Walka z owadami w oborze wciąż trwa…

Robert Szulc
Instytut Technologiczno-Przyrodniczy w Falentach, Oddział w Poznaniu

 

Produkcja zwierzęca charakteryzuje się tym, że jej nieodłącznym elementem są wszędobylskie owady, gryzonie oraz inne organizmy żywe poszukujące pożywienia, schronienia i bytujące w obecności zwierząt hodowlanych. Ich obecność stwarza kłopoty higieniczne, owady przenoszą bakterie i wirusy. Powodują znaczny dyskomfort fizyczny i psychiczny nie tylko dla zwierząt, ale także dla ludzi z obsługi. Dlatego wszelkim nieproszonym gościom powinno się powiedzieć stanowcze: NIE! I temu zagadnieniu poświęcony jest poniższy artykuł.

 

 

Czystość i higiena stanowią niezaprzeczalnie grupę istotnych warunków stawianych każdemu rolnikowi i hodowcy zwierząt. Wiadomo nie od dziś, że produkcja zwierzęca charakteryzuje się specyficznym zanieczyszczeniem środowiska – odchody, mocz, pasza, wilgoć, ciepło. I to środowisko stanowi magnes dla wielu owadów oraz gryzoni – Fot. 1.


Wszędobylskie owady nie dość, że roznoszą drobnoustroje to w dodatku pogarszają swoją obecnością komfort psychiczny zwierząt, drażniąc je i nie pozwalając na spokojny odpoczynek czy pobieranie paszy. U bydła muchy mogą powodować swoją obecnością zapalenie wymienia, zakaźne zapalenie rogówki i spojówek. Pobudzone i zaniepokojone zwierzęta pobierają mniej paszy, przez co ich wydajność może spaść nawet o ok. 15%. W związku z tym uzasadniona i konieczna jest regularna i skuteczna z nimi walka. Hodowcy świadomi zagrożeń instalują urządzenia eliminujące lub zmniejszające liczbę wspomnianych intruzów. Współczesny rynek oferuje bardzo szeroką gamę urządzeń i preparatów chemicznych mogących skutecznie pomóc w profilaktyce, ale też i zwalczaniu latających – niechcianych gości w oborze.
Metody zwalczania much można podzielić na trzy podstawowe grupy. Pierwszą z nich stanowią preparaty rozmieszczane w budynku inwentarskim, które swym zapachem i działaniem chemicznym odstraszają owady lub wręcz przeciwnie – przyciągają, wabią jak magnes i…unieszkodliwiają. Sposoby unieszkodliwiania takich owadzich intruzów opisano w dalszej części artykułu. Drugą grupą metod walki z muchami i jej podobnymi jest stosowanie pułapek, urządzeń elektrycznych do wabienia i natychmiastowego zabijania. Trzecia grupa metod związana jest ze stosowaniem preparatów nanoszonych bezpośrednio na zwierzęta, co ma doprowadzić do odstraszania wszelkiego robactwa już przy krowach.


 

Z kim walczymy?

Jednymi z najczęściej występujących insektów w naszych oborach są niestety muchy (Fot. 2). Pod względem sanitarnym największe znaczenie mają: mucha domowa (Musca domestica), mucha plujka, burczało (niebieska) (Calliphora vomitora), mucha zielona skórnica (Lucilia sericata), mucha szara mięsna (Wohlfahrtia magnifica). Z kolei na pastwiskach spotkać można muchy ssące: mała mucha bydlęca (Lyperosia irritans), mucha jesienna (Musca automnalis) i bolimuszka (Stomoxys calicitrans). Jak wiadomo dobrze znana mucha domowa jest owadem synantropijnym i zoofilnym. Oznacza to, że jest związana z otoczeniem człowieka i zwierzętami. Niektóre gatunki żywią się pokarmem zwierząt i rozmnażają się w ich odchodach. Są owadami ciepłolubnymi, aktywnymi w temperaturze ok. 25°C. Główne miejsca składowania jaj much to obornik, gnojowica, odpady organiczne, śmietniki.

 

 

Poszukując pożywienia muchy siadają na różnych pokarmach, co prowadzi do bardzo łatwego przenoszenia drobnoustrojów. Kolejną z najpospolitszych much jest plujka burczało potrafiąca złożyć w ciągu kilkudziesięciu dni nawet do 1200 jaj. Uciążliwa jest przede wszystkim w mieszkaniach.


Co stosować?


Jednym ze skuteczniejszych sposobów zabezpieczania się przed inwazją insektów jest przeprowadzanie okresowo dezynsekcji. Jest to zabieg polegający na tępieniu szkodliwych owadów (zwłaszcza pasożytniczych stawonogów jak muchy, komary, pchły, wszy i karaluchy), ich jaj i larw. Dezynsekcję można wykonać przez zastosowanie środków fizycznych (para, ogień, gorące powietrze, promieniowanie ultrafioletowe), mechanicznych (wyłapywanie, trzepanie, oczyszczanie), chemicznych (środki owadobójcze) i biologicznych (zwalczanie za pomocą innych organizmów żywych).
Kolejną metodą – i to bardzo popularną jest zastosowanie specjalnych lamp owadobójczych. Posiadają one wabiące owady świetlówki UVA oraz wkłady lepowe. Możliwości instalacji tego typu urządzeń pozwalają mocować je na ścianach, sufitach lub pozostawiać jako wolnostojące. Na rynku dostępne są różne wersje dwu- lub cztero-świetlówkowe ze standardowym stopniem zabezpieczeń ochrony IP 21. Jedną z takich lamp jest Chameleon 4x4 (Fot. 3). Jest to przykład lampy niewybuchowej (model EX), a wykonana została z wysokogatunkowej, nierdzewnej i kwasoodpornej stali typu 316. Ważnym atutem może być fakt, iż urządzenie to może być wykorzystywane w pomieszczeniach o dużej wilgotności i tych, w których wymagane jest stosowanie urządzeń nie grożących wybuchem (IP65).


Lampa jest zamocowana do sufitu, co daje możliwość zakresu działania o zasięgu 360º, dając obszar działania wynoszący 440 m2. Lampa wyposażona jest w cztery świetlówki o mocy 40 W (nierozpryskowe z ekranem Reflektobakt®).
Kolejna przedstawiona lampa to zaprezentowana na rysunku 4 uniwersalna lampa owadobójcza typ DEAL 80s z ochroną IP44 i mocą wynikającą z zastosowania dwóch świetlówek o mocy 15W, a dzięki swojej uniwersalnej budowie pozwala użytkownikowi na wybór odpowiedniego trybu pracy. Dostępne są różne warianty: z siatką rażącą lub z lepem. Zdaniem fachowców powinno się przestrzegać kilku podstawowych zasad wybierając miejsce lokalizacji urządzeń owadobójczych. Po pierwsze lampy powinny być zainstalowane na wysokości od 2 m do 3,5 m, a im niżej tym jest korzystniej ponieważ owady wolą przebywać bliżej posadzki. Lampy owadobójcze należy montować z dala od otworów okiennych. Lampy owadobójcze należy zamontować tak, aby były widoczne z każdego miejsca pomieszczenia oraz aby zwracały uwagę owadów wlatujących do obiektu. Ponadto należy wybierać miejsca o spokojnym przepływie powietrza i unikać montażu urządzeń w pobliżu innych źródeł światła [Źródło: POMEL].
Na rysunku 5 umieszczono natomiast lampę owadobójczą, której specyfikację techniczną umieszczono w tabeli 1.

 


Oddzielną grupę lamp i urządzeń owadobójczych stanowią osołapki i pułapki na szerszenie. Zasada działania jest podobna: otóż umieszczony wewnątrz pułapki atraktant w postaci płynnej ma za zadanie przywabić wspomniane owady, które wlatują do wnętrza poprzez stożkowe otwory. Drogi odwrotu w zasadzie nie ma. Natomiast znajdujący się w środku lepki płyn jest dla nich śmiertelną pułapką, w której się topią. Warto pamiętać, aby tego typu pułapki zawieszać zawsze na drodze najczęstszych przelotów owadów [Źródło: www.sklepinsekt.pl].
Jak wspomniano na początku kolejną metodą zwalczania much jest stosowanie preparatów chemicznych. Jedną z najprostszych metod zwalczania m.in. much jest stosowanie oprysków preparatami działającymi kontaktowo i żołądkowo. Najbardziej ulubione przez owady miejsca – czyli ściany, sufity, miejsca nasłonecznione, ramy okienne – należy spryskać wybranym roztworem, który wcześniej należy przygotować zgodnie z instrukcją producenta [Źródło: BEST]. W przypadku 0,5 kg opakowania Muchomoxu, należy go rozpuścić w 4 litrach letniej wody i po wymieszaniu do uzyskania jednolitego roztworu dokonać oprysku wybranych powierzchni. Tak przygotowany roztwór pozwala na dokonanie oprysku ok. 100 m2 powierzchni zapewniając ochronę przed owadami przez okres ok. 4-6 tygodni.
Kolejnym preparatem znajdującym się na rynku jest Owadozol L®, preparat w formie aerozolu, zwalczający muchy, komary i inne szkodliwe insekty w pomieszczeniach. Jego zawartość czynna – Dichlorfos, pyretroidy i butoksylanpiperonyl – jest synergetykiem obniżającym odporność szkodników. Przebieg zabiegu zamgławiania powinien wyglądać w sposób następujący: wszystkie drzwi i okna należy szczelnie pozamykać i uszczelnić. Następnie rozpocząć zamgławianie od miejsca położonego najdalej w głębi pomieszczenia i przemieszczać się ku wyjściu, rozpryskując preparat w obszary najbardziej zasiedlane przez owady. Po zakończonym zabiegu należy przez ok. 1 godzinę pomieszczenie pozostawić zamknięte a następie je wywietrzyć [Źródło: BEST].
Z kolei preparat Twenty One jest sprawdzonym w walce z muchami insektycydem w postaci proszku do sporządzania zawiesiny wodnej, zawierającym 10% azametifosu, którego skład dopełnia starannie dobrana mieszanina atrakcyjnych składników pokarmowych oraz feromonu płciowego wabiąca muchy do miejsc zastosowania preparatu. Skuteczność produktu utrzymuje się co najmniej 3 miesiące. Przy jego zastosowaniu użytkownik ma do wyboru dwie metody zastosowania: oprysk lub malowanie. Metoda oprysku polecana jest do pomieszczeń o gładkich powierzchniach. Do przygotowania preparatu w formie oprysku, który pozwala zabezpieczyć około 100 m2 powierzchni, należy 125 g Twenty One rozpuścić w 5 l letniej wody. Tak otrzymany roztwór należy rozpylić w miejscach gromadzenia się much: miejsca ciepłe, gzymsy, belki itp., przy czym najkorzystniej jest pokrywać szerokie na ok. 50 cm paski umiejscowione na styku ścian i sufitów. Jeżeli po wykonanym zabiegu zaobserwuje się punkty, gdzie nadal gromadzą się muchy, w miejscach tych można dokonać dodatkowego punktowego oprysku (grubowarstwowego) roztworem przygotowanym poprzez rozpuszczenie 250 g Twenty One w 1-2 l letniej wody.


Metoda malowania zwykle lepiej sprawdza się w pomieszczeniach z udziałem powierzchni porowatych. Do przygotowania pasty, którą nanosi się w postaci 60 plam o rozmiarach około 30 na 30 cm, należy zużyć 500 g Twenty One rozpuszczonego uprzednio w 500 ml wody. Przygotowaną pastą smarujemy miejsca najczęstszego gromadzenia się much tj. miejsca nasłonecznione, futryny okien itp., przy czym obszar poddany zabiegowi malowania powinien pokrywać ok. 5-10 m2 powierzchni. Tak wykonany zabieg pozwala zabezpieczyć 200 m2 powierzchni.
Dobrym sposobem jest też malowanie specjalnie przygotowanych płyt kartonowych, drewnianych lub plastikowych preparatem Muchakron® Ekstra (opartym na substancji czynnej imidakloprid) i wieszanie ich w miejscach gromadzenia się dużych ilości owadów. Preparat ten można także stosować jako trutkę pokarmową, wykładając go w porcjach (w płytkich pojemnikach lub na podkładkach) na wysokości 1,5-2 m od podłogi, w miejscach nasłonecznionych, na parapetach itp. [Źródło: „FREGATA” S.A.].


 

Zakończenie

Nowe urządzenia unieszkodliwiające owady oraz preparaty chemiczne z roku na rok umożliwiają coraz bardziej efektywną walkę. U bydła muchy mogą powodować zapalenie wymienia, zakaźne zapalenia rogówki i spojówek, a trzeba pamiętać, że pobudzone i zaniepokojone stają się nerwowe i mogą kumulowaną przez dłuższy czas irytację rozładować w obecności słabszego osobnika lub człowieka. Niezwykle ważnym jest także dokładne zapoznanie się z informacją dostarczoną przez producenta preparatu czy też urządzenia oraz zachowanie szczególnej ostrożności przy eksploatacji lamp i środków chemicznych. Należy też zwrócić szczególną uwagę na to, że w budynkach inwentarskich, gdzie występuje zwiększona wilgotności i zapylenie powinno się stosować urządzenia ze zwiększoną formą bezpieczeństwa (zaleca się stopień ochrony IP44 lub nawet IP66 – w przypadku bardzo dużego zawilgocenia i zapylenia).
Niezbyt kosztowna inwestycja w lampy owadobójcze lub inne urządzenia wyłapujące muchy z całą pewnością zaowocuje lepszym mikroklimatem w oborze, spokojniejszym zachowaniem zwierząt a poziom higieny na pewno się podniesie.