Nawadnianie kukurydzy

Marek Gaworski

SGGW w Warszawie

 

Produkcja kukurydzy wiąże się z ryzykiem licznych zagrożeń prowadzących do obniżenia wysokości i jakości plonu roślin. Jednym z takich zagrożeń jest pogoda i jej przebieg. Ubiegłoroczna susza potwierdziła, jak bardzo niekorzystne warunki mogą pojawić się w sezonie wegetacyjnym. Dlatego na ewentualność suszy warto być przygotowanym. Kluczowym elementem przygotowania jest wyposażenie gospodarstwa w deszczownię.

Dostęp systemu korzeniowego kukurydzy do wody i jej ewentualny deficyt w poszczególnych okresach wzrostu może w poważnym stopniu wpływać na kondycję i plonowanie plantacji roślin. W gospodarstwie prowadzącym polową produkcję roślinną trzeba tym samym przewidzieć działania zapobiegawcze, wspomagające zaopatrzenie roślin w wodę.

                Do wyposażenia gospodarstwa w specjalistyczny sprzęt do nawadniania warto podejść racjonalnie, chociażby z racji koniecznych do poniesienia kosztów, nie tylko na samo nawadnianie, ale i na przeznaczony do tego sprzęt techniczny.

Poznać zapotrzebowanie kukurydzy na wodę

Produkcję kukurydzy cechuje różnicowanie zapotrzebowania na wodę w okresie wegetacji. W początkowym okresie wzrostu, od kiełkowania do kwitnienia, równomiernie rozłożone opady w ilości ok. 100 mm na ogół wystarczają do normalnego wzrostu i rozwoju roślin. Największe zapotrzebowanie na wodę w produkcji kukurydzy obserwuje się w okresie kwitnienia roślin, przypadającym między połową lipca i połową sierpnia. Zapotrzebowanie to jest w pełni zaspokojone przez opady na poziomie ok. 150 mm. W kolejnej fazie wzrostu (po przekwitnięciu i zawiązaniu kolb) zapotrzebowanie na wodę stopniowo maleje, jednakże susza w tym okresie przyspiesza dojrzewanie, ogranicza wypełnienie ziarna i może prowadzić do obniżenia plonów.

Dostęp do wszystkich artykułów archiwalnych znajdujących się na naszym portalu jest możliwy po wykupieniu prenumeraty czasopisma.

Zaloguj się, aby zobaczyć.