Takie dane podał Główny Inspektorat Weterynarii 28 września w rozmowie z „Rzeczpospolitą”. Dane dotyczące wielkości uboju halal i koszernego nie były do tej pory zbierane przez żadne krajowe instytucje. Jak się dowiedzieliśmy nieoficjalnie poszczególne ubojnie drobiu w Polsce ubijają od 5 do 80% surowca w systemie uboju religijnego. Certyfikaty nadawane są wewnętrznie, po audycie, podpisaniu umowy i szkoleniach.
Konsekwencje wprowadzenia nowelizacji ustawy o ochronie zwierząt, która zakłada m.in. ograniczenie uboju rytualnego, będą ogromne dla polskich producentów drobiu i wołowiny. Ubój religijny będzie możliwy tylko na potrzeby polskich gmin i związków wyznaniowych.
Hodowcy są zrozpaczeni, gdyż ograniczenie produkcji będzie wiązało się z brakiem możliwości spłaty kredytów. W 2019 roku eksport wołowiny wyniósł 377 786 ton na łączną kwotę 1 387 023 tys. euro. Udział wołowiny z uboju rytualnego w całkowitym eksporcie tego gatunku mięsa wyniósł 30%. Mięsa drobiowego wyeksportowaliśmy w tym okresie 1 452 825 ton o wartości 2 602 676 tys. euro. Udział w eksporcie drobiu z uboju rytualnego to nawet 58%. Dane te mówią, iż polscy producenci wołowiny mogą stracić 416 106 tys. euro na zatrzymaniu eksportu z powodu nowelizacji ustawy, a producenci drobiu 1 509 552 tys. euro.
W przeliczeniu na złotówki polski handel drobiem z uboju rytualnego wynosi 6,79 mld zł, a handel wołowiną to ok. 1,87 mld zł.