Produkty uboczne przemysłu rolno-spożywczego w żywieniu drobiu

Teresa Skiba; Uniwersytet Przyrodniczy we Wrocławiu 

 

Każdego dnia przybywa nam ludności, a w związku z tym następuje rozwój przemysłu spożywczego. Jak zagospodarować produkty uboczne przemysłu rolno-spożywczego związane z tym wzrostem? Odpady z sektora rolno–spożywczego powstają w dużych ilościach na terenie całego kraju, głównie w gospodarstwach rolnych, ogrodniczych i hodowlanych, cukrowniach, gorzelniach, ubojniach, mleczarniach, chłodniach oraz innych zakładach zajmujących się produkcją i przetwórstwem żywności. Odpady z przemysłu są w bardzo dużym stopniu poddawane procesom odzysku, głównie przeznaczane na pasze lub nawóz. W zasięgu ręki, jest cenna i zarazem niedroga pasza dla zwierząt.  Uboczny nie znaczy gorszy. Określenie produkt „uboczny” może źle się kojarzyć. Jednak wartość odżywcza pasz, które pochodzą z produkcji rolno-spożywczej jest nieoceniona. Niejednokrotnie jest wyższa od typowej dla materiału wyjściowego. Produkty uboczne z przetwórstwa spożywczego są cennym składnikiem dawek pokarmowych dla praktycznie wszystkich gatunków zwierząt gospodarskich.  Na przykład proces fermentacji w browarnictwie i gorzelnictwie, powoduje zwiększenie zawartości białka by-pass, co jest cenne w przypadku żywienia bydła mlecznego, jak i mięsnego. Innym przykładem jest obecność drożdży w przefermentowanym materiale, które wzbogacają paszę w białko o dobrym profilu aminokwasowym. Widoczne zainteresowanie wykazywane przez rynek żywnościowy, surowcami o wysokich zdolnościach przeciwutleniających, implikuje coraz szersze wykorzystanie produktów ubocznych m.in. makuchów rzepakowych i lnianych, stanowiących nieodzowny element procesu tłoczenia oleju.

 

 

Pozostało 90% tekstu

 

Artykuł został opublikowany w Hodowcy Drobiu 4/2022. Kup to e-wydanie (12,00 zł) TUTAJ.

Czas realizacji zamówienia: do 2 dni roboczych