Strefa Trzoda

Właściwa opieka nad prosiętami gwarantem sukcesu przy ich odsadzaniu

Marcin Różewicz; Instytut Bioinżynierii i Hodowli Zwierząt, UPH Siedlce


Użytkowość rozpłodowa loch oraz liczba uzyskanych i odchowanych prosiąt jest ważna z punktu widzenia ekonomiki prowadzenia produkcji trzody chlewnej. Zarówno w produkcji towarowej, jak i hodowli z przeznaczeniem na remont stada ważne jest uzyskanie zdrowych prosiąt. Krytyczny w tym kontekście jest pierwszy okres życia noworodków, kiedy są one najbardziej narażone na wpływ różnych negatywnych czynników. Zapewnienie na tym etapie hodowli właściwej opieki nad prosiętami od momentu urodzenia procentuje podczas dalszych etapów produkcji.

Nowonarodzone prosię po urodzeniu przechodzi duży stres, podczas porodu, gdy wydostaje się z dróg rodnych lochy do zimnego zewnętrznego środowiska. Należy zatem zapewnić im właściwą opiekę szczególne suche i ciepłe warunki bytowania. Sama locha z racji większej ilości potomstwa niż u zwierząt jednopłodowych, jak bydło czy konie, nie jest w stanie zatroszczyć się odpowiednio o swoje młode. Rodzące się prosię jest nagie i nie jest wylizywane przez matkę jak ma to miejsce u innych gatunków. Zapewnienie wiec odpowiednich warunków w pierwszym okresie po porodzie oraz wykonanie niezbędnych zabiegów spada więc na hodowcę.

    Prawidłowy rozwój noworodków ssaków zapewnia mleko matki. Zawiera ono niezbędne do prawidłowego rozwoju składniki jak białka, węglowodany, tłuszcze, witaminy i składniki mineralne. Jednak w przypadku świń, mleko w swoim składzie zawiera zbyt małą ilość ważnego mikroelementu jakim jest żelazo. Fakt, że prosięta szczególnie w pierwszym tygodniu życia odżywiają się wyłącznie mlekiem sprawia, iż nie mają skąd uzupełnić niedoboru tego ważnego pierwiastka. Szybkie tempo wzrostu w tym okresie, kiedy to młode prosięta podwajają swoją urodzeniową masę ciała jest okresem krytycznym. Wtedy też notuje się największy procent upadków. Okres ten jest więc krytyczny ponieważ zasoby żelaza zgromadzone w organizmie osesków (w okresie płodowym), oraz pobrana z mlekiem niewielka ilość, nie wystarczają do pokrycia dużego zapotrzebowania prosiąt na żelazo. Konieczne jest zatem podanie preparatów żelazowych zazwyczaj drogą iniekcji. Zaniechanie tego ważnego zabiegu może spowodować poważne konsekwencje, dlatego nie należy z nim zwlekać i wykonać w odpowiednim momencie.


Siara pierwszy pokarm noworodków ssaków

W pierwszych 2-3. dniach po urodzeniu małe noworodki mają niewykształcony własny system odpornościowy, dlatego w tym okresie zapewnia go specjalny pokarm produkowany przez lochę nazywany siarą. Zawiera ona (Ig) klasy G o wysokiej aktywności przeciwzakaźnej i Ig klasy A, będące głównym białkiem odpornościowym przewodu pokarmowego. Trzecim rodzajem immunoglobulin, jakie znajdują się w siarze, są Ig klasy M, wspomagające odporność organizmu. Tak ważna funkcja sprawia, że siara jest niezbędnym pokarmem dla nowonarodzonych prosiąt i nie można jej zastąpić niczym innym. Ważne jest również odpowiednio wcześniej wprowadzenie lochy do pomieszczenia, gdzie ma nastąpić poród. Wcześniejszy kontakt z patogenami znajdującymi się w tym środowisku w którym nastąpi poród oraz odchów prosiąt sprawia, że wytwarza ona odpowiednie przeciwciała, które następnie są zawarte w siarze.

    Niezbędne jest w miarę szybkie pobranie przez prosięta siary w pierwszych godzinach życia prosiąt. Musimy pamiętać, że prosięta są w stanie wykorzystać zawarte w siarze przeciwciała matczyne przez jedynie 12 do maksymalnie 24 godzin po urodzeniu. Jest to ważne ze względu na to, iż mogą one jedynie przez ten krótki okres czasu przenikać niestrawione przez ścianę jelita, które jest przystosowane do wchłaniania białek wielkocząsteczkowych.


Ciepłe i suche legowisko dla prosiąt

Z racji osłabionej możliwości termoregulacji małych prosiąt, temperatura otoczenia odgrywa niezwykle istotną rolę, szczególnie w pierwszych dniach odchowu. Odpowiednio przygotowane legowisko dla prosiąt w kojcu pozwoli zmniejszyć szok termiczny występujący w momencie porodu, gdy młode wydostaje się z dróg rodnych do środowiska o znacznie niższej temperaturze niż organizm lochy. Warto zadbać o to, aby ciepłe miejsce dla prosiąt było odpowiedniej wielkości tak, aby wszystkie noworodki z miotu mogły się zmieścić pod źródłem ciepła. Brak tkanki tłuszczowej podskórnej oraz nikłe zapasy energii w organizmie przy zbyt niskiej temperaturze szybko mogą doprowadzić do wychłodzenia organizmu. Może to być przyczyną obniżenia odporności jak również upadków prosiąt szczególnie tych słabszych, które dodatkowo pobrały zbyt niską ilość siary. Osłabione prosię w efekcie traci jakąkolwiek siłę, aby pobrać pokarm, a jego aktywność ruchowa spada. Jest to prosta droga do tego, aby młode padło z głodu.

    W celu uniknięcia tych niekorzystnych konsekwencji, zwłaszcza w pierwszych dniach życia, należy zapewnić prosiętom temperaturę 32°C. Po 4 dniach obniżamy temperaturę do 28-29°C, a od 14 do 28 dnia życia do 23-25°C. Ważne jest także zapewnienie dodatkowego źródła ciepła w postaci promienników ciepła lub mat grzewczych w kojcach porodowych przy legowiskach dla prosiąt. Sama temperatura otoczenia ważna jest również dla loch choć pozornie może ona wydawać się nie istotna i bez wpływu na zdrowie prosiąt. Zbyt wysoka jej wartość, czyli przekroczenie temperatury komfortu cieplnego w budynku i sektorach gdzie utrzymuje się karmiące lochy, powoduje ich niespokojność. W celu zwiększenia utraty ciepła z organizmu często zmieniają położenie ciała przez co mogą pojawić się przypadki zaduszenia prosiąt, są one również zmęczone i nerwowe co wpływa negatywnie na ich mleczność. Można w takich warunkach zaobserwować pojedyncze prosięta odbiegające masą ciała od reszty miotu.

    Na rynku dostępnych jest wiele rozwiązań i zaproponowanych konstrukcji kojców porodowych pozwalających jednocześnie wydzielić strefę dla prosiąt z odpowiednim źródłem ciepła, jak również zawierają one ścianki działowe z możliwością oddzielenia prosiąt od lochy np. w celu wykonania zabiegu przycinania kiełków, szczepień czy też podania preparatów żelazowych. Jest to również komfortowe rozwiązanie, gdy w miocie występują słabsze sztuki. Wtedy możemy je przystawić do sutków przed resztą silniejszych, co ułatwi im pobranie większej ilości siary i nabranie sił. Dodatkowo boczne ścianki zamontowane przy legowisku dla prosiąt stanowią osłonę przed przeciągami, ale także wpływają korzystne na lochy. Stanowi to w pewnym stopniu osłonę przed źródłem ciepła, którego działanie nie wywiera korzystnego wpływu a wręcz przeciwnie.


Żelazo – deficytowy pierwiastek u nowonarodzonych prosiąt

Rola żelaza w organizmie jest bardzo ważna. Przede wszystkim ten ważny pierwiastek wykorzystywany jest do tworzenia hemoglobiny, składnika czerwonych krwinek – erytrocytów, dzięki którym możliwy jest transport tlenu wraz z krwioobiegiem do każdej komórki krwi, jednocześnie odbierając dwutlenek węgla transportując go do płuc. Proces powstawania erytrocytów nazywany erytropoezą, zachodzi dzięki szeregowi podziałów i dojrzewania komórek szpiku przy obecności hormonu erytropoetyny. Jednym ze składników tych ważnych komórek jest hemoglobina zawierająca żelazo, które jest niezbędne do prawidłowego przebiegu tego procesu i powstawania erytrocytów. Niedobór żelaza powoduje patologiczny stan organizmu nazywany anemią. O wystąpieniu anemii mówimy wtedy, gdy we krwi jest niedostateczna (poniżej normy) ilość czerwonych krwinek (erytrocytów) lub gdy jest zbyt małe stężenie hemoglobiny (przy prawidłowej ilości czerwonych krwinek). Obniżenie ilości hemoglobiny w organizmie o 25 proc. w stosunku do normy fizjologicznej jest granicą, w której stwierdza się anemię.

    Typowe objawy anemii u prosiąt to bladość skóry, błon śluzowych (wynikające z obniżonej zawartości czerwonych krwinek we krwi), przyspieszony oddech i szybkie tętno spowodowane niedotlenieniem organizmu, łamliwość szczeciny oraz jej matowy wygląd i nastroszenie. Prosięta stają się także apatyczne i senne oraz występuje niechęć do pobierania pokarmu. Charakterystyczna jest też apatia prosiąt, niechęć do pobierania pokarmu, senność, chwiejny chód i problemy z poruszaniem się wynikające z zawrotów głowy (w wyniku nieodtlenienia). Dodatkowo w przewlekłej anemii na skórze obserwuje się nadmierne jej złuszczanie oraz występowanie strupów. W związku z tym, iż żelazo jest również składnikiem mioglobiny czyli czerwonego barwnika mięśni, również one w wyniku niedoboru żelaza w konsekwencji stają się jasne, wodniste i wiotkie. Przy przewlekłej anemii dochodzi do obniżenia odporności, zakażeń przewodu pokarmowego i biegunek powodujących osłabienie oraz zakażeń dróg oddechowych. W wyniku wspomnianych objawów oraz zakłóceń w funkcjonowaniu organizmu oraz braku podjęcia działań zaradczych następują upadki prosiąt.

    Wszystkim negatywnym konsekwencjom niedoboru żelaza można zapobiec w odpowiednim momencie podając preparaty żelazowe. Szybki wzrost młodych prosiąt w pierwszym tygodniu ich życia (podwojenie wagi urodzeniowej) sprawia, że wymaga to również wysokiej produkcji krwi (około 140 ml) oraz czerwonych krwinek. Wzmaga to zapotrzebowanie na żelazo przez co jego zapasy zgromadzone w mięśniach i wątrobie prosiąt szybko się wyczerpują przy jednocześnie niskiej podaży w siarze i mleku lochy. Rezerwa zawarta w organizmie prosiąt szybko wyczerpuje się również z powodu jej niskiego poziomu. Jest to konsekwencją specyficznej budowy łożyska u świni i utrudnionej dyfuzji (przekazywania) żelaza z organizmu samicy do płodów. Sprawia to, że mimo uruchomienia własnych rezerw żelaza u lochy prośnej z wątroby i śledziony do uwalniania odpowiedniej ilości żelaza i przekazania go poprzez uteroferynę do płodów. Odizolowanie trofoblastu (warstwa komórek zewnętrznych błony płodowej kosmówki) łożyska od krwi matki powoduje, że poziom żelaza przekazywanego i w płodach, a następnie u prosiąt noworodków, jest niewielka. Czynniki te wpływają na konieczność pokrycia tak zapotrzebowania w celu zapobiegania anemii. W celu przeciwdziałania anemii wynikającej z niedoboru żelaza w organizmie, prosięta muszą otrzymać trzeciego dnia preparat żelazowy. Podanie 100-200 mg żelaza dostatecznie zapobiega występowaniu anemii. Na rynku dostępne są preparaty które podaje się drogą iniekcji, jak i również pasty, które podaje się w odpowiedniej ilości bezpośrednio do ryjka prosiąt.


Obcinanie kiełków – niezbędny zabieg

Choć wykonywanie tego zabiegu budzi wiele kontrowersji i sprzeciwu ze strony tzw. „obrońców praw zwierząt”, jest on konieczny i niezbędny. Jego wykonanie zapobiega wielu komplikacjom m.in. zapaleniu wymienia u lochy. Pozostawienie zaostrzonych kiełków u prosiąt powoduje często w walkach o hierarchie wzajemne ranienie się, jak i podczas ssania mleka rany wymienia u lochy. Zranienie te są otwartą drogą do wnikania drobnoustrojów co wywołuje stany zapalne, a u osłabionych prosiąt również upadki. U loch stan zapalny powodowany zranieniami przez kiełki prosiąt może doprowadzić nawet do bezmleczności. Jak widać jest to więc zabieg niezbędny dla zdrowia zwierząt – zarówno samych prosiąt jak i karmiącej lochy.

    Przycinania bądź spiłowania kiełków, należy dokonywać jak najszybciej, możliwie nawet w 1 dniu życia prosiąt. Niewielkie zranienia powstałe podczas dokonywania tego zabiegu szybciej się wtedy zagoją. Jest to również ważne z innego punktu widzenia, otóż w pierwszych godzinach ustala się hierarchia stadna u prosiąt oraz pozycja przy najlepszych sutkach. Walcząc ze sobą, a gryząc się niejednokrotnie mogą zranić również lochę. Dotkliwy ból we wrażliwą część ciała sprawia, że może ona gwałtownie wstawać, przez co wzrasta ryzyko przygnieceń. Jeśli jednak zaniechano korekcji uzębienia w ciągu pierwszego tygodnia życia nie powinno się go dokonywać po tym czasie. Niesie to za sobą możliwość znacznie większych powikłań i krwotoków.

    Obecne przepisy pozwalają na wykonywanie tego zabiegu przez lekarza weterynarii bądź technika weterynarii. Niezbędne w tym celu są specjalne cążki, które powinny być one regularnie systematycznie dezynfekowane, tak by nie stały się wektorem dla chorobotwórczych drobnoustrojów. Muszą one również być naostrzone tak, aby obcinały ostre końcówki kłów a nie je miażdżyć. Kiełki należy przycinać równo, tak by nie powodowały one poranienia śluzówki. Nie należy również wykręcać, bądź wyrywać uzębienia – powstałe rany będą bowiem sprzyjały infekcjom. Oprócz obcinania jednym ze sposobów stępienia ostrych końcówek jest także ich spiłowanie do czego służą specjalne tarniki. Choć sam zabieg przeprowadzany u jednodniowych prosiąt może wydawać się niepotrzebny i powodować cierpienie jest on jednak niezbędny. Jest to wybór mniejszego zła, ponieważ konsekwencje jego nieprzeprowadzenia mogą być znacznie bardziej dotkliwe niż jego przeprowadzenie.


Jak pomóc najsłabszym prosiętom w miocie

Liczne mioty rodzące się u wysokowydajnych ras świń powodują, że mogą pojawiać się słabsze prosięta odstające masą ciała od reszty. Spowodowane może to być gorszym startem na początku. Czasami długa akcja porodowa sprawia, że rodzące się jako pierwsze prosięta mają dostęp do pierwszych sutków o wyższej zawartości siary. Rodzące się jako ostatnie mają zatem mniejsze szanse na równą konkurencje o zasoby mleka od lochy. Istnieją jednak środki zaradcze, dzięki którym można zapobiec wystąpieniu takich sytuacji oraz uzyskać wyrównane mioty.

    Pierwszym często stosowanym sposobem jest podsadzanie słabszych prosiąt do sutków przed dopuszczeniem reszty lub też dokarmianie butelkowe. W pierwszych godzinach życia niezwykle ważne jest podanie siary szczególnie prosiętom urodzonym jako ostatnie w miocie. Czasami zdarza się zwłaszcza na dużych fermach, że w jednakowym okresie rodzi wiele loch. W tym momencie jeśli u jednej z nich jest mniej liczny miot, a u drugiej jest on wyjątkowo duży, możemy przenieść prosięta między miotami. Ważna jest tutaj różnica wieku nie więcej niż dwa dni. Zawsze należy przesadzać z liczniejszego miotu silniejsze prosięta, które lepiej poradzą sobie w innej grupie. Przesadzać prosięta możemy tylko w momencie kiedy pobrały już one siarę.

    Jeśli już zaobserwuje się zróżnicowanie we wzroście oraz będą występowały słabsze sztuki, można zastosować dokarmianie pasza specjalnie przeznaczoną dla nich. Służą do tego mieszanki paszowe pełnoporcjowe nazywane pre-prestarterami lub superprestarterami. W swoim składzie zawierają one wysokiej jakości surowce o dobrej strawności co jest ważne w przypadku tak młodych zwierząt. Oprócz specjalnego składu zawierają one także dodatki wpływające korzystnie na wzrost i funkcjonowanie organizmu m.in. immunoglobuliny, witaminy i składniki mineralne o wysokiej przyswajalności, a także zakwaszacze w postaci kwasów organicznych oraz probiotyki stymulujące prawidłowe wykształcenie mikroflory przewodu pokarmowego. Ich podawanie najlepiej rozpocząć od przygotowania niewielkiej ilości na płaskiej tacy co powinno sprawić, że prosięta zaczną pobierać tę paszę. Należy przygotowywać ją małymi porcjami tak, aby były one możliwie jak najszybciej pobierane i nie ulegały psuciu. Jednorazowa porcja to około 50 g/sztukę. Lepiej jest więc obserwować jaka porcje jednorazowo pobierają prosięta i podawać je w ilościach mniejszych za to częściej. Zminimalizuje to straty spowodowane niewyjadaniem i psuciem się. Zadawany prestarter powinien być podawany w czystych korytkach, mytych za każdym razem gdy podajemy kolejną porcje nawet 4 do 8 razy dziennie. Należy pamiętać, że korytko czy tacka muszą być stabilne (np. krążki kamionkowe) oraz odpowiednio duże na tyle, aby umożliwić jednoczesny dostęp do paszy wszystkim prosiętom Wczesne rozpoczęcie zadawania prosiętom prestarterów pozytywnie wpływa na ich wzrost, a jednocześnie jeszcze przy matce przyzwyczaja je do pobierania paszy stałej, co jest nie bez znaczenie przy późniejszym ich odsadzaniu. Utrzymanie właściwej kondycji prosiąt w momencie odsadzenia jest więc pomocne zwłaszcza w momencie odsadzania, wskazane jest więc jak najszybsze rozpoczęcie ich dokarmiania.

    Optymalnym terminem rozpoczęcia podawania prestarterów jest 7., najpóźniej w 10. dzień życia. Na początku lepiej jest podawać je prosiętom w postaci zwilżonej papki. Ponieważ są one przyzwyczajone do pobierania mleka, więc wilgotna konsystencja zachęca do pobrania paszy. Również postać kruszonki jest chętnie pobierana przez prosięta. Nie należy podawać pasz pylistych, które maja niekorzystny wpływ na zdrowie prosiąt poprzez pylenie się dostając się do płuc mogą wywołać ich choroby w tym zapalenie.


Podsumowanie

Odsadzenie prosiąt od lochy to jednocześnie koniec jednego i początek kolejnego bardzo trudnego etapu w produkcji trzody chlewnej. Przebywające dotychczas z matką zapewniającą pokarm, prosięta zostają po okresie 4-6 tygodni oddzielone. Muszą się więc przystosować do zupełnie nowej sytuacji. Wszystkie poczynione wcześniej wysiłki mające zapewnić im dobry start, w tym opieka i wykonywanie potrzebnych zabiegów procentują również w okresie ich odsadzania. Zdrowe prosięta, w szczególności dokarmiane pasza stałą, znacznie lepiej znoszą odłączenie od matki oraz przestawienie na wyłączne odżywianie paszą stałą. Wcześniejsza troskliwa opieka pozwala uniknąć negatywnych skutków w okresie odsadzania, jak zahamowanie pobierania paszy, występowanie biegunki, a czasem nawet choroba obrzękowa, która kończy się padnięciami.

© 2020 Pro Agricola dom wydawniczy

Wykryto AdBlocka

 

Utrzymanie tej strony jest możliwe dzięki przychodom z reklam.
Aby móc dalej przeglądać tę stronę, prosimy o wyłączenie AdBlocka.