Strefa Bydło

Hodowca Bydła 11/2014

Zbiór kukurydzy odmian ziarnowych na finiszu

 Dariusz S. Minakowski
UWM w Olsztynie

 

Znaczenie uprawy kukurydzy ziarnowej w naszym kraju z roku na rok wzrasta. Wskazuje na to m.in. rekordowy jej areał (ponad 550 tys. ha), który odnotowano w bieżącym sezonie wegetacyjnym. Dlatego informacje na temat nowych odmian, kompleksowych rozwiązań w agrotechnice, uprawie i zbiorze ziarna kukurydzy, cieszą się zazwyczaj dużym zainteresowaniem  rolników - plantatorów oraz producentów mleka i żywca w całej Polsce.

 

Kiszonka z traw w żywieniu młodego bydła opasowego

1Cezary Purwin 2Zenon Nogalski, 1Iwona Wyżlic, 1Natalia Puzio, 2Monika Sobczuk-Szul, 2Paulina Pogorzelska-Przybyłek, 2Zofia Wielgosz-Groth, 3Rafał Winarski

Uniwersytet Warmińsko-Mazurski w Olsztynie, 1Katedra Żywienia Zwierząt i Paszoznawstwa, 2Katedra Hodowli Bydła i Oceny Mleka, 3Katedra Towaroznawstwa i Przetwórstwa Surowców Zwierzęcych

 

 WSTĘP I CEL

Kiszonki z traw stanowią podstawowy komponent diety w żywieniu zimowym lub całorocznym bydła opasowego w Polsce. Jakość kiszonki może wpływać na wielkość pobrania oraz wartością odżywczą dawki. Zmienność warunków pogodowych, a szczególnie zmienny rozkład opadów w okresie lata powoduje, że z dwóch kolejnych pokosów zbieranych z tego samego rodzaju użytku zielonego w tym samym gospodarstwie można wyprodukować kiszonki o różnej jakości chemicznej, strawności i smakowitości. Opady mogą opóźnić termin koszenia, a w związku z tym wpłynąć niekorzystnie na zawartość włókna, rozkładalność żwaczową masy organicznej kiszonki i wartość energetyczną kiszonki. Wilgotna pogoda podczas zbioru może utrudnić podsuszenie surowca, spowodować niekorzystne zmiany profilu fermentacji, straty cukrów rozpuszczalnych i w efekcie obniżenie pobrania kiszonki. Wpływ jakości kiszonki na efekty opasu może zmieniać się w zależności od wielkości uzupełnienia energetycznego i białkowego. Udział paszy treściwej rzutuje na koncentrację składników pokarmowych i energii w dawce, a w konsekwencji na wielkość dziennych przyrostów masy ciała. Relacje między cenami skupu żywca wołowego oraz cenami pasz treściwych w Polsce powodują, że opas bydła jest prowadzony przy ograniczonym udziale paszy treściwej. Celem badań jest określenie wpływu jakości kiszonki z traw na pobranie, tempo wzrostu i wykorzystanie paszy w zależności od poziomu uzupełnienia paszą treściwą.

Jerzy Żółkowski

SGGW w Warszawie

 

Wszystko wskazuje, że w tym roku kwotowym grozi nam znaczne przekroczenie kwoty mlecznej i w związku z tym producenci mleka muszą się liczyć z karami nałożonymi przez UE. Mogą one wynieść nawet 70-80 gr/litr.

Za pierwsze 6 miesięcy 2014 roku kwota mleczna została przekroczona prawie o 7%. Ostatnio wiele gospodarstw,  którym grozi przekroczenie limitu zmuszonych było do „wyhamowania’ produkcji. Ograniczali więc skarmianie pasz „mlekopędnych” takich jak np. śruta sojowa i rzepakowa. Nie jest to po myśli firm olejarskich, gdyż zainteresowanie śrutą rzepakową jest obecnie niewielkie i dlatego ceny śruty rzepakowej „lecą w dół”. Istnieje kilka opinii na temat – co dalej? Osobiście nie podzielam poglądu, że krajowej produkcji mleka po zniesieniu kwot od 1 kwietnia 2015 kwoty nie można będzie „odbudować”. W dużej mierze o wydajności mlecznej krowy, obok potencjału genetycznego, decydują pasze. Nasuwa się także pytanie czy po zniesieniu kwot mlecznych polscy producenci będą mogli liczyć na wyższe ceny mleka, np.  w granicach 1,60-1,70 zł za litr? Prawdopodobnie tak. Na 28 krajów w UE tylko 4 kraje przekroczą w 2014 roku kwotę mleczną – są to Niemcy, Holandia, Dania i Polska. Pozostałe kraje nie wykonają limitów produkcji mleka, co sugeruje specjalizację na europejskim rynku mleczarskim. Do gry mogą włączyć się jeszcze: Łotwa, Litwa i Estonia. Co zatem przyczynia się do wyhamowania wzrostu produkcji mleka w Europie? Przede wszystkim należy uświadomić sobie, że produkcja mleka jest jednym z najtrudniejszych kierunków produkcji rolniczej.

Coraz mniej rolników decyduje się na ten kierunek produkcji, gdyż przy tego rodzaju pracy nie ma urlopów – krowy trzeba doić i w piątek i świątek. Pracownik obsługujący dój otrzymuje w Niemczech 15 euro (brutto) za godzinę pracy. Zatem w Polsce przy niższych kosztach pracy produkcja mleka będzie bardziej konkurencyjna. Wprowadzenie przez Rosję embarga na produkty mleczarskie spowodowało konieczność poszukiwania nowych rynków zbytu, co oczywiście może nam wyjść tylko na dobre.

 

Co możemy w Polsce zrobić, aby wyhamować produkcję mleka w tym roku, ale jednocześnie być przygotowanym na otwarcie wolnego ryku po 1 kwietnia 2015r? Oto kilka przemyśleń, którymi chciałbym podzielić się z czytelnikami Hodowcy Bydła:

 

Po pierwsze: Należy ograniczyć podawanie pasz „mlekopędnych” takich jak śruty sojowe i rzepakowe, zastępując je mocznikiem po 100g dziennie na krowę.

 

Po drugie:  Do 1 kwietnia 2015 roku zasuszać krowy na 3 miesiące przed wycieleniem.

 

Po trzecie: Do 1 kwietnia 2015 roku warto zwiększyć dawki mleka w odchowie cieląt podając je do wieku 100 dni nawet 9 litrów dziennie w 3 dawkach.

 

Po czwarte: Krowy, które są przewidziane do selekcji, pozostawić jako mamki dosadzając do nich po 2 cielęta.

 

Po piąte: Rozparzyć opas byczków do masy ciała 200 kg i więcej, na tak zwane różowe mięso nawet jeżeli mielibyśmy podawać je do wagi 300kg. Stosujemy wówczas 15 litrów mleka dziennie, pasze treściwe i niewielkie ilości sianokiszonek. Konieczna jest w tym przypadku rozpoznanie rynku, tzn. należy poszukać odbiorców, którzy zapłacą za takie mięso najwięcej. Byczki można opasasać albo na tzw. białe mięso, ale różowe. Cena opłacalna przy takim systemie odchowu to to około 12 zł za kilogram żywca, cielęcia o masie 200-300kg i  wydajności rzeźnej 70%.

 

Po szóste: Wobec niskich cen uzyskiwanych za sprzedaż krów nie należy przesadzać ze sprzedawaniem ich po cenie mniejszej niż 5,60zł/kg żywca (dobrych krów)

 

Po siódme: Zastosować intensywny odchów byczków, tak aby średni przyrost dzienny wyniósł około 1,5 kg, natomiast w okresie po 1 kwietnia 2015 wykorzystać maksymalnie pasze objętościowe. Do tego czasu w odpasie stosować 9-10 litrów mleka dziennie, pasze treściwe i objętościowe.

 

W związku z powyższym proponuję, aby nie likwidować stad bydła mlecznego, ale stosując się do powyższych rozwiązań zredukować ilość mleka oddawanego skupu i „przeczekać” do daty 1. kwietnia 2015, a więc do dnia uwolnienia kwot mlecznych.

 

Katarzyna Walkowiak

Uniwersytet Przyrodniczy we Wrocławiu

 

Od pierwszego dnia zasuszenia krów rozpoczyna się start w nową laktację. Wyhodowanie osobników o wysokim genetycznym potencjale produkcyjnym wymusiło wprowadzenie systemów żywienia dostosowanych do poszczególnych faz produkcji.

Zbilansowane żywienie krów zasuszonych to prawidłowy rozwój płodu, odpowiednie przygotowanie do porodu, wysoka wydajność mleczna i zdrowie w czasie laktacji. Ogólnie przyjęte jest, że zasuszenie krów trwa 8-9 tygodni, nie mniej jednak niż 40 dni i nie więcej niż 60 dni, ponieważ w takim układzie można spodziewać się najlepszej wydajności mlecznej w kolejnej laktacji. W okresie zasuszenia i wczesnej laktacji zmniejsza się zdolność pobierania suchej masy paszy nawet o 30-35%, przy jednocześnie większym o ok. 20% zapotrzebowaniu na energię. Prowadzi to do ujemnego bilansu energetycznego – czyli organizm krowy potrzebuje więcej energii niż jest w stanie pobrać z pożywienia. Krowy pobierają wtedy potrzebną energię z rezerw tłuszczowych, zwiększa się przez to koncentracja niezestryfikowanych kwasów tłuszczowych (NEFA) w surowicy krwi i trójglicerydów w wątrobie. Przyczynia się to do wystąpienia chorób metabolicznych (tabela 1) w okresie okołoporodowym, a tym samym do wczesnego brakowania krów.

O czym świadczą ciała ketonowe w mleku?

Maciej Adamski, Katarzyna Walkowiak

UP Wrocław

 

Końcowy okres ciąży oraz początek laktacji wiążą się ze znacznymi zmianami endokrynologicznymi i metabolicznymi, które często zaburzają homeostazę organizmu. W tym czasie ilość energii potrzebnej do utrzymania prawidłowego funkcjonowania tkanek, narządów, czy też produkcji mleka zwykle przekracza ilość energii dostępnej w paszy. Deficyt ten prowadzić może do licznych zaburzeń metabolicznych, takich jak hipokalcemia, czy stłuszczenie wątroby. Zwiększają one ryzyko zatrzymania łożyska, zapalenia macicy, wydłużenia czasu inwolucji macicy, mastitis, ketozy oraz niepłodności.

Tagi: ,
© 2020 Pro Agricola dom wydawniczy

Wykryto AdBlocka

 

Utrzymanie tej strony jest możliwe dzięki przychodom z reklam.
Aby móc dalej przeglądać tę stronę, prosimy o wyłączenie AdBlocka.