Argentyna i Urugwaj to kolejne kraje Ameryki Południowej, które potwierdzają wykrycie wirusa ptasiej grypy. 15 lutego poinformowano, że wirus H5N8 znaleziono u gęsi andyjskich w prowincji Jujuy.
We wszystkich krajach Ameryki Południowej potwierdzono przypadki ptasiej grypy, z wyjątkiem Brazylii, Gujany i Surinamu. Jednak bliskość regionów produkcyjnych w Brazylii i brak głównych barier geograficznych dodatkowo zwiększają prawdopodobieństwo dotarcia wirusa do największego eksportera drobiu na świecie. W przypadku Urugwaju wirus został zidentyfikowany u łabędzia czarnoszyiego w pobliżu Lagoa Garzón na południowym wybrzeżu kraju. W Argentynie chorobę stwierdzono w prowincji Jujuy u gęsi andyjskich.
Argentyński sekretarz ds. rolnictwa, hodowli i rybołówstwa, Juan José Bahillo, zwołał nadzwyczajne posiedzenie w sprawie obecność wirusa na terenie Argentyny i postawił służby w stan gotowości. Wirus najprawdopodobniej znalazł się na terenie kraju za pośrednictwem ptaków wędrownych.
Brazylia w pogotowiu
Chociaż w Brazylii nie potwierdzono dotychczas żadnego przypadku ptasiej grypy, kraj ten jako największy eksporter drobiu na świecie jest w ciągłym pogotowiu. Choroba jest wyniszczająca dla ptaków i według sondażu może spowodować straty w wysokości 2,4 miliarda euro w brazylijskim sektorze drobiu. Brazylijski podmiot powiedział, że jest w bezpośrednim kontakcie z Asociación de Productores Avícolas Sur, regionalnym przedstawicielem drobiu, wraz z członkami innych organizacji w Ameryce Łacińskiej. Celem jest monitorowanie sytuacji wraz z Ministerstwem Rolnictwa i Hodowli.
Przeczytaj także: