Strefa Bydło

Hodowca Bydła 7-8/2014

 

W numerze:

  1. Metody wyceny wydajności pastwiska Iwona Radkowska, Adam Radkowski
  2. Gospodarka paszowa na użytkach zielonych Ewa Stamirowska-Krzaczek, Paweł Krzaczek
  3. Czy rolnikom potrzebne są własne stacje pogodowe? Marian Lipiński
  4. Struktura TMR Tadeusz Barowicz
  5. DDGS w żywieniu dla krów mlecznych Józef Krzyżewski
  6. Rozród pod kontrolą – zarządzanie rozrodem w stadzie Jolanta Oprządek, Artur Oprządek
  7. Żywienie krów w okresie podwyższonej temperatury otoczenia Tadeusz Barowicz, Marek Pieszka
  8. Doskonalenie długowieczności bydła mlecznego Marta Kaliciak, Maciej Adamski
  9. Technopatie oraz biotechniki stosowane w rozrodzie bydła XVII Międzynarodowa Sesja Naukowa, Polanica Zdrój 2014 Katarzyna Markowska
  10. Postaw na Naturę z preparatem Herbacid Cow! Praktyczne rozważania na temat żywienia Holsztyno-Fryzów w gospodarstwie Pana Marka Błaszczyka Agata Suda, Paulina Wald
  11. Efektywne zwalczanie much Agnieszka Wilczek-Jagiełło
  12. XIV Regionalna Wystawa Zwierząt Hodowlanych i Święto Mleka w Płoniawach – Bramurze 31.05. - 01.06.2014 r. Postęp w produkcji mleka i satysfakcja z dorobku hodowlanego Dariusz S. Minakowski
  13. Programy hodowlane powinny być dostosowane do potrzeb rynku Jerzy Żółkowski, Wiesław Świderek
  14. Związki mineralne w żywieniu krów zasuszonych Ryszard Kujawiak

 

Kup prenumeratę, w prezencie otrzymasz segregator i Album "Znane i mniej znane rasy bydła"- 90 zł  TUTAJ

Kolejny raz na przełomie maja i czerwca br. odbyła się XIV Regionalna Wystawa Zwierząt Hodowlanych i Święto Mleka w Płoniawach-Bramurze. Najlepsze zwierzęta wytypowane przez PFHBiPM w różnych grupach wiekowych i użytkowych bydła zostały zaprezentowane na Wystawie i poddane ocenie. Na ringu prezentowane było bydło ras mlecznych ze stad objętych oceną wartości użytkowej.

Iwona Radkowska
Instytut Zootechniki – PIB, Dział Technologii, Ekologii i Ekonomiki Produkcji Zwierzęcej. Balice k/Krakowa
Adam Radkowski
Instytut Produkcji Roślinnej/Zakład Łąkarstwa, Uniwersytet Rolniczy w Krakowie

Wypas zwierząt stanowi specyficzną formę rolniczego użytkowania ziemi. Specyfika ta wynika ze ścisłego związku jaki zachodzi między warunkami siedliskowymi a wypasanymi zwierzętami. W 2012 roku użytki zielone w ogólnej strukturze użytków rolnych w Polsce stanowiły około 21%, z czego 16,75% stanowiły łąki, natomiast 4,22% pastwiska.

W Unii Europejskiej TUZ stanowią średnio 39%. Rozmieszczenie użytków zielonych oraz ich produkcyjność w naszym kraju jest uzależnione przede wszystkim od warunków klimatycznych, glebowych, ukształtowania terenu oraz od kierunków produkcji zwierzęcej. Potencjał produkcyjny łąk i pastwisk jest znacznie wyższy w porównaniu do uzyskiwanych plonów.

Prawidłowa organizacja wypasu umożliwia racjonalne wykorzystanie potencjału produkcyjnego pastwisk, a dobre pastwisko może nie tylko w pełni pokryć potrzeby pokarmowe zwierząt w okresie żywienia letniego, ale powinno dostarczyć przynajmniej część paszy objętościowych (siana i kiszonki) na okres jesienno-zimowy.
Racjonalnie użytkowane pastwisko powinno dostarczać w ciągu okresu wegetacji paszę systematycznie. Ważną rolę odgrywa tutaj wybór odpowiedniego systemu wypasu oraz jego organizacja.

Wyróżniamy następujące systemy wypasu runi pastwiskowej:

  • wypas wolny,
  • wypas strzeżony,
  • wypas na uwięzi,
  • sposób dawkowania paszy,
  • sposób kwaterowy z wyróżnieniem klasycznego (10-12 kwater),
  • sposób o zmniejszonej liczbie kwater (4-8).

Wypas rotacyjny (kwaterowy) polega na stopniowym spasaniu kolejnych kwater, czas wypasu danej kwatery może być zmienny i może wynosić od 2-3 dni (system kwaterowy) do 10-15 dni przy systemie kwaterowym uproszczonym. Liczba kwater, których może być od 4 do 14, ustalana jest na podstawie długości czasu potrzebnego roślinom do odrośnięcia na pożądaną wysokość, liczby dni wypasu zwierząt na jednej kwaterze w rotacji (zwykle 3-5 dni) oraz liczby stad wypasanych zwierząt (najczęściej jedno).

24Rys. 1. Miejsce pobrania prób na kwaterze

Wypas wolny (ciągły system wypasu) natomiast polega na tym, iż zwierzęta w ciągu sezonu pastwiskowego wypasane są tylko na jednej kwaterze. Zwierzęta mają do dyspozycji całą przeznaczoną do spasienia powierzchnię pastwiska.

W celu prawidłowego i racjonalnego zaplanowania wypasu konieczna jest znajomość wydajności pastwiska, wyrażonej np. w plonie zielonej lub suchej masy czy plonie białka. Bardzo ważny jest czas spasania jednej kwatery oraz odpowiedni czas odrostu roślinności na poszczególnych kwaterach. Na dobrych pastwiskach, w średnich warunkach glebowych i klimatycznych, czas odrastania runi w poszczególnych rotacjach wynosi:

  • I rotacja (kwiecień-maj)
    około 18-21 dni,
  • II rotacja (czerwiec)
    około 20-24 dni,
  • III rotacja (lipiec)
    około 22-30 dni,
  • IV rotacja (sierpień)
    około 28-35 dni,
  • V rotacja (wrzesień)
    około 35-42 dni.

W celu określenia wydajności pastwiska stosuje się metody agrotechniczne i zootechniczne. Najczęściej stosowaną metodą agrotechniczną w Polsce jest metoda analityczna zwana także metodą Różyckiego. Metoda ta polega na tym, iż przed rozpoczęciem wypasu na kwaterze za pomocą ramki o powierzchni 1 m2 losowo wybiera się miejsca, z których następnie wycinana i ważona jest ruń pastwiskowa.

Liczba pobieranych prób zależy od powierzchni wycenianej kwatery, im większa jest jej powierzchnia tym większa także liczba pobieranych prób. Średnią ilość zielonej masy (m) na powierzchni 1 m2 wyliczamy według wzoru:

         wz1 + wz2 + wz3 +... wzn

m = –––––––––––––––––––––––––––

       n

gdzie:

wz1– wzn – to waga poszczególnych wyciętych prób zielonki

n – liczba losowo wybranych prób

 

Następnym krokiem przy wycenie pastwiska jest wyliczenie plonu zielonej masy na powierzchni kwatery przed wypasem (PZpW). Obliczmy go mnożąc średnią ilość zielonej masy na powierzchni 1 m2 (m) przez powierzchnię kwatery (pk):

PZpW = m · pk

 

Analogicznie po zakończeniu wypasu przeprowadzamy ocenę pozostawionych niedojadów, ponownie losowo pobieramy próby zielonki i ważymy je. Podobnie obliczamy także ilość pozostałej po wypasie zielonki (m1):

           wn1 + wn2 + wn3 +... wnn

m1 = –––––––––––––––––––––––––––

      n

gdzie:

wn1 – wnn – to waga poszczególnych wyciętych prób niedojadów

n – liczba losowo wybranych prób

 

Następnie obliczamy ogólną ilość pozostawionych niedojadów na powierzchni kwatery (PN):

PN = m1 · pk

 

Różnica pomiędzy plonem zielonej masy przed wypasem (PpW) a ilością pozostawionych niedojadów (PN) stanowi plon pobrany przez zwierzęta (PPpZ):

PPpZ = PpW – PN

 

Ważnym wskaźnikiem określającym efektywność wykorzystania runi jest współczynnik wykorzystania pastwiska, obliczamy go według wzoru:

PPpZ

Q  =  ––––––––   · 100

PpW

 

Wartość tego wskaźnika zależy od zastosowanego systemu wypasu i może wynosić od 50-60% przy wypasie wolnym, do 80-90% przy intensywnym wypasie kwaterowym.
Metoda Różyckiego pozwala zatem określić wielkość plonu zielonej masy uzyskanej w poszczególnych rotacjach wypasu, wydajność pastwiska za cały sezon wegetacji, ilość runi pobranej przez zwierzęta oraz współczynnik wykorzystania pastwiska.

Pobieranie prób przed wpuszczeniem zwierząt na kwaterę

Przykład:
Przed wypasem z losowo wybranych miejsc o powierzchni 1 m2 pobraliśmy 4 próby zielonki o wadze 1,23; 1,5; 0,98; 1,45 kg, zatem korzystając ze wzoru wyliczamy, iż średnia masa próbki to: 1,29 kg.

Zakładając, że powierzchnia kwatery to 1 ha, plon zielonki na jej powierzchni wynosi:

PZpW = 1,29 kg · 10 000 m2 = 12 900 kg = 12,9 t zielonej masy.

 

Po zakończeniu wypasu analogicznie pobieramy próby niedojadów, których średnią wagę z powierzchni 1 m2 wyliczamy jako 0,35 kg. Ilość pozostawionych niedojadów na powierzchni 1 ha wynosi zatem:

PN = 0,35 kg · 10 000 m2 = 3 500 kg = 3,5 t

 

Plon pobrany przez zwierzęta stanowi zatem 9 400 kg (12 900 – 3 500 kg).

Mając powyższe dane wyliczamy, iż współczynnik wykorzystania pastwiska wynosi:

9 400

                Q = ––––––––––  · 100 = 72,8%

12 900

 

Postępując analogicznie przed i po każdym wypasie i sumując wyniki uzyskujemy plon zielonej masy za cały okres wegetacyjny.

Biorąc pod uwagę wielkość plonu zielonej masy uzyskiwanej z 1 ha, pastwiska dzielimy na:

  • słabe < 20 ton,
  • średnie 20 – 30 t,
  • dobre – 35 – 45 t,
  • bardzo dobre > 45 t.

Metoda agrotechniczna wyceny pastwiska zaproponowana przez Kostucha polega na określeniu wysokości runi pastwiskowej przed i po wypasie oraz procentowej ocenie zadarnienia pastwiska. Pomiar wysokości runi przeprowadza się w losowo wybranych miejscach co 1 cm na długości 1 m. Dokonując pomiaru wysokości jednocześnie określamy stopień zadarnienia. Następnie wydajność pastwiska oblicza się według wzoru:

Pzm = (WpW – WpW1) · Z · 0,6

gdzie:

Pzm – plon zielonej masy (t·ha-1)

WpW – średnia wysokość runi przed wypasem (cm),

WpW1 – średnia wysokość runi po wypasie,

Z – zadarnienie w%

0,6 – wielkość stała (przyjmuje się, że z 1 ha przy 100% zadarnieniu uzyskuje się ok. 6 ton zielonej masy)

 

Kolejną stosowaną metodą jest metoda zootechniczna, zwana także skandynawską. W metodzie tej wydajność pastwiska wyceniana jest w oparciu o wyniki produkcyjne zwierząt. W celu prawidłowej wyceny pastwiska w ciągu sezonu wegetacji należy gromadzić dane odnośnie:

  • powierzchni pastwiska,
  • liczby dni wypasu,
  • liczby pasących się zwierząt oraz ich wagi na początku i na końcu sezonu,
  • ilości wyprodukowanego mleka i % tłuszczu,
  • ilości wykoszonej zielonki
  • ilości i rodzaju pasz dodatkowo skarmianych.

Dysponując powyższymi danymi można dokonać wyceny wydajności pastwiska (WP) w JPM·ha-1 według następującego wzoru (Borowiec 2013):

       (Q·a·t)+(M·b)+(P·c)+(D·x)-(V·y)

WP = –––––––––––––––––––––––––––––––

 p

gdzie:

Q – średnia masa ciała wypasanych zwierząt w sezonie pastwiskowym (dt) obliczona wg wzoru:

Q = [masa początkowa (dt) + masa końcowa wypasanych zwierząt (dt)]: 2

a – ilość JPM potrzebnych na byt na 1 dt masy ciała,

t – liczba dni w sezonie pastwiskowym,

M – mleko wyprodukowane przez zwierzęta w sezonie pastwiskowym (t) w kg,

b – ilość JPM potrzebnych na wyprodukowanie 1 kg mleka przy określonym% tłuszczu,

P – przyrost masy ciała zwierząt za okres pastwiskowania w kg,

c – ilość JPM potrzebnych na przyrost 1 kg masy ciała,

D – ilość zielonki lub siana zebranych dodatkowo z pastwiska (dt),

x – ilość JPM w 1 kg zielonki lub siana

V – ilość skarmianych dodatkowo pasz (kg),

y – ilość JPM w 1 kg dodatkowej paszy,

p – powierzchnia pastwiska

 

Wydajność pastwiska można także określić na podstawie liczby dni pastwiskowych. W metodzie tej liczbę dni pasienia mnoży się przez liczbę wypasanych zwierząt w przeliczeniu na duże jednostki przeliczeniowe ((DJP), dawniej sztuki duże (SD). Wydajność dobrych pastwisk szacowanych według tej metody wynosi około 500 dni pastwiskowych. Plon netto dla jednego dnia pastwiskowego przyjmuje się jako 60-70 kg zielonej, czyli około 14 kg suchej masy na DJP.

 

HB 7 8 2014

Ten artykuł pochodzi z magazynu Hodowca Bydła 7-8/2014

Kup prenumeratę

W dniach 12-14 czerwca 2014 roku odbyła się XVII Międzynarodowa Sesja Naukowa pt. „Technopatie oraz biotechniki stosowane w rozrodzie bydła”. Jej głównym organizatorem była Katedra Rozrodu z Kliniką Zwierząt Gospodarskich, Wydziału Medycyny Weterynaryjnej Uniwersytetu Przyrodniczego we Wrocławiu. Przewodnictwo nad Komitetem Organizacyjnym objął prof. dr hab. Jan Twardoń. Pozostałymi współorganizatorami konferencji były: Dolnośląska Izba Lekarsko-Weterynaryjna, Polskie Stowarzyszenie Bujatryczne, Sekcja Fizjologii i Patologii Przeżuwaczy PTNW, Komitet Nauk Weterynaryjnych PAN, Polska Federacja Hodowców Bydła i Producentów Mleka, Komisja Patologii Rozrodu PAN. Sympozjum odbyło się w nowym obiekcie Teatru Zdrojowego – Centrum Kultury i Promocji Polanica-Zdrój. Seminarium otworzyli: prof. dr hab. Jan Twardoń, dr hab. Wojciech Niżanski, prof. nadzw. – kierownik Katedry Rozrodu z Kliniką Zwierząt Gospodarskich oraz Jerzy Terlecki – burmistrz miasta Polanica Zdrój.

 

Tadeusz Barowicz
Instytut Zootechniki-PIB w Krakowie

Przeżuwacze, do których należy bydło, dzięki specyficznej budowie przewodu pokarmowego, dla jego właściwego funkcjonowania wymagają pasz objętościowych o odpowiedniej strukturze. Dlatego w dawce pokarmowej dla tych zwierząt niezbędne jest włókno surowe.

Stabilność żywienia

Podstawową zasadą prawidłowego żywienia krów wysokomlecznych jest stabilność składu dawki pokarmowej, gdzie z jednej strony uwzględniany jest jej skład chemiczny, zwłaszcza zawartość skrobi, włókna surowego oraz białka ogólnego, a z drugiej – jej struktura fizyczna. Przedżołądki krowy, szczególnie żwacz, „nie lubią” nagłych zmian dawki pokarmowej, gdyż zasiedlające go bakterie, które wymagają około 2-3 tyg. na adaptację do nowej dawki, co wiąże się przede wszystkim z namnażaniem odpowiednich ich szczepów. Efektem częstych zmian składu dawki są zmiany zarówno składu chemicznego, jak i jej struktury fizycznej oraz zmniejszenie strawności substancji organicznej pobranej paszy. Występuje przy tym zmniejszony apetyt i w konsekwencji spadek produkcji mleka. Jeśli z kolei pasza odznacza się nieprawidłową strukturą, to często przyczynia się to do powstawania owrzodzeń żwacza i stanów zapalnych jego błony śluzowej, a także dysfunkcji wątroby oraz gwałtownych zmian w zawartości tłuszczu mlekowego.

Wóz paszowy

Technologia żywienia krów w formie TMR (Total Mixed Ration) związana jest z mieszaniem wszystkich pasz objętościowych z treściwymi i określonymi dodatkami witaminowo-mineralnymi. Istotą TMR-u jest to, aby każda porcja zawierała ten sam skład i wartość pokarmową oraz prawidłowy stosunek pasz treściwych do objętościowych. System ten, z roku na rok, cieszy się coraz większym powodzeniem wśród hodowców, szczególnie w przypadku żywienia krów wysokomlecznych. Sprzyja temu fakt, że coraz więcej małych gospodarstw, utrzymujących 30-60 krów, ma już wozy paszowe. Posiadanie jednak wozu paszowego oraz żywienie krów w technologii TMR nie jest wystarczającym warunkiem do uzyskiwania wysokiej wydajności mlecznej.

Aby krowy mogły być żywione TMR, potrzebny jest wóz paszowy oraz wysokiej jakości pasze konserwowane (zazwyczaj kiszonka z kukurydzy, kiszonka z traw i lucerny oraz kiszone prasowane wysłodki buraczane). Polski rynek oferuje całą plejadę wozów paszowych do produkcji TMR. Hodowca nie powinien interesować się zewnętrzną formą tych urządzeń, lecz to, co dany model ma wewnątrz, czyli jaki ma system mieszania. Spotyka się system ślimaków poziomych, system łopatkowo-bębnowy oraz ślimaki pionowe. Obecnie na rynek wchodzi jeszcze jeden rodzaj wozu paszowego, który działa na zasadzie betoniarki.

Struktura dawki

Obok wymaganej koncentracji energii i białka ogólnego w dawce TMR ważną rolę odgrywa jej struktura. Jeśli TMR nie ma odpowiedniej struktury, to krowy nie przeżuwają, nie wydzielają śliny, a więc nie ma buforowania i w efekcie występuje kwasica. Czy zatem wozem paszowym można wpłynąć na strukturę tego, co krowy pobierają w postaci TMR-u?

Krowa jest zwierzęciem przeżuwającym, które dla prawidłowego funkcjonowania przewodu pokarmowego musi przeżuwać, nawilżać treść pokarmową śliną, która zarazem buforuje treść żwacza, ograniczając wpływ kwasów powstających podczas fermentacji na poziom pH płynnej treści żwacza. Aby mikroflora zasiedlająca żwacz mogła skutecznie działać, musi mieć zapewniony swobodny dostęp do wszystkich cząstek paszy znajdujących się w żwaczu. Z tych względów pobrana przez krowę pasza musi mieć właściwą strukturę fizyczną, tworząc dla bakterii oraz pierwotniaków w żwaczu swoistą matrycę umożliwiającą drobnoustrojom swobodny dostęp do wszystkich cząstek paszy. Podrażniając równocześnie błonę śluzową żwacza, cząstki paszy wpływają na jego prawidłową motorykę i przeżuwanie, połączone z wydzielaniem odpowiedniej ilości śliny, która zbuforuje treść żwacza, chroniąc przeżuwacza przed obniżeniem pH płynu żwaczowego i w konsekwencji możliwością wystąpienia podklinicznej kwasicy żwacza (SARA). Cząstki te unosząc się na powierzchni treści pokarmowej tworzą zwartą gąbczastą warstwę, na której zatrzymywane są cząstki paszy w tej części żołądka przez dłuższy okres czasu i tym samym przyczyniają się do poprawy jej strawności. Do tego niezbędne jest włókno surowe, którego ilość w suchej masie całej dawki pokarmowej powinna wynosić od 18 do 22%. Włókno surowe to składniki komórek roślinnych, które nie są trawione przez enzymy wydzielane przez zwierzęta, a tylko przez enzymy bakteryjne. W skład włókna surowego wchodzi celuloza, hemiceluloza, a więc węglowodany strukturalne oraz dodatkowo w jego składzie wyróżnia się pektyny i gumy. Dodatkowo ich skład uzupełniają także składniki nie węglowodanowe, jak lignina, kutyna oraz suberyna.

Trzeba pamiętać, że zbyt duża zawartość włókna surowego w dawce pokarmowej zmniejsza strawność pobranej masy organicznej, co ogranicza tym samym koncentrację energii netto oraz pobranie paszy. W rezultacie tego występuje często zmniejszenie wydajności mleka. Produkowane w takich warunkach mleko odznacza się zwykle wysoką zawartością tłuszczu. Z kolei zbyt niska zawartość włókna w paszy, najczęściej związana jest ze skarmianiem dużych ilości pasz treściwych. Może to prowadzić do znacznego ograniczenia wydzielania śliny i zmniejszenia buforowania płynnej treści żwacza. Efektem jest ograniczenie syntezy białka mikroorganizmów bytujących w żwaczu. W drastycznych przypadkach, niski poziom włókna w dawce pokarmowej może prowadzić do nadmiernego obniżenia odczynu pH płynu żwacza i w konsekwencji do groźnej choroby metabolicznej – kwasicy. Kwasica żwacza pociąga za sobą również zaburzenia w prawidłowym tworzeniu się puszki rogowej racic, co skutkuje wysępowaniem kulawizny u bydła. Zbyt niskie pH płynu żwacza powoduje również zahamowanie wzrostu bakterii celulolitycznych, co także prowadzi do zmniejszenia strawności masy organicznej w żwaczu i w konsekwencji do ograniczenia pobrania paszy. W tym przypadku zmniejsza się także wydajność mleka. Charakterystyczną reakcją na zbyt małe pobranie włókna surowego w dawce pokarmowej jest obniżenie zawartości tłuszczu w mleku. Zależności te wskazują na konieczność zapewnienia nie tylko wymaganej koncentracji energii, ale również na utrzymania wymaganej struktury fizycznej dawki pokarmowej.

Frakcje włókna surowego

Koncentracja włókna surowego w sm dawki nie gwarantuje uzyskania właściwego pokrycia zapotrzebowania na węglowodany strukturalne, bowiem ważny jest udział frakcji włókna (NDF i ADF) oraz fizyczna postać cząstek paszy, w których występuje włókno. Włókno – detergentowo obojętne (NDF) – składa się z celulozy, hemicelulozy i ligniny. Jego zawartość w dawce pokarmowej jest ściśle związana z ilością pobieranej suchej masy paszy, z wyjątkiem bardzo młodej zielonki lub niektórych produktów ubocznych (np. wysłodki buraczane, DDGS). Włókno detergentowo kwaśne (ADF), z kolei składa się z celulozy i ligniny, a więc z tych składników, które nie ulegają rozpuszczeniu przy oznaczaniu ich zawartości w środowisku kwaśnym.

Przyjmuje się, że ilość włókna surowego dla krów powinna wynosić 2-2,5 kg/szt/d, z czego 20% powinno stanowić włókno strukturalne. Według zaleceń żywieniowców, w dawce pokarmowej dla krów wysokomlecznych powinny być zachowane następujące proporcje węglowodanów w suchej masie dawki pokarmowej:

  • włókno fizycznie efektywne o długości cząstek paszy ok. 4 cm – 15-20%,
  • NDF – 25-30%,
  • ADF – 16-19%,
  • węglowodany niestrukturalne, ulegające łatwo fermentacji w żwaczu (cukry proste, skrobia) – 35-40%.

Nasuwa się pytanie, z jakiego rodzaju pasz objętościowych powinien składać się TMR, aby jego struktura była optymalna? Zła struktura fizyczna TMR może wynikać z nadmiernego udziału pasz treściwych, zbyt drobnego pocięcia pasz objętościowych, nadmiernego udziału w dawce pasz niestrukturalnych (np. młóto, DDGS, wysłodków buraczanych), niedokładnego wymieszania. Niewłaściwe i nadmierne mieszanie w wozie paszowym może przyczyniać się do zmniejszenia cząstek paszy przez zbyt drobne pocięcie.

Odpowiednie pasze

W obawie przed nadmiernym rozdrobnieniem dawki TMR, część hodowców popada często w drugą skrajność i produkuje TMR za gruby, o zbyt dużej ilości długich cząstek, co wpływa na występowanie sortowania paszy. Krowa sortując TMR wybiera z niego cząstki drobne, głównie pasze treściwe, wysłodki buraczane, młóto browarniane oraz bardzo drobno pocięte cząsteczki pasz objętościowych, szczególnie kiszonki z kukurydzy, w tym jej ziarno. Pomija natomiast cząstki włókniste, które w formie niedojadów pozostają na stole paszowym. W efekcie dawka pokarmowa, pobrana przez krowy jest znacznie uboższa we włókno surowe.

Nie wszystkie wozy paszowe równie dobrze radzą sobie z pocięciem kiszonek z podsuszonych traw, sporządzonych w balotach (zwłaszcza, gdy zostały sporządzone w zbyt późnej fazie wzrostu roślin, np. lucerna, trawy). W tym przypadku warto często sprawdzać stan noży, okresowo je ostrzyc lub wymieniać. Pasze objętościowe suche, wchodzące w skład TMR (np. siano, słoma) powinny być pocięte na sieczkę długości od 4 do 8 cm.

Ważna jest też kolejność mieszania komponentów TMR. Najpierw powinno się mieszać kiszonki z podsuszonego materiału (trawy, lucerna), następnie dodaje się kiszonkę z kukurydzy, a na końcu pasze treściwe. Do kiszonki z traw można dodać pasze granulowane, bo powinny być mieszane jak najdłużej. Po przygotowaniu TMR-u należy sprawdzić zawartość SM (mikrofalówka) oraz ocenić jego strukturę za pomocą analizy sitowej.

Sita NPSPSS

O strukturze fizycznej dawki nie zawsze decyduje niedobór włókna surowego. Strukturę fizyczną paszy bada się za pomocą sit New Penu State Particle Size Separator (NPSPSS), które powinni posiadać doradcy żywieniowi. Również hodowcy powinni mieć je na własny użytek, gdyż umożliwiałoby to samodzielne sprawdzenie na bieżąco, czy struktura wyprodukowanego TMR-u jest prawidłowa. W prawidłowo wykonanym miksie po wytrząśnięciu, na górnym sicie powinno pozostać 6-10%, na środkowym 30-50%, a na podstawie 40-60%. Obecnie zaleca się nawet, by na górnym sicie pozostawało powyżej 10% uzyskanego TMR-u.

Wilgotność/zawartość sm TMR

Należy kontrolować zawartość suchej masy w uzyskanym TMR-e. W przypadku, gdy miks jest za suchy (ponad 50% sm) trzeba dodać wody lub roztworu wodnego melasy lub względnie innych preparatów melasopochodnych. Najlepiej jeśli SM mieści się w granicach 42-46%. Dodając do wozu paszowego od 30 do 60 litrów wody na tonę paszy sprawimy, że woda w tym przypadku podkreśli dodatkowo smak mieszanki oraz spowoduje lepsze jej pobranie przez zwierzęta.

Dzięki dodatkowi melasy i jej pochodnym następuje po pierwsze, zlepianie się drobnych cząstek pasz treściwych z cząsteczkami paszy objętościowych, co ogranicza ich sortowanie. Po drugie, melasa podnosi smakowitość uzyskanej paszy zwiększając pobranie sm i przeżuwanie stałej treści żwacza przez krowy.

W przypadku zagrzewania się miksu warto zastanowić się, czy nie dodać do wozu paszowego preparatów, które mogłyby ochronić TMR przed zagrzewaniem. Szereg firm paszowych ma w swojej ofercie handlowej preparaty zabezpieczające TMR nie tylko przed zagrzewaniem, ale również utratą wartości pokarmowej oraz poprawiające smak. Również niewielki dodatek kwasu mrówkowego podczas mieszania TMR może powodować, iż pasza dłużej zachowa swoją smakowitość.

Enzymy fibrolityczne

W ostatnich latach coraz większym zainteresowaniem w żywieniu krów mlecznych cieszą się nowe dodatki paszowe, m.in. enzymy fibrolityczne. Wykazano, że wpływają one na poprawę strawności i wykorzystanie paszy (zwłaszcza frakcji włókna NDF i ADF), a przez to na zmniejszenie ujemnego bilansu energetycznego u krów w początkowym okresie laktacji i zwiększenie wydajności mlecznej. Dzięki szerokiemu spektrum działania, enzymy fibrolityczne zachowują swą aktywność przy niższych wartościach pH, tj. w warunkach, w których bakterie celulolityczne są już nieaktywne, zapewniając tym samym efektywny rozkład włókna surowego. Korzyści ze stosowania enzymów fibrolitycznych w żywieniu krów w dużej mierze zależą od rodzaju skarmianej paszy, okresu laktacji oraz sposobu dodawania do paszy.

W badaniach przeprowadzonych w Instytucie Zootechniki-PIB wykazano, że wprowadzenie dodatku enzymów fibrolitycznych do dawek pokarmowych TMR dla krów w okresie okołoporodowym i wczesnej laktacji wpłynęło na zwiększenie produkcji mleka o 7% w okresie pierwszych 70. dni laktacji oraz poprawiło wykorzystanie paszy w pierwszych 21. dniach laktacji. Krowy żywione dawką z dodatkiem preparatów enzymatycznych odznaczały się również większą wytrwałością laktacji oraz wyższą produkcją mleka w szczycie laktacji.

Podsumowanie

Nawet najlepiej zbilansowany TMR nie przełoży się na wzrost produkcji mleka, jeżeli nie zostanie właściwie przygotowany. Ważna jest więc kontrola wyprodukowanego TMR-u w laboratorium, aby poznać jego rzeczywistą wartość pokarmową, która bardzo często może być przeszacowana, gdyż kiszonka kiszonce a siano sianu rzadko kiedy są równe. Analizując TMR należy oznaczyć w nim zawartość sm, NDF i niestrukturalną frakcję cukrów (NSF). Szczególnie ważna jest zawartość NDF, którego ilość wpływa na pobranie i strawność substancji organicznej. Im w TMR jest więcej NDF, tym mniej pobiera sm paszy krowa. TMR dla krów w pierwszej fazie laktacji powinien zawierać NDF na poziomie 28-30% sm. Ważne jest również badanie pH kału krów – jeśli spadnie poniżej 6,0 świadczy o zbyt dużej ilości skrobi w dawce i zagrożeniu występowaniem kwasicy żwacza.

 

HB 7 8 2014

Ten artykuł pochodzi z magazynu Hodowca Bydła 7-8/2014

Kup prenumeratę

Czy rolnikom potrzebne są własne stacje pogodowe?

 

Marian Lipiński
Uniwersytet Przyrodniczy w Poznaniu, Instytut Inżynierii Biosystemów

 

W majowym, tegorocznym numerze „Hodowcy Bydła” ukazał się staranny artykuł Pana Profesora Roberta Szulca. Udzielił On tam pełnej odpowiedzi na pytanie: do czego rolnikom potrzebne są stacje pogodowe? Sprawa jest oczywista – informacje meteorologiczne są rolnikowi konieczne do efektywnego zarządzania. Ale czy każdy powinien mieć własną stację pogodową?

 

 

Ryszard Kujawiak
Sano – Nowoczesne Żywienie Zwierząt Sp. z o.o.

 

Związki mineralne mają szczególne znaczenie w żywieniu krów zasuszonych, u których powinna nastąpić w dawce zmiana bilansu kationowo-anionowego, by chronić je przed zaleganiem poporodowym i przed zatrzymaniem łożyska zdarzającymi się czasami po porodzie.

 

Rozród pod kontrolą – zarządzanie rozrodem w stadzie

Jolanta Oprządek
Instytut Genetyki i Hodowli Zwierząt PAN, Jastrzębiec
Artur Oprządek
Agencja Nieruchomości Rolnych, Warszawa

 

Kilkudziesięcioletnie doskonalenie bydła mlecznego w kierunku jednostronnie mlecznym doprowadziło do ogromnego postępu w zakresie wydajności mleka, spowodowało jednak wystąpienie szeregu niekorzystnych cech, takich jak: zaburzenia rozrodu, obniżenie zdrowotności, powszechne występowanie chorób metabolicznych, czy zwiększona śmiertelność cieląt. Niezaprzeczalnym faktem jest pogorszenie płodności krów w wysokowydajnych stadach mlecznych. Niemniej zrzucanie winy za złe wyniki rozrodu jedynie na wysoką wydajność wydaje się być nieporozumieniem.

 

 

Jerzy Żółkowski, Wiesław Świderek
Szkoła Główna Gospodarstwa Wiejskiego Warszawa

 

 

Do napisania tego tekstu zainspirował nas artykuł doktora nauk weterynaryjnych Jacka Krzemińskiego i Bartosza Falacińskiego opublikowanego w „Życiu Weterynaryjnym” 89 (3) 2014 pt.: „Norweskie trendy w hodowli i rozrodzie bydła”. Autorzy wskazują w nim na znaczną poprawę zdrowia u krów mieszańców bydła HF z bydłem norweskim czerwonym. W gospodarstwie Hansa Wintersa w Holandii, który hoduje 160 krów o przeciętnej wydajności mlecznej 8500 kg oraz gospodarstwie Henka Schoonvelde (także Holandia) poprzez zastosowanie krzyżowania z bydłem norweskim czerwonym uzyskano zmniejszenie kosztów interwencji weterynaryjnych ze 100-200 euro do 35 euro. Prawie wyeliminowano stosowanie antybiotyków. Mieszańce mają doskonałe nogi, czarne, twarde racice i wyjątkowo ładne, wysoko zawieszone wymiona. Zwiększyła się odporność zwierząt. Hodowcy holenderscy, którzy na początku krytykowali chów tych zwierząt przekonali się jednak do niego. Obecnie w Holandii stosowane jest krzyżowanie na coraz większą skalę. W kilkunastu stadach w Polsce namówiłem hodowców do zacielenia krów buhajami brown swiss. Ich potomstwo ma silne nogi i racice oraz przepiękne wymiona. Krowy pochodzące z tego krzyżowania są bardzo aktywne – zwłaszcza na pastwisku. Mleko tych mieszańców ma ponad 13% s.m., w tym białka około 3,7-3,8% i dużo kazeiny.

© 2020 Pro Agricola dom wydawniczy

Wykryto AdBlocka

 

Utrzymanie tej strony jest możliwe dzięki przychodom z reklam.
Aby móc dalej przeglądać tę stronę, prosimy o wyłączenie AdBlocka.