kryzysie związanym z dodawaniem do mleka melaminy chiński rząd wzmocnił kontrole jakości odnoszące się do mleka surowego, które wpłynęły korzystnie na jakość skupowanego mleka. Zielone światło dla wysokiej jakości mleka sprzyja z kolei rozwojowi dużych gospodarstw, które sprzedają mleko bezpośrednio do przetwórców lub poprzez specjalne automaty prosto do konsumenta.

                Produkcja z gospodarstw posiadających ponad 500 krów wzrosła z 17% w skali kraju w 2008 roku, do 27% w 2011 roku, ale nie, aby zrekompensować utratę produkcji wynikającą z obniżenia dostaw od małych producentów, którzy zakończyli produkcję.

       

         Prowincja Henan liczy 94 miliony mieszkańców, więc istnieje tutaj duży popyt na produkty mleczne. Jedną z większych mleczarni regionu jest firma Huahuaniu, która zatrudnia 2000 pracowników. Rocznie produkuje się tutaj 100.000 ton produktów mleczarskich. Obok Huahuaniu w prowincji funkcjonują 4 inni przetwórcy mleka. Surowiec do skupu pochodzi zarówno z małych gospodarstw, jak i dużych, zatrudniających wielu pracowników. Producenci mleka posiadają udziały w spółkach mleczarskich. Firma Huahuaniu posiada własny ośrodek szkoleniowy, w którym rolnicy uczą się, jak zwiększyć wydajność od swoich krów. W wielu przypadkach obory znajdują się w znacznych odległościach od użytków zielonych i upraw na cele paszowe (nawet 150 km). Chińskie fermy stosują dwukrotny dój, a niektóre trzykrotny. Cena za mleko wyliczana jest na podstawie zawartości tłuszczu i białka w mleku oraz liczby komórek somatycznych.

                Rząd promuje spożycie mleka we wszystkich grupach wiekowych. Uruchomione są programy rządowe, dzięki którym dofinansowuje się spożycie mleka, zwłaszcza w uboższych regionach kraju. Istnieją dopłaty do spożywania mleka w szkołach (jest to program podobny do brytyjskiego projektu jaki tuż po II wojnie światowej, oraz do taki jaki występuje w Polsce). Zwiększa się także tendencja mieszkańców miasta do picia mleka na śniadanie. Firma Huahuaniu sprzedaje mleko w różnych postaciach – zarówno jako mleko surowe, jak i w formie jogurtów. Napoje fermentowane stanowią tutaj 30% wszystkich sprzedawanych produktów mlecznych. W małych, kolorowych kartonikach dostępne są smakowe mleczka – np. truskawkowe, czekoladowe, chętnie spożywane przez dzieci. Firma Huahuaniu sprzedaje swoje produkty za pośrednictwem lokalnych supermarketów, sklepów i poprzez sprzedaż bezpośrednią. Zastosowane działania marketingowe pozwalają na sprzedaż znacznie większej ilości produktów, dzięki szerokiej reklamie w lokalnej telewizji, na bilbordach, czy na autobusach. Interesującym jest również fakt, że duże gospodarstwa same stosują technologię pakowania mleka w kartony i dokonują ich sprzedaży na wolny rynek. Istnieje sieć mlekomatów w miastach.

                Wang Zhigang i HeYanhia wraz z 18 innymi producentami mleka należą do grupy mleczarskiej, która łącznie posiada 1000 krów rasy Holstein. Ich gospodarstwo w wyniku wchłonięcia jest położone na terenie miejskim, ale jest skutecznie otoczone płotem. Krowy cielą się przez cały rok. Średnia wydajność krów to 5000 kg rocznie, przy czym nie mają one dostępu do pastwiska. Najczęstszymi schorzeniami bydła są mastitis i kulawizny. Większe gospodarstwa często kupują pasze z mieszalni pasz, natomiast mniejsze opierają się wyłącznie na własnych paszach wyprodukowanych niekiedy w znacznej odległości od stada. Wang Zhigang i HeYanhia np. uprawiają kukurydzę 15 km od obory, jest ona koszona ręcznie i przywożona małymi ciężarówkami.

                Bez wątpienia Chiny to to ogromny rynek, który jest w stanie wchłonąć jeszcze wiele produktów mleczarskich. Rozwój własnej produkcji następuje w szybkim tempie, w kwestii środków do produkcji oraz wydajności zwierząt i technologii produkcji mleka jest tutaj jeszcze wiele do zrobienia.

 

© 2020 Pro Agricola dom wydawniczy

Wykryto AdBlocka

 

Utrzymanie tej strony jest możliwe dzięki przychodom z reklam.
Aby móc dalej przeglądać tę stronę, prosimy o wyłączenie AdBlocka.