Strefa Trzoda

Hodowca Trzody Chlewnej 3-4/2022

Marek Babicz; Uniwersytet Przyrodniczy w Lublinie
Anna Hammermeister; Polski Związek Hodowców i Producentów Trzody Chlewnej „POLSUS”
Krzysztof Borkowski; Zakład Mięsny „Mościbrody”

 

Świnia poleska, kłapoucha, mała ostroucha, pomorska to populacje, które były popularne w Polsce do lat 40. XX wieku, ale zostały wyparte przez inne o bardziej korzystnych parametrach użytkowych. Obecnie można zadać pytanie: Czy taki los spotka również nasze krajowe rasy: wielką białą polską i polską białą zwisłouchą? Historia hodowli świń w Polsce sięga lat 70. XIX w., kiedy to rozpoczęto planowe działania zmierzające do uzyskania krajowych populacji świń o wyrównanej wartości użytkowej, porównywalnej do  ówczesnych świń angielskich, holenderskich czy niemieckich. Opierając się na najbardziej popularnych na przełomie XIX i XX w. rasach importowanych, w tym wielkiej białej angielskiej, niemieckiej szlachetnej oraz krajowych typach świń uzyskano zwierzęta przystosowane do miejscowych warunków środowiskowych, doskonale wykorzystujące lokalną bazę paszową oraz produkujące znaczne ilości mięsa i tłuszczu. Uwzględniając uwarunkowania ekonomiczne oraz potrzeby konsumentów wytworzono dwie główne populacje świń białych krajowych, które w 1962 r. oficjalnie uznano za rasy: wielką białą polską i polską białą zwisłouchą. Przez wiele lat stanowiły one podstawę hodowli i produkcji świń w Polsce, stanowiąc tym samym główne źródło wieprzowiny na krajowym rynku.  Pierwsze zmiany nastąpiły w latach 90. ubiegłego wieku, wbrew powszechnym opiniom nie były one wyłącznie spowodowane masowym importem hodowlanych świń ras pietrain, duroc i hampshire, ale również intensywną produkcją przez firmy komercyjne materiału hodowlanego powszechnie określanego mianem świń hybrydowych. Loszki i knurki hybrydowe to osobniki powstałe w wyniku krzyżowania określonych ras świń, charakteryzujące się wysoką wartością użytkową wynikającą z planowych działań selekcyjnych.

Dorota Bugnacka; Katedra Hodowli Trzody Chlewnej, UWM Olsztyn

 

Ze względu na dominujące obecnie wczesne odsadzanie prosiąt w chlewniach towarowych, poszukiwane są systemy i metody ich odchowu pozwalające na zwiększenie przeżywalności, i łagodniejsze przejście przez okres okołoodsadzeniowy. W pierwszej części artykułu (zob. HTCH 1-2/2022) omówione zostały fizjologiczne podstawy żywienia prosiąt oraz zasady prawidłowego dokarmiania prosiąt. Pasza dodatkowa ma stymulować rozwój układu pokarmowego prosięcia i bodźcować go do produkowania enzymów trawiących składniki inne, niż zawarte w mleku matki. Jakie składniki wchodzą w skład specjalnie zbilansowanych mieszanek stosowanych w dokarmianiu prosiąt?  Ogólne zasady i zalecenia dokarmiania prosiąt przedstawiono w tabeli 1. Są to przede wszystkim łatwostrawne i najwyższej jakości komponenty mlekozastępcze. Pasze pochodzenia roślinnego (najczęściej poddane obróbce technologicznej podwyższającej wartość pokarmową poprzez np. płatkowanie, obłuszczanie, mikronizacja czy też ekstrudowanie), stanowią początkowo jedynie niewielkie tylko uzupełnienie składu takich mieszanek. Większość hodowców i producentów trzody chlewnej, pomimo żywienia swoich zwierząt mieszankami pełnoporcjowymi sporządzonymi w swoim gospodarstwie, na bazie własnych zbóż i MPU (koncentratów lub premiksów paszowych) z zakupu, prosiętom podaje mieszanki pełnoporcjowe zakupione ze sprawdzonych mieszalni. Pomimo wysokiej ceny takich pasz, ich wykorzystanie gwarantuje osiągnięcie celu, jakim jest w tym przypadku odchowanie zdrowych, szybko rosnących prosiąt. Nie wolno oszczędzać na żywieniu prosiąt ssących. To nie jest oszczędność, to jest błąd! Preparaty mlekozastępcze najczęściej stosowane w mieszankach pełnoporcjowych dla prosiąt to: mleko w proszku (najczęściej odtłuszczone, ma wyższą zawartość białka niż mleko pełne) i serwatka w proszku. Są to oczywiście podstawowe źródła białka w tych paszach, a ich smak i zapach pobudza zmysły prosiąt i zachęcają do jej spożycia. Choć trzeba przyznać, że serwatka, zawierająca kilkanaście procent białka, dostarcza też dużych ilości laktozy – podstawowego nośnika energii dla prosiąt.

Diego Navarro; PhD specjalista żywienia prosiąt, Hamlet Protein100

 

     Ze wszystkich typów pasz – pasze początkowe są skarmiane najkrócej, ale są również najbardziej złożone i najdroższe. Im niższa średnia masa ciała przy odsadzeniu, tym bardziej kompleksowe muszą być pasze, aby zachęcić do ich pobierania. Na tym etapie wzrostu występuje wysoka ekspresja enzymu laktazy, dlatego też pasze te zazwyczaj zawierają laktozę jako łatwostrawne źródło węglowodanów.

     Białka pochodzenia zwierzęcego mogą również zostać włączone do paszy we wczesnym okresie odchowu i służyć jako wysoko skoncentrowane źródło aminokwasów, witamin z grupy B oraz mikroelementów. Zazwyczaj obejmują one przetworzone produkty uboczne pochodzenia zwierzęcego, począwszy od mączki z krwi, mączki mięsnej, mączki mięsno-kostnej, produktów ubocznych z drobiu i mączki rybnej (Meeker i Meisinger 2015).

     Mączka rybna może być doskonałym źródłem dobrze przyswajalnych aminokwasów, ale ich skład jest bardzo zróżnicowany w zależności od źródła. Wysoka cena mączki rybnej wyklucza ją z wielu współczesnych pasz początkowych, które zawierają alternatywne źródła białka. Mięsne produkty uboczne wymagają zastosowania wysokiej temperatury w celu zwalczania bakterii chorobotwórczych i wirusów, co skutkuje zmienną zawartością składników pokarmowych oraz nierównomierną jakością (Navarro i in. 2018). Wykazano, że suszone rozpyłowo osocze zwiększa pobieranie paszy i dostarcza immunoglobulin, szczególnie IgG, poprzez paszę. Zdolność prosiąt do wchłaniania immunoglobulin drastycznie zmniejsza się w ciągu 24 do 36 godzin po urodzeniu (Veum i Odle 2001), co wskazuje, że główną korzyścią z IgG jest zapobieganie wiązaniu patogenów ze ścianą jelita (Balan i in. 2020). Suszone rozpyłowo osocze zwiększa koszty paszy i powinno być brane pod uwagę tylko w paszach stosowanych w celu stymulowania spożycia paszy przez prosięta osłabione lub w recepturach specjalnych dla prosiąt rosnących za wolno z podejrzeniem wystąpienia infekcji.

     Żywienie prosiąt początkową paszą roślinną może być trudne, ale możliwe pod warunkiem uważnego przeanalizowania wszystkich składników wchodzących w skład paszy. Pasze roślinne to po prostu pasze pozbawione białek pochodzenia zwierzęcego. Nie ma w nich nic magicznego. W rzeczywistości dorosłe świnie są żywione prawie wyłącznie paszami opartymi w 100% na surowcach roślinnych – oprócz suplementacji witaminami, minerałami i aminokwasami sypkimi. Rodzaj zbóż i śrut z nasion oleistych użytych w paszy zależy od regionu geograficznego. W Stanach Zjednoczonych podstawowymi składnikami pasz dla świń na wszystkich etapach chowu są kukurydza i śruta sojowa. W innych częściach świata najczęściej stosowanymi ziarnami zbóż mogą być pszenica lub jęczmień. Natomiast soja może zostać częściowo lub całkowicie zastąpiona przez śrutę101 rzepakową, śrutę z nasion bawełny, śrutę z kopry lub śrutę słonecznikową.

     Jednak czynniki antyżywieniowe zawarte w niektórych ziarnach zbóż (np. polisacharydy nieskrobiowe) i białkach roślinnych (np. inhibitory trypsyny, garbniki, gossypol) ograniczają ich wykorzystanie w paszach dla młodych zwierząt. Opracowanie kilku specjalistycznych źródeł białka roślinnego o obniżonej zawartości czynników antyżywieniowych, takich jak HP 300 firmy Hamlet Protein, oraz rosnąca dostępność aminokwasów krystalicznych umożliwiły całkowite wyeliminowanie białek pochodzenia zwierzęcego w paszach początkowych bez uszczerbku dla zdrowia i produktywności prosiąt.

     Dostępność i ceny surowców, bezpieczeństwo mikrobiologiczne lub obawy etyczne i preferencje żywieniowców określają często, które z nich są włączane do receptury. Dzięki postępowi technologicznemu w dziedzinie usług analitycznych żyjemy obecnie w czasach, w których regularne generowanie szczegółowych profili wartości pokarmowej surowców jest opłacalne. Rozwój ten umożliwia dokładne i precyzyjne opracowanie receptury, jednocześnie dając informacje na temat wcześniej oddziałujących niekorzystnie surowców o nieznanym lub zmiennym profilu składników pokarmowych. Analiza składników pokarmowych dostarczanej paszy, niezależnie od tego, czy są one pochodzenia roślinnego czy zwierzęcego, powinna być przeprowadzana regularnie, aby zminimalizować ryzyko wystąpienia jakichkolwiek nieoczekiwanych problemów związanych z żywieniem w gospodarstwie. Dotyczy to zwłaszcza surowców roślinnych, o których wiadomo, że w dużych ilościach zawierają składniki szkodliwe dla prosiąt, takie jak inhibitory trypsyny, lektyny, β-konglicyniny, saponiny, gossypol i inne polifenole. Staranne zbilansowanie ilości tych antyżywieniowych czynników, które są wprowadzane do paszy pełnoporcjowej, minimalizuje ryzyko negatywnego wpływu na produktywność. Właśnie tak działają specjalne, poddane obróbce enzymatycznej białka sojowe firmy Hamlet Protein. Dzięki zastosowaniu wysokiej jakości surowców w opatentowanym procesie biokonwersji firma Hamlet Protein zmniejsza ilość czynników antyżywieniowych, zachowując jednocześnie dobrą strawność i niezmieniony profil aminokwasowy, a tym samym zapewniając lepszy stan jelit i wzrost młodych zwierząt.

     Szerzący się trend zastępowania białek pochodzenia zwierzęcego białkami roślinnymi jest bardziej widoczny w przemyśle drobiarskim. Pasza roślinna może być tańsza, ale jednym z głównych czynników przemawiających za zastępowaniem białek pochodzenia zwierzęcego w paszy drobiu innymi surowcami jest chęć podbicia coraz bardziej popularnych rynków niszowych, które stawiają na produkty żywnościowe oznaczone jako „organiczne”, „całkowicie naturalne”, „bez antybiotyków” lub „żywione wyłącznie roślinami”. Daje się zauważyć również dążenie do przejścia na pasze w pełni roślinne, aby zminimalizować ryzyko martwiczego zapalenia jelit wywołanego przez Clostridium perfringens, związanego z paszami zawierającymi białka zwierzęce (Shojadoost i in. 2012). Według naszej wiedzy bezpośredni związek pomiędzy paszą zastosowaną w okresie odchowu opartą na produktach pochodzenia zwierzęcego a rozprzestrzenianiem się C. perfringens u młodych świń nie został wyjaśniony. Niemniej jednak niektórzy producenci zaczęli już przechodzić na pasze pozbawione produktów odzwierzęcych, głównie ze względu na bezpieczeństwo biologiczne i kwestie regulacyjne. Poza tym: czy rozważania na temat potencjalnego rozprzestrzeniania się wirusa afrykańskiego pomoru świń za pośrednictwem paszy, przypominające kontrowersje związane z rozprzestrzenianiem się wirusa epidemicznej biegunki świń w Ameryce Północnej, są tak oderwane od rzeczywistości? Chociaż obecnie nie ma dużego zapotrzebowania konsumentów na świnie żywione paszami bez białek zwierzęcych, trend ten będzie prawdopodobnie podążał za kierunkiem z sektora drobiowego i najprawdopodobniej skłoni ciągle zmieniający się przemysł trzody chlewnej do dostosowania się.

Marcin Sońta; Katedra Hodowli Zwierząt, Instytut Nauk o Zwierzętach, Szkoła Główna Gospodarstwa Wiejskiego w Warszawie, SGGW
Miranda Sońta

 

Świnie i drób to najważniejsze gatunki zwierząt gospodarskich wykorzystywane do produkcji mięsa, głównego źródła białka w żywieniu ludzi na świecie. Prognozy mówią, że mięso wieprzowe pozostanie nadal najważniejszym źródłem białka w krajach rozwijających się, jak i też w rozwiniętych. Przed hodowcami zatem staje wyzwanie wyżywienia rosnącej populacji ludzi na świecie i rosnącego popytu na białko zwierzęce, co zmusza do identyfikacji krytycznych faz w produkcji zwierzęcej i opracowywanie nowych technologii bez pogorszenia wyników produkcyjnych zwierząt. W przypadku trzody chlewnej najważniejszym etapem, ale także bardzo krytycznym w życiu świń jest odsadzenie prosiąt od lochy. Proces ten powoduje wystąpienie stresu, bardzo negatywnego czynnika. Odsadzenie prosiąt odbywa się zazwyczaj ok. 28 dnia po urodzeniu. Ten stan rzeczy przekłada się na kilka aspektów w tym: zmiany psychospołeczne, zmiany w diecie i zmiany morfologiczne w obrębie przewodu pokarmowego. Zmiana diety z płynnej na stałą uszkadza kosmki jelitowe, które upośledzają wchłanianie jelitowe składników oraz wydzielanie enzymów trawiennych. To z kolei przekłada się na spowolnienie tempa wzrostu, wystąpienie okresu głodu i ostatecznie na ciężkie anoreksje. Również w żołądku zachodzą pewne zmiany. Zmniejszona produkcja kwasu solnego (HCl) nie jest w stanie zapewnić odpowiedniej proteolizy i ochrony przed patogenami, co przekłada się na inwazję patogenów do światła jelita. Dodatkowo dochodzi do spadku odporności biernej – która była dostarczana z mlekiem matki, w połączeniu z niedorozwojem układu odpornościowego prosiąt przekłada się to na duże zmiany immunologiczne i wystąpienie stanów zapalnych. Wszystkie te powiązane okoliczności przyczyniają do negatywnego wpływu na stan homeostazy organizmu młodych świń i w niektórych przypadkach mogą prowadzić do wystąpienia biegunki poodsadzeniowej. Jest to jedna z ważniejszych ekonomicznie chorób w produkcji trzody chlewnej, ze względu na koszty leczenia, wolniejsze tempo wzrostu i zwiększoną śmiertelność. Za główny czynnik wystąpienia tej jednostki chorobowej uważa się, enterotoksyczną Escherichie coli, stąd inna nazwa tej choroby to kolibakterioza poodsadzeniowa. Do zakażenia pomiędzy zwierzętami najczęściej dochodzi drogą ustną. Wydzielane przez E. coli toksyny (termolabilne i termostabilne) do komórek nabłonka jelita, uruchamiają różne szlaki, zaburzają połączenia, a przy tym aktywują wydzielanie znacznych ilości elektrolitów i wody ze światła jelita, co ostatecznie wywołuje biegunkę. Przez bardzo długi czas, w zwalczaniu lub ograniczaniu wystąpienia biegunki poodsadzeniowej stosowano tlenek cynku (ZnO).

Eugeniusz R. Grela; Instytut Żywienia Zwierząt i Bromatologii, Uniwersytet Przyrodniczy w Lublinie

 

Żywienie jest jednym z głównych czynników środowiskowych, istotnie wpływającym na zdrowie i efektywną produkcję trzody chlewnej. Racjonalne żywienie polega na dostarczeniu zwierzętom wszystkich niezbędnych składników pokarmowych w ilościach odpowiadających ich zapotrzebowaniu (bytowemu i produkcyjnemu), we właściwych proporcjach poszczególnych składników oraz odpowiednio przyrządzonych i udostępnionych. W żywieniu każdej kategorii wiekowej i fizjologicznej świń należy dążyć do optymalizacji poziomu i dostępności: energii, białka i aminokwasów, tłuszczu i kwasów tłuszczowych, włókna pokarmowego, składników mineralnych i witamin. Do tego celu służą, m.in. stosowne zalecenia żywienia zwierząt, często określane jako normy żywieniowe, a ich ostatnie wydanie dla świń ukazało się w 2020 roku pod redakcją E. R. Greli i J. Skomiała (Ryc. 1). Świnia należy do zwierząt monogastrycznych, a więc istotne jest dostarczenie im wartościowej, dobrze zbilansowanej paszy, którą zwierzęta przetworzą na mięso i tłuszcz (tuczniki), siarę i mleko (lochy karmiące) czy też na liczne i zdrowe mioty (zwierzęta reprodukcyjne). O wartościowej i bezpiecznej paszy (mieszance, dawce) decyduje wiele czynników jak materiały paszowe (ziarno zbóż, nasiona bobowatych, śruty poekstrakcyjne, produkty pochodzenia zwierzęcego i inne), zawartość w nich składników pokarmowych (białko, cukry, tłuszcze, minerały) oraz czynników przeciw odżywczych (taniny, inhibitory proteaz, alkaloidy, lektyny, glukozynolany i inne), higiena pasz (zanieczyszczenia fizyczne, chemiczne i biologiczne, w tym mikotoksyny) i higiena żywienia (Ryc. 2). Ważną rolę pełnią także dodatki paszowe: probiotyki, synbiotyki, eubiotyki, fitobiotyki, kwasy organiczne i enzymy (rozkładające fityniany czy węglowodany NSP). Wymienione czynniki decydują o wartości biologicznej i odżywczej paszy, czyli to co zwierzę otrzyma do koryta. Dalej mamy do czynienia ze zwierzęciem, czyli przetworzeniem zadanej im paszy. W tej kwestii rozważyć więc należy rasy i linie zwierząt (znaczący import prosiąt i loszek o wysokiej mięsności), cechujących się wysokimi wymaganiami żywieniowymi oraz zagwarantowanie zwierzętom odpowiedniego poziomu dobrostanu przy jednoczesnej dbałości o ochronę środowiska (minimalizacja biogenów wydalanych z kałem i moczem).

Agrolok

 

Od wielu lat powszechnie znanym i stosowanym białkiem w żywieniu trzody chlewnej są przetworzone nasiona soi i rzepaku w postaci śrut poekstrakcyjnych. Rzepak jest jedną z najważniejszych roślin uprawnych w Polsce i stanowi źródło cennego białka oraz oleju. Dlatego od lat prowadzone są prace nad jak najszerszym zastosowaniem komponentów pochodzenia rzepakowego w żywieniu trzody chlewnej. Polska jest nie tylko jednym z pionierów w produkcji tej rośliny, a także liderem w zakresie jakości pozyskiwanego surowca. Polskie odmiany „00” rzepaku charakteryzuje najniższa zawartość substancji pogarszających jakość paszy.

© 2020 Pro Agricola dom wydawniczy

Wykryto AdBlocka

 

Utrzymanie tej strony jest możliwe dzięki przychodom z reklam.
Aby móc dalej przeglądać tę stronę, prosimy o wyłączenie AdBlocka.