Komponenty paszowe wykorzystywane w żywieniu świń na mokro

Wanda Milewska

W żywieniu świń na mokro wykorzystuje się pasze będące produktami ubocznymi przemysłu rolno-spożywczego, takie jak: otręby, makuchy, mleko odtłuszczone, serwatka, maślanka, wywary, wytłoki, młóto, pulpa, wysłodki, melasa, drożdże, kiełki itp. Również produkty przeterminowane, które nie nadają się do spożycia przez ludzi (twarogi, kefiry, jogurty, lody, chleb, ciastka) można wykorzystać w żywieniu świń. Pasze te zawierają spore ilości składników pokarmowych i są tanie.

 

Biorąc pod uwagę budowę układu pokarmowego i specyfikę trawienia dowiedziono, że świnie bardzo dobrze wykorzystują pasze płynne, o czym świadczą m.in. wysokie przyrosty masy ciała. Stosowanie takich pasz ma także pozytywny wpływ na zdrowotność jelit a także na ograniczenie emisji amoniaku do środowiska. Stąd coraz większe zainteresowanie hodowców i producentów technologią żywienia świń na mokro, tym bardziej że koszt pasz jest zwykle niższy w porównaniu do żywienia na sucho paszami pełnoporcjowymi w ostatnich latach coraz droższymi, bowiem składają się one w większości ze zbóż i śrut poekstrakcyjnych.

Zadawanie pasz płynnych w znacznym stopniu ogranicza straty związane z rozsypywaniem paszy, wpływa na zwiększenie przyswajalności składników paszy i zwiększa przyrosty masy ciała, przez co tucz jest krótszy i bardziej ekonomiczny. Jednak wprowadzenie systemu żywienia na mokro wiąże się z większymi nakładami związanymi z zainstalowaniem urządzeń do zadawania pasz płynnych, zachowaniem higieny, a także z różną dostępnością pasz.

Najczęściej stosowaną paszą w żywieniu świń na mokro jest serwatka. Jest ona dobrym źródłem wysokowartościowego białka, porównywalnego z białkiem pszenicy – jego zawartość w s.m. produktu wynosi 11-13 proc. Zawartość suchej masy w serwatce waha się od 4 do 6 proc. A jej maksymalny udział w mieszance dla tuczników może wynosić 16,5-16,7 proc. w kg s.m. paszy. Zalecenia żywieniowe dla tuczu serwatkowego przewidują, że dobre przyrosty masy ciała można uzyskać, gdy w dziennej dawce pokarmowej znajduje się ok. 15 kg serwatki, natomiast w końcowej fazie tuczu należy ilość serwatki ograniczyć ze względu na dużą zawartość laktozy, która ma właściwości rozwalniające. W zależności od metody wytrącania białek z mleka oraz technologii produkcji zakłady mleczarskie wytwarzają dwa typy serwatki, podpuszczkową (zwaną słodką), która otrzymywana jest jako produkt uboczny przy produkcji serów dojrzewających oraz serwatkę kwasową – z produkcji twarogów. Różnią się one między sobą składem chemicznym i właściwościami fizykochemicznymi. Włączanie serwatki do mieszanki w żywieniu na mokro przestaje być opłacalne, gdy jej cena przekracza 50 zł/m3. Sprzedaż nieprzetworzonej serwatki jest jednak dla większości mleczarni nieopłacalna z powodu wysokich kosztów transportu. Bardziej opłaca się sprzedaż suszonej serwatki. Cena serwatki zagęszczonej lub suszonej w poszczególnych zakładach waha się od 3 do 4 zł/kg netto.

Innym komponentem paszowym stosowanym w żywieniu świń na mokro jest młóto. To produkt uboczny powstający w browarze przy produkcji piwa. Młóto to pozostałości ziarna jęczmienia nierozłożonego w trakcie hydrolizy w procesie warzenia piwa. Świeże ma postać gęstej kaszy, ale jest paszą wyjątkowo nietrwałą, ponieważ zawiera 70-85% wody oraz składniki łatwo fermentujące. W stanie świeżym powinno być skarmiane szybko, w ciągu 1-3 dni. Najlepiej jeśli jest jeszcze ciepłe, bezpośrednio po przywiezieniu z browaru, gdyż później szybko pleśnieje i kwaśnieje. Najlepiej jest wykorzystywać tę paszę w chlewniach położonych blisko browarów. Młóto browarniane zawiera 20-24% suchej masy i 22-24% białka w s.m. Rzeczywista strawność białek młóta w jelicie cienkim wynosi ponad 70% (tabela). Białko młóta zawiera dużo lizyny i stosunkowo mało metioniny. Ze względu jednak na niewielką zawartość energii konieczne jest uzupełnienie dawki śrutą zbożową, która wpływa także korzystnie na ilość pobranego młóta. Najlepiej jest je stosować w połączeniu z kiszonką z kukurydzy. W żywieniu trzody chlewnej, głównie ze względu na dużą zawartość włókna, ale także niewielką koncentrację energii, młóto ma ograniczone zastosowanie.

Oprócz serwatki i młóta browarnianego w mieszance dla tuczników może znaleźć zastosowanie pulpa ziemniaczana. Są to odpady, które powstają przy obróbce termicznej ziemniaków. Z definicji mokrej pulpy ziemniaczanej wynika, że stanowi ona mieszaninę skórki i miazgi komórkowej. Jednak warto pamiętać, że ze względu na bogaty skład chemiczny i wysoką wilgotność (87 proc. wilgotność, skrobia 4,8 proc., błonnik roślinny 4,9 proc., białko 0,5 proc.) jest podatna na zakażenia m.in. drobnoustrojami gnilnymi. Polewanie kwasem propionowym konserwuje ją. Im bardziej sucha pulpa (zmrożona ma konsystencję masła) tym łatwiej ją zadawać do mieszalnika. Cena pulpy ziemniaczanej to ok. 50 zł/t.

W systemie żywienia na mokro ważna jest cena, dostępność i regularność dostaw pasz odpadowych z przemysłu rolno-spożywczego do gospodarstwa, a także znajomość zawartości suchej masy i pH paszy. Ponadto produkty uboczne przemysłu spożywczego stosowane w systemie żywienia na mokro są czasami mocno solone przez producentów. Przy układaniu mieszanek dla świń może się okazać, że wystąpi problem z nadmiarem sodu w dawce. Przy braku odpowiedniej ilości wody może dojść do zatrucia zwierząt, co przejawia się zwiększoną pobudliwością zwierząt, większym zużyciem wody i biegunką. Zawartość sodu, która stanowi zagrożenie życia dla świń to 0,6 proc. w kg paszy o zawartości s.m. 88 proc. Jednak niedobór sodu wpływa na zmniejszenie wykorzystania białka i energii z paszy, co powoduje obniżenie tempa wzrostu zwierząt. Niski poziom sodu może być też przyczyną nadmiernej agresywności świń (kanibalizmu).

W wielu krajach prowadzących chów i hodowlę trzody chlewnej wykorzystuje się system żywienia na mokro, gdyż pozwala to obniżyć koszty paszy w produkcji świń.

Żywienie świń na mokro ma wiele zalet, lecz trzeba pamiętać o przestrzeganiu zasad higieny, gdyż mokra pasza stanowi dobre podłoże do wzrostu mikroorganizmów. W paszach płynnych często występują drożdże, pleśnie, bakterie kwasu mlekowego oraz enterobakterie, których metabolity mogą być szkodliwe dla zdrowia. Także zanieczyszczenia mikrobiologiczne, powyżej wartości granicznych, mogą zmniejszać smakowitość paszy oraz jej pobieranie. Optymalne pH paszy to 4-4,5. Żywienie na mokro cechuje łatwość zadawania paszy jednak zawartość składników pokarmowych w surowcach jest zmienna. Warto znać zawartość s.m. w każdym z nich.

Ważnym elementem żywienia na mokro jest obliczenie odpowiedniej dawki paszy podawanej w jednym odpasie. Najczęstsze problemy w systemie żywienia na mokro polegają na niedokładnym zbilansowaniu w dawce produktów ubocznych przemysłu rolno-spożywczego. Zawartość suchej masy nie zawsze jest skorelowana z zawartością białka czy z zawartością sodu. Dlatego ważne jest cykliczne badanie surowców i dokładne dopasowywanie mieszanek paszowych, które swoim składem znacznie różnią się od koncentratów i premiksów stosowanych w systemie żywienia na sucho. ■