Otwarcie tuczarni w Lipiu

Małgorzata Horecka

 

Na zaproszenie firmy Wesstron zjawiliśmy się 10 grudnia na otwarciu nowo powstałej tuczarni w Lipiu, należącej do Państwa Dziubalskich. Planowo obsada ma wynieść 1800 sztuk.

Tuczarnia jest nowoczesnym budynkiem o wymiarach 113,45 × 16,6 m (1898,6 m²), którego wyposażeniem zajęła się firma WESSTRON przy współpracy ze swoim biurem projektowym AJDAR. Taka kompleksowa obsługa pozwoliła na uniknięcie szeregu problemów w fazie powstawania tuczarni. Jak mówi mgr inż. arch. Monika Piotrowska firma nawiązując współpracę z klientem rozpoczyna od pomocy w pierwszych formalnościach, a kończy uzyskaniem pozwolenia na użytkowanie obiektu.

 

Na miejsce budowy najpierw przybywa nie architekt, lecz technolog, ażeby uzgodnić plany zastosowania konkretnych rozwiązań technologicznych. Dopiero w kolejnej fazie projektem zajmuje się architekt. W ten sposób zostaje wyeliminowany problem dostosowania rozwiązań wewnętrznych i budynek osiąga maksymalną funkcjonalność. Taka kompleksowa obsługa zapewnia również krótki czas od rozpoczęcia do zakończenia budowy. W przypadku tuczarni w Lipiu projekt został zgłoszony do starostwa w sierpniu 2013 r., a budowa rozpoczęła się w marcu 2014 r. Dodatkowo wszelkie instalacje, w tym kuchnia, plany dojazdu i zagospodarowania terenu są przystosowane do możliwości rozwoju tuczarni i dostawienia kolejnego, tożsamego budynku tuż obok.

Zaletami zastosowania żelbetu w konstrukcji budynku jest jego trwałość i szczelność, a także oszczędność czasu i kosztów pracy ludzkiej w fazie budowy.

Właściciel zdecydował się na zastosowanie żywienia na mokro, stąd najciekawszym miejscem w budynku jest kuchnia zaopatrzona w szereg innowacyjnych rozwiązań, które pozwalają na wykorzystanie komponentów alternatywnych, takich jak serwatka, zwłaszcza jeżeli mamy dostęp do taniego jej źródła. Pozwala to na znaczne obniżenie kosztów. Taki system żywienia umożliwia dodatkowo zastosowanie np. wywaru gorzelnianego, produktów uboczych przerobu nasion rzepaku, makuchu czy śruty poekstrakcyjnej. Dodatkowo bezresztkowy system żywienia z płukaniem rur gwarantuje czystość wody w instalacji i minimalizuje rozwój bakterii i grzybów.

Na zewnątrz chlewni znajduje się aktualnie jeden zbiornik na CCM. Konstrukcja instalacji pozwala jednak, by w przyszłości było ich trzy. Materiały sypkie będą natomiast dozowane z dwóch zbiorników, z możliwością zwiększenia ich liczby do sześciu.

Wewnątrz pomieszczenia znajduje się mikser, zbiornik na wodę czystą i użytkową, a także zbiornik na komponenty płynne. Do mieszalnika w pierwszej kolejności podawane są komponenty płynne, następnie składniki suche, CCM, pasze i komponenty okazjonalne. Ilość zadawanych składników regulują wagi elektroniczne. Następnie po wymieszaniu masa pobierana jest przez pompę paszową i przetłaczana do koryt. Regulacja dawki odbywa się poprzez otwarcie zaworu membranowego na określony czas, a ostatnią część paszy wypiera woda użytkowa. Po myciu zbiornika powstała woda użytkowa będzie użyta przy następnym sporządzaniu paszy.

Sterowaniem całego procesu zadawania pasz kieruje komputer wyposażony w prosty i intuicyjny program.

Ustawienie procentowego udziału poszczególnych komponentów w całości mieszanki, gdy używamy również materiałów płynnych, niesie za sobą zawsze niemożliwy do wyeliminowania błąd, jakim jest niemożność odmierzenia idealnej ilości płynu. Z tym również radzi sobie program sterowania. Poprzez rozdzielenie nadwyżki na poszczególne zawory karmiące, w zależności od wieku zwierząt, nadwyżka zostaje rozkarmiona pomiędzy zwierzęta nie wpływając praktycznie na wielkość indywidualnej dawki. Precyzja programu sterującego jest duża, gdyż przy mieszaniu 6 ton mieszanki w mikserze odchył od przyjętej ilości wynosi zaledwie 7-8 kg na cały zbiornik.

Program umożliwia wszelkie zmiany parametrów przez osobę obsługującą. Jest to na przykład uruchomienie karmienia ręcznego, ustawienie terminarzy żywienia, zdefiniowanie receptury, ustawienie krzywych żywienia, a także sprawdzenie aktualnej wagi zwierząt. Ważenie jest możliwe dzięki wadze rusztowej, która dokonuje pomiaru w nocy między 4 a 5 nad ranem. Jest to pora, w której ruchliwość zwierząt jest najmniejsza i szacowanie przyrostów jest dzięki temu dokładne. Program jest bardzo prosty w obsłudze. Jak mówi Mariusz Staszak, kierownik działu rozwoju firmy Wesstron, pełne poznanie programu nie zajmuje więcej niż trzy dni.

Żelbetowe wykonanie ścian pozwala na ułatwienie dezynfekcji i mycia powierzchni. Właściciel Zbigniew Dziubalski zwraca uwagę na wyeliminowanie zakamarków i miejsc ciężko dostępnych, co ułatwia kwestię dbania o higienę w budynku.

W kojcach zbudowanych z ażurowych wygrodzeń ze stali ocynkowanej znajdują się poidła miseczkowe i koryta ze stali nierdzewnej. Zwierzęta będą stały na betonowych rusztach, których otwory są dostosowane do wielkości najmniejszych planowanych zwierząt, a udział szczelin gwarantuje utrzymanie czystości. Waga przyjmowanych warchlaków ma wynosić mniej więcej 30 kg. Przewiduje się obsadę 23 sztuk na jeden kojec.

W budynku zastosowano wentylację kanałową. Powietrze doprowadzane jest kanałem wentylacyjnym a odprowadzane wyciągami kominowymi, których ilość i wielkość uzależniona jest od wielkości komory. Drzwi z otworem są w 4 mniejszych komorach, natomiast w pozostałych 5 w ścianie zamontowane są żaluzje. We wszystkich drzwiach znajduje się otwór przysłonięty zasuwą regulowaną ręcznie, co pozwala w razie konieczności zwiększyć przepływ powietrza. Na ścianach największych komór dodatkowo znajdują się wentylatory.

Na otwarciu nowej tuczarni w Lipiu można było spotkać wielu hodowców wskazujących na udogodnienia, których istotność oceniali oni w oparciu o praktykę i doświadczenie. Ogólne wrażenia zaproszonych gości można było odebrać jako bardzo pozytywne, a to właśnie praktycy są najlepszymi sędziami funkcjonalności rozwiązań.