Efektywne zwalczanie much

Agnieszka Wilczek-Jagiełło
Lublin

 

Tam, gdzie utrzymywane są zwierzęta hodowlane, prawie zawsze można spotkać również Muchę domową (Musca domestica). Obecności zwierząt towarzyszy zazwyczaj duża ilość substancji organicznej (resztki paszy, odchody zwierząt, substancje organiczne obecne w ściółce), a to właśnie na niej żerują larwy muchy domowej.

 

 

                Zgodnie z wiedzą entomologiczną, mucha domowa nie należy do owadów kłujących, a mimo to jej obecność na fermie, w kurniku jest niezwykle uciążliwa dla obecnych tam ptaków. Dorosłe postaci muchy żywią się potem, wydzieliną błon śluzowych i niepokoją tym samym zwierzęta. Poza swoim wyjątkowym natręctwem (owady te w dużej ilości mogą również siadać w okolice oczu i otworów nosowych ptaków), muchy są również wektorami wielu chorób zakaźnych. Z powyższych powodów, hodowcy nieustannie starają się zwalczać te uciążliwe owady. Niestety, trzeba przyznać, że walka z tymi małymi „stworzeniami” wcale nie jest łatwa.

Trzeba poznać zwyczaje „przeciwnika”

                Okazuje się, że niepozorne muchy prowadzą bardzo aktywne i nieco „skomplikowane” życie. Zanim staną się dorosłymi osobnikami muszą przejść przez stadium jaja, larwy i poczwarki. Dorosłe samice składają średnio 600 jaj, najczęściej w odchodach zwierzęcych, ale również w każdym miejscu, gdzie stwierdza się obecność substancji organicznej ulegającej fermentacji. Przy sprzyjającej temperaturze (17-20°C) po 8-15 godzinach ze złożonych jaj wylęgają się larwy. Larwy much, nazywane również czerwiem, intensywnie żerują i szybko rosną osiągając wielkość 7-10 mm. Jednocześnie stopniowo zamieniają substancję organiczną w swoim środowisku w półpłynną masę. Pod koniec fazy larwalnej, osobniki opuszczają wilgotne środowisko i przechodzą do miejsc bardziej suchych tj. suchy nawóz, piasek, sucha ściółka, szpary w ścianach. W miejscach tych larwy przepoczwarczają się. W temperaturze 20°C stadium poczwarki – bobówki trwa około 5 dni. Z poczwarek bezpośrednio wychodzą osobniki dorosłe, które już po 24 godzinach mogą łączyć się w pary i składać jaja. Zimują jedynie osobniki dorosłe w zamkniętych pomieszczeniach. Zasadniczo, w okresie niskich temperatur muchy nie odżywiają się i nie rozmnażają. Wyjątkiem są jednak kurniki i pomieszczenia-porodówki dla macior, gdzie aktywność życiowa i rozrodcza much trwa w sposób nieprzerwany. Wynika to z faktu, że muchy są owadami ciepłolubnymi, a w ogrzewanych budynkach inwentarskich mają stale sprzyjające warunki do żerowania i rozrodu. Aktywność muchy domowej ściśle zależy od temperatury otoczenia. W zakresie 7-9°C muchy są praktycznie nieruchliwe, powyżej 9°C zaczynają chodzić, a dopiero temperatura 12°C i powyżej skłania je do latania (nawet z szybkością 20-30 km/godz.).

                Muchy mają silnie rozwinięty zmysł zapachu ukryty w czułkach. Ukryte tam drobne włoski czuciowe wyłapują i odróżniają interesujące je zapachy tj. odchodów zwierzęcych, rozkładającego się mięsa. Silnie atrakcyjnym dla much jest również woń amoniaku. Po rozpoznaniu miejsca z atrakcyjnym zapachem mucha sprawdza czy znajduje się tam jadalny pokarm. Muchy żerują średnio co godzinę, a jednocześnie wielokrotnie oddają kał i ślinę znacząco brudząc przy tym ściany, szyby i elementy wyposażenia budynków.

                Znajomość fizjologii i zachowań muchy domowej jest niezwykle ważna w skutecznej walce z nimi. Wystarczy bowiem poczynić próby pozbawienia much swobodnego dostępu do pokarmu, uniemożliwić rozwój ich form larwalnych, aby skutecznie zmniejszyć liczebność populacji much w budynkach inwentarskich.

Sukces działań kompleksowych

                Większość autorytetów w zakresie entomologii podkreśla jednoznacznie, że walka z owadami powinna się odbywać na wielu płaszczyznach. A więc należy zadbać zarówno o właściwe wdrożenie metod profilaktycznych (zapobiegawczych) na równi z wszelkimi metodami (fizycznymi, chemicznymi, biologicznymi) walki z dorosłymi i larwalnymi postaciami tych owadów. W zakresie działań profilaktycznych należy przede wszystkim ograniczyć dostęp much do pokarmu lub miejsc, w których mogą one przechodzić poszczególne etapy rozwoju osobniczego. W kurnikach ściółka powinna być często zmieniana, a usuwane odchody ptaków powinny być umieszczane na wybetonowanych gnojownikach. Dodatkowo, można również przykryć usunięte odchody plandeką – to uniemożliwi muchom składanie jaj, a poza tym wygenerowana pod przykryciem wysoka temperatura fermentujących odchodów uniemożliwia rozwój larwom. Dobrym rozwiązaniem jest również zamontowanie w otworach okiennych, a nawet wejściowych siatki o drobnych oczkach wykonanej z metalu, plastiku lub po prostu firanki, które skutecznie uniemożliwiają dostęp owadów do budynku.

                Najbardziej jednak znaną i najchętniej używaną metodą walki z muchami jest jednak stosowanie bezpośrednich metod zwalczania owadów dorosłych oraz form larwalnych za pomocą preparatów chemicznych (insektycydów). Dostępnych jest wiele preparatów chemicznych, które różnią się między sobą zawartością substancji aktywnej, a także formą stosowania. W sprzedaży są preparaty oparte o związki fosforoorganiczne, karbaminiany, pyretroidy, neonikotynoidy. Ważnym aspektem chemicznego zwalczania much jest świadomość, że owady te wykształciły oporność (brak niewrażliwość) na wiele dotychczas stosowanych insektycydów, które tym samym utraciły swoje właściwości bójcze. Przeciwdziałając rozwojowi oporności much należy stosować insektycydy w sposób naprzemienny (rotacyjny). Przykładowo: po 1-2- krotnym zastosowaniu związków z grupy fosforoorganicznych należy następnie używać syntetycznych pyretroidów. Dobrze również w wyborze insektycydów kierować się ku nowym preparatom od niedawna oferowanych na rynku. Ciekawą właściwością wielu preparatów jest zawartość feromonów wabiących muchy. Związek trikozen powoduje, że muchy chętnie dostają się do miejsc, gdzie znajduje się insektycyd z tym atraktantem. Podstawowym warunkiem skuteczności insektycydów (oprócz wrażliwości na nie owadów) jest również zachowanie w kurnikach, a także pozostałych budynkach inwentarskich odpowiednich standardów higienicznych. Zabiegi opryskiwania wykonywane w pomieszczeniach, w których jest dużo kurzu, pajęczyn, pyłu i brudu, zwyczajnie mijają się z celem. Duża ilość zanieczyszczeń obecnych w pomieszczeniach ogranicza kontakt insektycydu z muchami czyniąc nasze wysiłki nieefektywnymi i zwyczajnie nieekonomicznymi.

                Ważnym aspektem zwalczania much metodą chemiczną jest również bezpieczeństwo takich zabiegów dla obecnych tam zwierząt. W kurnikach należy pamiętać, aby opryskiwać ściany na wysokości nie niższej niż 1 m, co ma na celu wykluczenie kontaktu insektycydu z ptakami. Podczas wykonywania zabiegów dezynsekcyjnych należy również pamiętać, aby odpowiednio zabezpieczyć miejsca składowania paszy dla zwierząt, a także wszelkie urządzenia wykorzystywane do karmienia.

Zwalczać trzeba również formy larwalne

                Pomimo obecności wszelkich nowoczesnych, efektywnych, bezpiecznych i niezawodnych środków zwalczania much, walka z tymi owadami nadal będzie trudna, a może nawet niemożliwa, jeżeli jednocześnie nie podejmiemy walki z postaciami larwalnymi. Przyda się w tym aspekcie wspomniana już znajomość fizjologii i zwyczajów muchy domowej. Larwy tego owada z upodobaniem żerują tam, gdzie jest wystarczająco wilgotno oraz jest dostęp do substancji organicznych. Takim miejscem w kurniku jest podłoże, na którym bytują ptaki (ściółka), a także chociażby składowany poza kurnikiem kurzak. W przypadku ściółki, na której przebywają ptaki (poza jej częstą wymianą), dobrym rozwiązaniem jest stosowanie preparatów do dezynfekcji suchej charakteryzujących się właściwościami larwobójczymi. W przypadku natomiast odchodów ptaków składowanych poza miejscem przebywania ptaków to można stosować standardowe insektycydy, a także chociażby wapno palone, z którego wykonuje się 20% roztwór i nanosi w ilości 10-20 litrów na 1 m2 powierzchni. Dostępne są również insektycydy oparte na zastosowaniu regulatorów wzrostu owadów (tzw. hormony juwenilne), które jednocześnie są przeznaczone do zwalczania larw owadów w środowisku ich bytowania.

                Hormony juwenilne decydują o przebiegu procesów metamorfozy owadów. Zazwyczaj hamują rozwój podstawowych organów owadów dorosłych (np. organy płciowe, skrzydła). Jeżeli natomiast hormony te zostaną zastosowane w obecności jaj muchy domowej, wtedy hamują rozwój całego zarodka. W przypadku larw hamują natomiast proces przepoczwarzania lub silnie ten proces zakłócają, przez co dalsze stadia rozwoju owada mogą być zdeformowane.

A może metody biologiczne?

                Biologiczne metody walki z muchami oparte są na obserwacjach, jakich czynników i zapachów muchy nie lubią i zwyczajnie ich unikają. Odnotowano awersję much do pewnych roślin, a przede wszystkim uwalnianych przez nie olejków eterycznych. Dotyczy to m.in. olejków eterycznych uwalnianych z trawy cytrynowej, lawendy, mięty pieprzowej, geranium, czy też bazylii. Dobrym rozwiązaniem może być więc obsadzenie okolic kurnika wspomnianymi gatunkami roślin, które oprócz oczywistych funkcji estetycznych pełniłyby również rolę „odstraszacza” dla much.

                Dobrym i stosunkowo nowatorskim rozwiązaniem może być także zastosowanie tzw. broni biologicznej, a więc błonkówek (parazytoidów) Muscidifurax raptorellus, Spalangia cameroni, potocznie zwanych biomuchą, które rozmnażają się kosztem much. Składają jaja do bobówek (czerwi) much i nie dopuszczą do wylęgnięcia się dorosłych osobników. Jedna błonkówka składa po 3-8 jaj do nawet 200 bobówek. Z jednego opakowania wylęga się ok 15.000 błonkówek, co przekłada się na zabicie ok. 3 milionów much w pierwszym ataku. Z uwagi na krótki cykl produkcyjny drobiu biomucha znajduje zastosowanie tylko tam, gdzie produkcja trwa powyżej paru tygodni. Po usunięciu obornika biomucha działa nadal na pryzmie z obornikiem aż do jesieni. Biomucha powinna być wprowadzana do obiektu w kilku dawkach, co ok. 2 tyg. od samego początku cyklu produkcyjnego. Nie istnieje ryzyko „uodparniania” się owadów na Biomuchę oraz niekontrolowanego rozwoju biomuchy, ponieważ do swego rozwoju potrzebuje ona larw muchy. Biomucha jest systemem sprawdzonym i polecanym w wielu krajach m.in. w USA i w Niemczech. Trzeba pamiętać, że jedynie biomuchy produkowane w warunkach laboratoryjnych gwarantują czystość mikrobiologiczną.

Literatura u autora