Strefa Bydło

Susz z zielonek w żywieniu bydła

Katarzyna Walkowiak
UP Wrocław

 

Konstrukcja organizmu krowy przystosowana jest do przetwarzania dużych ilości pasz objętościowych. Dla najbardziej ekonomicznej produkcji mleka 75-80% składników odżywczych powinno pochodzić właśnie z tego rodzaju roślin. Ruń łąkową można zakonserwować w różny sposób.

 

                W polskich warunkach klimatycznych nie jest możliwe skarmianie zielonki przez cały rok. Jedną z metod jej konserwacji jest suszenie, a w jego wyniku otrzymujemy siano, bądź susz. Skoro w obu przypadkach suszymy rośliny to czy naprawdę jest między nimi taka różnica, by mówić o suszu albo sianie? Jedno wysuszone, drugie wysuszone, więc czy to ma aż takie znaczenie? Wiadome jest, że wartość pokarmowa paszy zależy po pierwsze od gatunku rośliny, a po drugie od warunków zbioru, suszenia  i przechowywania. Nigdy produkt końcowy przetwarzania nie przypomina materiału wyjściowego, jednak chcemy by zachował on jak najwięcej ze świeżej zielonki.

Sianokosy

                Pierwszą różnicą między sianem a suszem jest czas koszenia. Zielonka do produkcji suszu musi być pełnowartościowa, o wilgotności minimum 30%, z której nie zostały zebrane nasiona. Rośliny na susz kosi się wcześniej niż na siano, ponieważ chcemy uzyskać paszę o jak najwyższej zawartości białka, a małej włókna. Dlatego najlepszym czasem koszenia na susz jest faza strzelania w źdźbło, najpóźniej faza kłoszenia. W późniejszych etapach rozwoju roślin nad bogatymi w substancje odżywcze liśćmi zaczynają dominować mało wartościowe łodygi.

                Następnym po koszeniu, najbardziej newralgicznym etapem, jest suszenie ściętej zielonki. Ma ono na celu obniżenie zawartości wody w roślinach, a przez to wydłużenie czasu ich przechowywania. Mówi się, że ścięta zielonka jeszcze „oddycha” do czasu śmierci komórek. W wyniku tego utleniają się substancje w nich zawarte. Dodatkowo naturalne suszenie siana na pokosie to walka w głównej mierze z warunkami pogodowymi przez co najmniej kilka dni. Deszcz, rosa lub mgła wypłukują składniki odżywcze, silny wiatr lub ulewy uszkadzają tkankę roślinną, a słońce zmniejsza zawartość karotenu. Zła pogoda przyczynia się do strat, siano zebrane w takich warunkach jest prawie bezwartościowe i może służyć tylko jako wypychacz żołądków zwierząt, a nie o to nam przecież chodzi. Chcąc przyspieszyć suszenie na polu przegrabia się siano kilka razy, by zwiększyć cyrkulację powietrza. Proces ten powoduje łamanie się liści, które są najwartościowszą i najlepiej strawną częścią rośliny. Tym więcej liści się traci, im siano jest bardziej suche.

                W przypadku suszenia sztucznego wystarczy trafić tylko na jeden dzień słonecznej pogody. Stosowanie tej metody zmniejsza straty liści, a te, które zostały obłamane można zebrać z dna suszarni i użyć do produkcji mieszanki, co zmniejsza koszty produkcji paszy oraz żywienia zwierząt. Oto kolejna zdobyta przewaga suszu nad sianem.

Jak powstaje susz?

                Susz z zielonek wytwarza się w różnego rodzaju suszarniach, najczęściej bębnowych, w których wcześniej skoszona i rozdrobniona zielonka suszona jest przy użyciu mieszaniny powietrza i gazów. W końcowym etapie, po osiągnięciu odpowiedniej wilgotności susz może być ewentualnie rozdrabniany do postaci mączki, granulowany bądź brykietowany. Czas od wprowadzenia zielonki na teren zakładu do rozpoczęcia suszenia nie może przekraczać 48 godzin.

Co z tą temperaturą?

                Uzasadniona jest wątpliwość czy rośliny poddane wysokiej temperaturze nie stracą na swojej strawności oraz wartości pokarmowej. Okazuje się, że ilość strawnych składników pokarmowych jest co najmniej równa ich ilości w koncentratach paszowych. Oczywiście wszystko zależy od sposobu suszenia i rodzaju suszarni.

                W latach 50-tych naukowcy przeprowadzili badania mające na celu porównanie suszu uzyskanego przez suszenie w różnych temperaturach. Okazało się, że przy zastosowaniu najwyższej temperatury w suszarni (ok. 200ºC) w sposób istotny zmniejszyła się strawność suchej masy oraz białka. W temperaturze 100ºC nadal zanotowano spadek strawności białka, co może sugerować występowanie w dalszym ciągu denaturacji pewnej części frakcji białkowej paszy. Uzyskano w tym przypadku także spadek ilości strawnej suchej masy oraz energii w porównaniu z zielonką suszoną w temperaturach ok. 60ºC i 75ºC. Interesujący jest fakt, że w wyniku suszenia w temperaturze ok. 45ºC znów zanotowano spadek strawności poszczególnych składników. Tłumaczyć to można kontynuacją oddychania komórkowego roślin, tak jak w przypadku suszenia na pokosie, lub wystąpieniem procesów fermentacyjnych. Korzystając z tych informacji najbardziej odpowiednia była temperatura 55-75ºC ze stosunkowo długim czasem suszenia (5-20 godzin) w celu maksymalnej ochrony substancji odżywczych zawartych w świeżej zielonce. Z doświadczenia tego wynika, że ani za niska, ani za wysoka temperatura nie jest korzystna. Obecnie suszarnie bębnowe przeznaczone do suszenia zielonki uzyskują temperaturę ok. 750ºC. W „Warunkach uczestnictwa w mechanizmie dopłaty do produkcji suszu paszowego” Agencji Rynku Rolnego suszarnia musi być przystosowana do osiągnięcia temperatury powietrza na wejściu nie niższej niż 110 lub 250ºC (w zależności od rodzaju), a proces suszenia zielonki nie może być dłuższy niż trzy godziny. Warunki te muszą być spełnione, jeśli ktoś chce skorzystać z dopłat bezpośrednich do produkcji suszu.

                Udowodniono, że przy odpowiednich warunkach suszenia różnice w strawności suchej masy suszu i zielonki nie są duże. Faktycznie mniejsza jest strawność białka w suszu, natomiast wzrasta strawność tłuszczu surowego oraz włókna surowego w porównaniu ze świeżą zielonką. Ciekawostką jest, że różnicy tej nie odnotowano w przypadku sztucznego suszenia koniczyny.

Inne zalety suszu

                Podstawowe cechy suszu „ekstra-klasy” to:

■             zielona barwa;

■             charakterystyczna woń, bez domieszki obcych zapachów, szczególnie pleśni;

■             wilgotność min. 12-14%;

■             białko ogólne min. 15%;

■             włókno surowe max. 26% s. m.

                W wyniku poddania zielonki wysokiej temperaturze susze charakteryzują się niską rozkładalnością białka w żwaczu. Dzięki temu nie trzeba stosować pasz zawierających białko chronione. Duża strawność suszu to wchłanianie większej ilości substancji odżywczych, a tym samym lepsze przyrosty, zwiększenie wydajności zwierząt oraz ilości tłuszczu w mleku. Ciekawy jest fakt, że susz z roślin zawierających dużą ilość węglowodanów łatwo rozpuszczalnych w wodzie może przyczyniać się do zmniejszenia wydalania azotu do środowiska wraz z odchodami.

                Susz zawiera dużo karotenoidów, witamin i soli mineralnych. Karoten jest prekursorem wit. A, mającej działanie prozdrowotne zarówno dla zwierząt gospodarskich, jak i dla konsumentów produktów pochodzenia zwierzęcego. Niedobór witamin wiąże się często z problemami krów w rozrodzie. Karoten jest w głównej mierze odpowiedzialny za żółty kolor masła. Jeśli w dawce pokarmowej zwierząt jest mało karotenu, to i w maśle i innych produktach mlecznych będzie mało witaminy A. Zielonka zawiera dużo tego składnika, natomiast siano zawiera jego śladowe ilości. Jest to wynik wszystkich procesów zachodzących w trakcie sianokosów. Wystarczy włączyć susz z roślin zielonych do zimowego żywienia bydła, by zwiększyć ilość witaminy A w mleku. Zastąpienie suszu sianem lub sianokiszonką nie daje takich rezultatów, z kolei zboża są z natury bardzo ubogie w karoten i nie zawierają m.in. witaminy D. Substancje mineralne zawarte w suszu są stopniowo wchłaniane przez organizm w przeciwieństwie do ich syntetycznych zamienników. Oto kolejne przewagi suszu!

                Właściwości pokarmowe dobrego suszu są bardzo podobne do zielonki, z której został wykonany. Dobre suszarnie są dostępne na rynku, a kolejne, unowocześnione najprawdopodobniej powstają w tej chwili.

                Z przeprowadzonych badań wynika, że suszem można zastąpić koncentraty białkowe, uzyskując średnią wydajność mleczną krów. Natomiast, jeśli zamiarem jest uzyskanie maksymalnej wydajności lub krowy są wysokowydajne to dotychczasową ilość podawanego zboża można zastąpić w 1/3 suszem z roślin zielonych. Susz stanowi bogatą w składniki odżywcze i smaczną paszę, szczególnie dla krów w laktacji. Najczęściej stosowany jest w postaci mączek, które dodaje się do przemysłowych mieszanek pasz treściwych. Mączki z suszu są bardziej smakowite dla bydła, jeśli się je zwilży wodą lub poda z paszą soczystą. Często można spotkać się z gotowymi mieszankami suszu z roślin motylkowych i traw.

Podsumowanie

                Jak widać, susz z zielonek jest tak wartościową paszą, że czasem bywa zaliczany do pasz treściwych, a nie objętościowych. W Polsce suszenie zielonek w suszarniach nie jest tak popularną metodą, jak np. w Holandii, gdzie w jej zachodniej części susz w postaci granulek stosowany jest powszechnie w żywieniu koni. Trzeba się jednak dobrze zastanowić nad wykonaniem kroku w kierunku suszu. Jest to droższa metoda, niż produkcja siana w naturalnych warunkach, w których trzeba wziąć niestety pod uwagę lokalne warunki pogodowe. W wyniku różnych badań stwierdzono, że siano zebrane podczas idealnej pogody jest tak samo dobre pod względem żywieniowym, jak wysuszone w suszarniach. Jedyną różnicą jest, że siano na pokosie suszy się dłużej. Tylko jak w polskich warunkach trafić na ciąg dni idealnej pogody na sianokosy...?

                Jeśli świadomość producentów i hodowców bydła wzrośnie, a pogoda będzie coraz bardziej nieprzewidywalna to może okazać się, że tradycyjne sianokosy staną się niemodne i po prostu nieopłacalne.

 

© 2020 Pro Agricola dom wydawniczy

Wykryto AdBlocka

 

Utrzymanie tej strony jest możliwe dzięki przychodom z reklam.
Aby móc dalej przeglądać tę stronę, prosimy o wyłączenie AdBlocka.