Strefa Bydło

Hodowca Bydła 12/2014

Mikotoksyny w kiszonkach - utajone zagrożenie zdrowotne i produkcyjne bydła

 

Dariusz S. Minakowski, Roman Jędryczko

Stopień skażenia kiszonek patogennymi grzybami pleśniowymi i ich toksynami w znacznym stopniu zależy od jakości surowca przeznaczonego do zakiszania oraz zmiennych warunków środowiskowych w jakich był pozyskiwany. Materiał roślinny może ulec porażeniu przez grzyby pleśniowe w różnych etapach jego produkcji. Dotyczy to zarówno okresu wegetacji, a także zbioru (przestrzegania wymogów technologii zbioru jedno-, dwufazowego), transportu i samego procesu zakiszania. Nie bez znaczenia jest również prawidłowe przechowywanie oraz wybieranie gotowej paszy fermentowanej do wykorzystania w żywieniu bydła.

 

Pleśnie i ich toksyny w kiszonkach

Grzyby pleśniowe można podzielić na dwie grupy. Pierwsza grupa określana jest mianem pleśniowych grzybów „polowych”, a druga to patogeny pleśniowe „przechowalnicze”. Pleśniowe grzyby „polowe” występują w sprzyjających warunkach, które dotyczą m.in. podwyższonej wilgotności przy znacznych wahaniach temperatury otoczenia, błędów w agrotechnice i narażenia roślin na stres. Porażają one rośliny w okresie wegetacji na „pniu”. Do tej grupy należą m.in. grzyby pleśniowe z rodzaju Fussarium spp., Cladosporium spp., Alternaria spp., Trichoderma sp. Diplodia sp., Gibberella sp. oraz Helminthosporium spp. Pleśnie zaliczane do „przechowalniczych” rozwijają się w sprzyjających warunkach na ziarnach, nasionach, produktach ubocznych przemysłu rolno-spożywczego w okresie przechowywania a także występują w kiszonkach. Zalicza się do nich najczęściej Aspergillus spp., Penicillium spp. oraz Alternaria spp. i inne. Wybrane gatunki pleśniowych grzybów toksynotwórczych i ich toksyn w paszach fermentowanych przedstawiono w Tab. 1.

 

 

Karol Mieczkowski

 

W dzisiejszych czasach ponad 80% hodowców stosuje w odchowie cieląt preparaty mlekozastępcze. Jak sama nazwa wskazuje, są to zamienniki mleka krowiego. Głównym powodem takiego postępowania są względy ekonomiczne. Stosowanie preparatów mlekozastępczych, zamiast mleka krowiego, pozwala hodowcy na znaczne zmniejszenie kosztów żywienia cieląt, ze względu na dużo mniejszą cenę preparatów mlekozastępczych w porównaniu do mleka pełnego. Obecnie dzięki postępowi technologicznemu, preparaty mleko zastępcze są produktami bardzo dobrej jakości, w pełni pokrywającymi potrzeby pokarmowe cieląt. Ponadto na etapie produkcji do ich składu można wprowadzić różnego rodzaju dodatki, które mają dobroczynny wpływ na zdrowie, wzrost i rozwój cieląt.

Grupą takich substancji są sole kwasu masłowego. Związki te można podawać bezpośrednio do przygotowanego pójła preparatu mlekozastępczego. Postępowanie takie jest jednak dość niepraktyczne i nie zawsze przyjemne dla hodowcy, ze względu na specyficzny zapach kwasu masłowego. Ponadto, dobowa dawka maślanu dla jednego cielęcia jest najczęściej bardzo niewielka, a w efekcie trudna do precyzyjnego podania w warunkach gospodarstwa. Na dzisiaj jedyną praktyczną metodą podawania maślanów cielętom jest wprowadzenie ich do składu preparatów mlekozastępczych. W przypadku preparatów mlekozastępczych produkowanych przez Polmass SA jest to otoczkowany maślan wapnia. Sole wapniowe kwasu masłowego, tj. maślan wapnia.

Tagi: ,

Zaawansowane rozwiązania dla naturalnej
i efektywnej produkcji zwierzęcej

 

Złoty Certyfikat Roku 2014, Jakość Roku 2014 to tylko niektóre wyróżnienia przyznane ostatnio firmie Delacon. Te nagrody zobowiązują, ale także są wynikiem polityki jakości w firmie. Śmiało można powiedzieć, że Delacon jest na polskim rynku pionierem w dziedzinie fitogenicznych dodatków paszowych, ale również firmą nieustannie ewoluującą, korzystającą z najnowszych osiągnięć światowej wiedzy na temat żywienia zwierząt. Misją firmy jest dostarczenie naturalnych rozwiązań, poprzez które zwiększana jest skuteczność pasz, polepszane zdrowie zwierząt oraz bezpieczeństwo żywności, jednocześnie ograniczając negatywny wpływ produkcji zwierzęcej na środowisko. Dodatkową korzyścią z zastosowania technologii opracowanej przez firmę Delacon ma być wysoka stopa zwrotu poniesionych nakładów. W dniach 15-16 października 2014 roku w jednym z podwarszawskich hoteli konferencyjnych odbyło się seminarium dotyczące najbardziej zaawansowanych fitogenicznych dodatków paszowych, których celem jest zastosowanie naturalnych rozwiązań dla efektywnej produkcji zwierzęcej. Organizatorem spotkania była firma Delacon Polska, a głównym prowadzącym spotkanie – dr Witold Grala, prezes zarządu Spółki.

Dobrze zorganizowany cielętnik

 

Marek Gaworski, Michał Boćkowski

Katedra Organizacji i Inżynierii Produkcji

 SGGW w Warszawie

 

Wychów cieląt zalicza się do najbardziej newralgicznych ogniw w technologii produkcji bydła w gospodarstwie. To swego rodzaju sztuka i tak jak w każdej sztuce, oprócz głównych bohaterów, tj. cieląt potrzebna jest jeszcze wiedza na temat metod wychowu młodych zwierząt i oczywiście cielętnik.

Perspektywa pozyskiwania możliwie najwyższych zysków z produkcji pochodzącej od dorosłego bydła nie byłaby możliwa bez sprawnego przejścia przez etap wcześniejszy, jakim jest w gospodarstwie wychów cieląt. Wbrew pozorom etap wychowu cieląt jest trudny i złożony. Wymaga bowiem stworzenia sprzyjających warunków do rozwoju młodych organizmów zwierząt. Warunki takie można przygotować w nowoczesnym cielętniku. Pojęcie „nowoczesny” ma w tym przypadku wiele znaczeń. Nowocześnie wyposażony, nowocześnie zorganizowany i zarządzany to najważniejsze z nich.

W praktyce można zetknąć się z wieloma rozwiązaniami cielętników zaprojektowanych na potrzeby utrzymania młodych zwierząt. Rozwiązania stosowane w kraju i za granicą stanowią wartościowe przykłady podejścia do tworzenia technicznej infrastruktury i organizacji wychowu cieląt. W artykule przedstawiono zasady funkcjonowania cielętników na Podlasiu oraz w jednym z eksperymentalnych gospodarstw na zachodnim wybrzeżu Kanady.

Do czego potrzebny jest bufor w żwaczu?

 

 Prof. dr hab. Józef Krzyżewski,

 Instytut Genetyki i Hodowli Zwierząt Polskiej Akademii Nauk w Jastrzębcu

 

Zgodnie z klasyczną definicją bufor to amortyzator, arbiter, rozjemca, coś co łagodzi wstrząsy i działa stabilizująco. W odniesieniu do krów takim buforem w pierwszej kolejności powinna być bardzo starannie zbilansowana dawka pokarmowa, zapewniająca utrzymywanie kwasowości w środowisku żwacza na optymalnym poziomie bez większych wahań w okresie doby. Jedynie w koniecznych przypadkach należy stosować dodatki do diety wspomagające buforowe własności skarmianej diety. Tak więc optymalne pokrycie potrzeb pokarmowych wysokowydajnych krów będzie możliwe do osiągnięcia tylko wówczas, jeśli będziemy uwzględniać skomplikowane procesy zachodzące w ich przewodzie pokarmowym, przede wszystkim w żwaczu, którego pojemność wynosi około 160 litrów.

Gdy krowom po porodzie brakuje apetytu

 

Andrzej Bochniak i współpracownicy,

Prywatna praktyka weterynaryjna

 

Przebieg wczesnego okresu poporodowego ma decydujące znaczenia dla wydajności mlecznej krów, ich zdrowia, a w późniejszym okresie wpływa również znacząco na aktywność rozrodczą. W tym kluczowym okresie krowy są jednak szczególnie narażone na występowanie chorób metabolicznych i infekcyjnych tj. hipokalcemia (niedobór wapnia), metritis (stan zapalny macicy), ketoza i lewostronne przemieszczenie trawieńca. Występowanie tych schorzeń wiąże się niestety ze stratami ekonomicznymi dla hodowcy. Doświadczeni hodowcy i lekarze weterynarii są zgodni co do tego, że wczesne wykrycie tego typu zaburzeń może znacząco obniżyć koszty związane zarówno z leczeniem, jak i spadkiem wydajności mlecznej sztuk dotkniętych schorzeniem. Dlatego też, tak ważna jest baczna obserwacja krów w okresie okołoporodowym. W czasie 3 tygodni po porodzie dobrze jest regularne monitorowanie stado poprzez wykonywanie badań laboratoryjnych – co jest o tyle korzystne, że pozwala również na wykrycie chorób występujących podklinicznie ( nie dających wyraźnych, zewnętrznych objawów schorzenia poza np. spadkiem wydajności mlecznej), ale również wykonywanie pomiarów wewnętrznej ciepłoty ciała i kontrolowanie apetytu krów. Według praktyków, apetyt jest jednym z najczulszych parametrów stanu zdrowia krów wysokowydajnych. Brak pobierania paszy, wybieranie TMR-u to ważne wskaźniki, że w stan zdrowia stada lub poszczególnych sztuk nie jest zadawalający.

 

© 2020 Pro Agricola dom wydawniczy

Wykryto AdBlocka

 

Utrzymanie tej strony jest możliwe dzięki przychodom z reklam.
Aby móc dalej przeglądać tę stronę, prosimy o wyłączenie AdBlocka.