Likwidacja stada: odszkodowanie a nagroda

www.prawnikhodowcy.plwww.prawnikhodowcy.pl; Przemysław Lech, adwokat143

 

Czasami mamy do czynienia z sytuacją, że po odmowie lub obniżonym wypłaceniu odszkodowania po likwidacji stada w związku z wystąpieniem choroby zakaźnej, Inspekcja Weterynaryjna proponuje wypłacenie nagrody zamiast odszkodowania. Czym jest ta nagroda? Czy warto taką propozycję przyjąć? Jakie są różnice pomiędzy nagrodą a odszkodowaniem?

     Po pierwsze i najważniejsze, jeśli została nam doręczona decyzja o odszkodowaniu (mam tu na myśli również decyzję o odmowie wypłaty odszkodowania), to od daty doręczenia biegnie nam termin miesiąca do wniesienia ewentualnego pozwu do sądu, jeśli nie zgadzamy się z jakimś postanowieniem zawartym w decyzji. Decyzja ta jest ostateczna, trzeba to sobie zapamiętać, choć rzeczywiście rzadko spotyka się w prawie takie sytuacje, że nie można się jeszcze odwołać na drodze administracyjnej.

Kiedy trzeba wnieść pozew do sądu?

     Jeśli odszkodowanie jest za niskie – pozew. Jeśli jest odmowa odszkodowania – pozew. Jeśli za coś nie przyznano odszkodowania (np. za transport padliny) – też pozew. Żadnego odwoływania się, żadnych skarg. Decyzja jest ostateczna i o swoje prawa można walczyć tylko na drodze sądowej.

     Daruj sobie negocjacje w Inspekcji, interwencje u Głównego Lekarza Weterynarii, alarmowanie związków hodowców itd. Rozmowy ugodowe zawsze można prowadzić, nawet w czasie postępowania sądowego, ale w tym momencie najważniejsze jest wniesienie pozwu – najpierw musisz zabezpieczyć swoje interesy. Termin Ci ucieknie a druga strona może się niespodziewanie z ugody wycofać. Po upływie Twojego terminu.

     W dodatku ten pozew musi być bardzo dobrze napisany, bo zasadą jest, że wszystkie dowody i twierdzenia powinny być podniesione właśnie w pozwie, choć czasami są możliwe wyjątki, ale lepiej nie ryzykować.

Gdzie szukać pomocy?

     Bywa tak czasami, że poszkodowani hodowcy proszą o pomoc różne instytucje, łącznie z GLW, a nawet Kancelarią Prezydenta RP czy Rzecznikiem Praw Obywatelskich. Bywa, że te instytucje podejmują jakieś działania, czyli napiszą prośbę do Powiatowego Lekarza Weterynarii o ponowne rozważenie wypłaty środków dla hodowcy.

     I bywa też tak, że weterynaria proponuje łaskawie wypłatę nagrody zamiast odszkodowania. Najczęściej w niższej wysokości niż odszkodowanie, ale też czasami proponuje wypłatę w takiej samej wysokości i hodowcy może się wydawać, że ugrał wszystko to, co chciał. Czy na pewno?

     Jak już wspomniano, często to są tylko rozmowy i jest ryzyko, że gdy upłynie termin miesiąca na wniesienie pozwu, zostaniemy z niczym. 

Pułapka nagrody

     Nagroda nie jest przyznawana w formie decyzji. Jest to czynność administracyjno-techniczna. Inspekcja nie będzie rozliczana z tego, komu wypłaci nagrodę ani w jakiej wysokości, bo to zależy tylko od jej uznania. 

     Z kolei mało który hodowca przyjmuje nagrodę, rezygnując przy tym z pozwu o odszkodowanie i zdaje sobie sprawę, że nawet jeśli nagroda zostanie mu wypłacona w takiej wysokości, w jakiej powinien dostać odszkodowanie, to od tej nagrody powinien zostać zapłacony podatek dochodowy! Natomiast jeśli dostaniemy odszkodowanie, niezależnie czy przyznane w decyzji PLW czy zasądzone przez sąd, to podatek zapłacimy, tylko od odsetek!

     Jeśli natomiast Inspekcja Weterynarii wypłaci nam odszkodowanie, a nasz pozew został już złożony, to nic strasznego się nie zadzieje. Po prostu trzeba będzie odpowiednio zmniejszyć albo wycofać powództwo.

     Wielu hodowców pyta mnie też, czy złożenie pozwu, w sytuacji kiedy w decyzji przyznano częściowe odszkodowanie powoduje wstrzymanie wypłaty tej bezspornej kwoty. Nie – wypłata swoją drogą, a pozew o resztę kwoty – swoją drogą.

     To wszystko są bardzo trudne decyzje, które trzeba podejmować w bardzo stresujących okolicznościach. Nic dziwnego, że hodowcy nie wiedzą, co robić, a co dopiero jaką strategię obrać w potyczkach z organami administracji. Ta materia jest trudna również dla prawników, bo nie zajmują się takimi sprawami na co dzień. t

Jeśli masz jakieś pytania, napisz: Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.