Atak wojsk rosyjskich na Ukrainę wpłynął na wiele sektorów gospodarczych, w tym na łańcuch dostaw żywności. AgriBriefing przygotowało specjalny raport, w którym opisano jak konflikt zbrojny na Ukrainie wpłynął na cały łańcuch dostaw żywności.
Implikacje wynikające z sankcji wobec Rosji mogą być dalekosiężne dla całego sektora żywności
11 marca prezydent Biden ogłosił zakaz importu „ryb, owoców morza i przetworów” do Stanów Zjednoczonych z Federacji Rosyjskiej. W 2021 roku Stany Zjednoczone sprowadziły z Rosji około 48 867 ton owoców morza, o wartości ok. 1,2 mld dolarów. Według Urner Barry Consulting Rosja pozostaje głównym graczem na rynku krabów i krabów królewskich. W latach 2017–2021 Stany Zjednoczone importowały około 61 procent światowego importu z Rosji – o wartości prawie 3,4 miliarda dolarów. Obecny rynek już wycenia te towary w pobliżu rekordowych poziomów.
Wiele krajów importuje również rosyjski drób. Od 2018 do 2021 roku światowy import rosyjskiego drobiu wzrósł o 143 proc. W ciągu ostatnich trzech pełnych lat Chiny reprezentowały blisko 68 proc. światowego importu z Rosji, o równowartość prawie 673 mln funtów, a następnie Arabia Saudyjska i Kirgistan. Wszelkie małoprawdopodobne sankcje ze strony Chin mogą spowodować zakłócenie na rynku drobiarskim.
Ameryka Południowa ma spory udział w rynku czerwonego mięsa, drobiu i owoców morza. Chile eksportuje najwięcej mrożonego łososia atlantyckiego do Rosji. Jakiekolwiek sankcje ze strony Chile lub Rosji mogą wpłynąć też na inne kraje. Jeżeli warunki na rynku byłyby wystarczająco atrakcyjne, to nadwyżki trafiłyby do Stanów Zjednoczonych, Chin lub Brazylii.
Dla krajów, które nie przerwały handlu z Rosją, robienie interesów z Federacją Rosyjską może być trudnym zadaniem. Od kiedy wybuchła wojna, a na Rosję nałożono sankcje, cena rubla spada. Prowadzi to do sytuacji, gdzie dostarczenie towarów z Rosji do rynków docelowych stoi pod znakiem zapytania. Globalne rynki rolne są ze sobą głęboko powiązane, a sankcje na Rosję mogą bezpośrednio lub pośrednio wpływać na światową gospodarkę. Z drugiej strony firmy gastronomiczne i detaliczne zareagowały na inwazję rosyjską. Amazon zawiesił dostawy do klientów detalicznych w Rosji. Burger King zawiesił działalność korporacyjną. Z kolei McDonald’s tymczasowo zamknął 850 restauracji w Federacji Rosyjskiej. Niektóre z wielkich korporacji decydują się przekazać darowizny na działania humanitarne, mające wspierać Ukrainę.
Od paliw i nawozów, po pasze i usługi gastronomiczne – prawie nie ma miejsca w łańcuchu dostaw, które nie zostałoby nietknięte przez aktualną sytuację na Ukrainie. Ponieważ światowe rynki nadal reagują na niepewność podaży i popytu, przemysł spożywczy i rolniczy nadal obraca się w obliczu skrajnych przeciwności losu.
Przeczytaj również "Problemy na rynku nawozów i dodatków paszowych będą się nasilały"
Więcej na temat rynku drobiowego znajdziesz w Hodowcy Drobiu, zamów prenumeratę już dziś!