Polska hodowla trzody chlewnej - stan obecny

Dorota Bugnacka

Katedra Hodowli Trzody Chlewnej

UWM Olsztyn

 

W sytuacji utrzymującej się już od kilku lat dekoniunktury na rynku żywca wieprzowego, należy poszukiwać wszelkich sposobów na obniżenie kosztów produkcji tuczników.

W chlewni towarowej, w której prowadzony jest chów trzody chlewnej, a więc produkcja tuczników, celem powinno być uzyskiwanie zwierząt o jak najlepszej wartości cech tucznych i rzeźnych. Szybko rosnące (około 900-1000 g/dzień), bardzo dobrze wykorzystujące paszę (na poziomie 2,5-2,8 kg/kg przyrostu) tuczniki o wysokiej średniej mięsności (na poziomie 57-59%), decydują o efektywności produkcji. Aby takie rezultaty uzyskać, należy jednak spełnić szereg warunków dotyczących środowiska produkcji, m.in. żywienia, warunków zoohigienicznych, dobrostanu, profilaktyki weterynaryjnej. Jeżeli prowadzimy stado w cyklu zamkniętym, to należy też postarać się o jak najwyższe parametry cech użytkowości rozpłodowej loch (płodność, plenność, częstotliwość oproszeń). Jednakże, początkiem przyszłego sukcesu w produkcji tuczników (lub jego braku) jest umiejętne przygotowanie zwierząt o odpowiednim genotypie, który da podstawę do intensywnej produkcji. Oznacza to, że stado podstawowe (lochy i knury) powinniśmy skompletować zakupując młodzież hodowlaną ze stad hodowlanych. Takie zwierzęta, pochodzące od specjalnie ocenianych i selekcjonowanych rodziców, same również podlegające ocenie cech użytkowych, są warunkiem niezbędnym do produkowania szybkorosnących i wysokomięsnych tuczników.

Zaloguj się, aby zobaczyć.