Profilaktyka i zwalczanie najważniejszych szkodników w uprawie kukurydzy

Witold Skrzypczak, Hubert Waligóra
Katedra Agronomi, Uniwerytet Przyrodniczy Poznań

 

Zwiększony areał zasiewów kukurydzy w Polsce sprzyja rozwojowi występowania wielu szkodników. W zależności od rejonu uprawy mogą one występować i powodować mniejsze lub większe szkody, które bezpośrednio wpływają na wielkość i jakość plonów. W największym nasileniu i praktycznie na obszarze całego kraju występują takie szkodniki jak: omacnica prosowianka, ploniarka zbożówka oraz mszyce. Pozostałe gatunki wpływające negatywnie na plantacje kukurydzy mogą występować sporadycznie oraz lokalnie i są to najczęściej: stonka kukurydziana, pędraki, drutowce, rolnice, ptaki i zwierzyna łowna.

 

 

Każdy z wyżej wymienionych szkodników powinien być ograniczany i zwalczany metodami zakładającymi wykorzystanie nowoczesnych i bezpiecznych metod ochrony roślin. Zmiany prawne, jakie czekają nas od 2014 roku wymuszają niejako takie podejście, ponieważ zakładają one wykorzystywanie integrowanej ochrony roślin, której głównym założeniem jest w pierwszej kolejności stosowanie profilaktyki bez użycia chemii, a dopiero później zastosowanie chemicznej ochrony. Aby jednak te wymagania spełnić, rolnik powinien dysponować odpowiednią wiedzą, jak i fachowym doradztwem na temat znajomości, szkodliwości oraz wpływu szkodników na roślinę uprawną. Na to wszystko niewątpliwie składa się posiadanie przez rolnika wiedzy praktycznej, która może ograniczyć do minimum potrzebę zastosowania metody chemicznej w walce z szkodnikami.


Lepiej zapobiegać niż zwalczać

Wyżej wymienione stwierdzenie moglibyśmy zalecać do wszelkiego rodzaju zabiegów jakie wykonuje rolnik w czasie uprawy, ale szczególnie uzasadnione jest to w przypadku występowania szkodników. Zapobieganie występowaniu szkodników w dużym stopniu zależne jest od rolnika, który swoimi przemyślanymi decyzjami powinien do minimum ograniczyć ich szkodliwość. Główne założenia profilaktyczne zmierzające do utrzymania pól wolnych od szkodników dotyczą takich zabiegów, jak:
●    prawidłowy płodozmian;
●    optymalizacja uprawy i wszelkich zabiegów agrotechnicznych;
●    optymalizacja nawożenia;
●    wybór odmiany;
●    termin i norma wysiewu ziarna;
●    regulacja zachwaszczenia;
●    termin zbioru kukurydzy na kiszonkę lub ziarno;
●    technika zbioru;
●    zagospodarowanie resztek pożniwnych;
●    orka i przygotowanie pola dla roślin następczych.
Prawidłowy płodozmian sprowadza się w pierwszej kolejności do ograniczenia występowania takich szkodników, jak: pędraki, drutowce, rolnice, omacnica prosowianka oraz coraz częściej występująca na polach stonka kukurydziana. Tym samym, przy dużym nasileniu tych szkodników im rzadziej będziemy na tym samym polu przez kolejne lata uprawiać kukurydzę, tym mniejsze wystąpi zagrożenie. Istnieje również przekonanie, że ewentualna większa ilość zabiegów mechanicznej uprawy gleby spowoduje ograniczenie występowania szkodników glebowych. Dużo jest w tym prawdy, ale nie zapominajmy, że każdy dodatkowy przejazd agregatem to strata wody, której w późniejszym okresie wzrostu i rozwoju kukurydzy może zabraknąć, więc np. w przypadku Wielkopolski nadmierna ilość wykonanych zabiegów prowadzi często do przesuszenia wierzchniej warstwy gleby. Rośliny dobrze odżywione zawsze lepiej reagują na atak szkodników, choć należy unikać przenawożenia niektórymi składnikami, które mogą wzmagać szkodliwość. Szczególnie dotyczy to przenawożenia azotem, powodując, że roślina kukurydzy jest chętniej atakowana przez omacnicę prosowiankę lub mszyce. Innym ważnym elementem ograniczającym występowanie niektórych szkodników, to decyzja o wyborze odmiany jaką chcemy zasiać na naszym polu. Bezwzględnie przestrzegajmy zasady wyboru wyłącznie kwalifikowanego materiału siewnego o znanym pochodzeniu. Odpowiednio dobrana odmiana (wczesność – liczba FAO) może w znaczący sposób ograniczyć uszkodzenia powodowane przez szkodniki występujące, szczególnie w początkowym okresie wzrostu i rozwoju kukurydzy. Najlepszym przykładem są przeprowadzone liczne badania Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu stwierdzające, że siejąc odmiany o szybkim wzroście we wczesnych fazach rozwojowych możemy ograniczyć występowanie ploniarki zbożówki. Podobna sytuacja dotyczy występowania omacnicy prosowianki, której szkodliwość można ograniczyć wybierając odmiany o większej liczbie FAO. Najlepsze efekty uzyskuje się przy wysiewie odmian o liczbie FAO zbliżonej do 250-260, a nawet więcej, z tym, że należy pamiętać o ograniczonej możliwości wysiewu późniejszych odmian kierując się na północ naszego kraju. Analizując rynek dostępnych odmian należy również zwrócić uwagę, że występowanie wielu szkodników w poszczególnych latach może się różnić i aby można było ocenić odporność lub mniejszą podatność konkretnej odmiany, należałoby przeprowadzić bardzo dużą ilość doświadczeń na tych samych odmianach. A w praktyce, nierzadko żywotność odmiany na rynku jest zbyt krótka dla przeprowadzenia takiej pełnej oceny. Taki sam problem występuje w przypadku wykonywania zabiegów ograniczających zachwaszczenie. Powinniśmy dążyć do utrzymania plantacji wolnej od chwastów, stosując najlepiej bezpieczne mechaniczne zabiegi, które niestety jednak nie gwarantują nam ograniczania zachwaszczenia na wysokim poziomie. W wielu doświadczeniach stwierdzono, że tylko ok. 50% skuteczności można uzyskać stosując wyżej wymienioną metodę, a to jak wiemy nie gwarantuje nam uzyskania wysokich plonów. Pozostaje metoda chemiczna, której skuteczność nierzadko wynosi powyżej 95% co w pełni zadowala rolników. Jednak przy bardzo dużym postępie hodowlanym w odmianach, jak i dostęp do nowych formulacji herbicydowych powoduje, że coraz częstszym przypadkiem jest występowanie fitotoksyczności niektórych preparatów. Takie uszkodzenia powodują osłabienie kondycji roślin kukurydzy, a tym samym są bardziej podatniejsze na ewentualne dodatkowe uszkodzenia przez szkodniki. Najlepszym sposobem uniknięcia takiej sytuacji jest dokładne zapoznanie się z etykietą preparatu, na której niekiedy producenci wymieniają podatniejsze odmiany na dany herbicyd lub też hodowca odmiany może dysponować informacjami na ten temat. Kolejnym czynnikiem ograniczającym negatywny wpływ szkodników jest podjęcie decyzji o terminie zbioru kukurydzy (głównie dotyczy to kukurydzy ziarnowej). W zależności od dojrzałości, kukurydza ziarnowa zbierana jest najczęściej w październiku i listopadzie, a tak późny zbiór może dodatkowo wzmagać negatywny wpływ niektórych szkodników. Przy dużym żerowaniu gąsienic omacnicy prosowianki bardzo łatwo rośliny kukurydzy wylegają (łamią się), kolby opadają i aby przeciwdziałać takim sytuacjom rolnik powinien zdecydować się na wcześniejszy zbiór nawet kosztem wyższej wilgotności ziarna w okresie zbioru, co wydatnie przyczyni się do zmniejszenia strat plonu. Dodatkowo ważny jest też sposób zbioru, który w przypadku wyżej wymienionego szkodnika ma też duże znaczenie. Rośliny niżej skoszone i dobrze rozdrobnione resztki pożniwne spowodują mechaniczne zniszczenie gąsienic oraz przyspieszą rozkład wnoszonej do gleby materii organicznej. Tak zebrana kukurydza i pozostawione na polu resztki pożniwne bez problemu dadzą się przyorać i wykonanie orki zimowej wydatnie przyczyni się do zniszczenia zimujących stadiów szkodnika.


Zastosowanie metody chemicznej niekiedy jest wymagane
Te wszystkie wyżej wymienione sposoby ograniczania występowania szkodników nie zawsze jednak przynoszą pożądany efekt i rolnik musi wspomóc się niejednokrotnie chemicznymi metodami w ochronie kukurydzy. Spośród wielu preparatów dostępnych na rynku w przypadku stwierdzenia zagrożenia przez rolnice, drutowce i pędraki pozostaje nam zastosowanie zaprawy NUPRIM 600 FS w dawce 0,5-0,6 l/100 kg zaprawianego ziarna. Trochę większy wybór zapraw jest w przypadku ograniczania występowania ploniarki zbożówki, gdzie możemy zastosować: COURAZE 350 FS – 1,1-1,7 l/100 kg ziarna; GAUCHO 600 FS – 0,5-0,6 l/100 kg ziarna; MESUROL 500 FS – 1,0 l/100 kg ziarna oraz NUPRID 600 FS – 0,5-0,6 l/100 kg ziarna. Przy dużym nasileniu wyżej wymienionego szkodnika możliwe jest zastosowanie nalistnego oprysku jednym w preparatów, najlepiej w fazie 2-3 liści właściwych kukurydzy: ARKAN 050 CS; KIRKUK B 050 CS; AGRIA-LAMBA CYHALOTRYNA 050 CS; KARATE ZEON 050 CS; KUNG-FU 050 CS; LAMBDACE Z 050 CS; WOJOWNIK 050 CS wszystkie w dawce 0,1 l/ha lub PROTEUS 110 OD – w dawce 0,5 l/ha.
W sprzyjających latach dla rozwoju mszyc, szkodnik ten może powodować duże szkody i tym bardziej zasadne staje się ograniczanie jego występowania przez zastosowanie takich preparatów jak: ARKAN 050 CS; KIRKUK B 050 CS; AGRIA-LAMBA CYHALOTRYNA 050 CS; KARATE ZEON 050 CS; KUNG-FU 050 CS; LAMBDACE Z 050 CS; WOJOWNIK 050 CS – w dawkach 0,1 l/ha. Jeszcze innym szkodnikiem często występującym na plantacjach kukurydzy jest omacnica prosowianka, której możliwości zwalczania głównie ograniczają względy techniczne dotyczące techniki opryskiwania. Ponieważ z końcem czerwca i początkiem lipca kukurydza może mieć wysokość 1,5 metra, a więcej możliwe jest jedynie wykonanie zabiegu chemicznego specjalnym szczudłowym opryskiwaczem. Jeśli gospodarstwo dysponuje takim sprzętem lub jest możliwość wynajęcia usługi, to do ochrony zaleca się zastosować takie preparaty jak: ARKAN 050 CS; KIRKUK B 050 CS; AGRIA-LAMBA CYHALOTRYNA 050 CS; KARATE ZEON 050 CS; KUNG-FU 050 CS; LAMBDACE Z 050 CS; WOJOWNIK 050 CS w dawkach0,2 l/ha; PROTEUS 110 OD w dawce 0,5 l/ha lub preparat STEWARD 30 WG w dawce 0,125-0,15 kg/ha. Coraz poważniejszym szkodnikiem na polach naszego kraju, a w szczególności na południu staje się stonka kukurydziana. Najlepsze efekty zwalczania uzyskuje się wykonując oprysk po 15 lipca do 15 sierpnia, przy dużym nasileniu zabieg należy powtórzyć po ok. 7-14 dniach stosując jeden z preparatów: PROTEUS 110 OD w dawce 0,75 l/ha lub STEWARD 30 WG w dawce 0,125-0,15 kg/ha.
Wśród szkodników, które w znaczący sposób mogą wpłynąć na wysokość plonów, a szczególnie duże straty powodują w bliskim sąsiedztwie lasów i śródpolnych zadrzewień, jest zwierzyna łowna. Jest kilka sposobów mniej lub bardziej sprawdzonych, które nie zawsze zapewniają dobrą i skuteczną ochronę np. przed dzikami. Można stosować różnego rodzaju odstraszacze zapachowe lub przy mniejszych areałach np. pastuchy elektryczne.
Każdemu rolnikowi powinno zależeć na uzyskaniu jak najlepszego pod względem jakościowym i ilościowym plonu kukurydzy. Aby móc ten warunek spełnić należy ograniczyć do minimum negatywny wpływ szkodników, które corocznie powodują duże straty.