Hodowca Drobiu

1

W podsumowaniu ubiegłorocznego cyklu imprez hodowlanych nie może zabraknąć węgierskiego AIMS/AIRS. Na zaproszenie p. Krzysztofa Kloczkowskiego (AGROFEED Polska) wziąłem udział w największym sympozjum żywieniowców w Europie Centralnej AIMS/AIRS* w Siofok nad Balatonem (21-22 listopada 2023).

Wyjazd zorganizowany przez polski oddział węgierskiej firmy AGROFEED rozpoczęliśmy od zbiórki we Wrześni, skąd luksusowym autokarem wyruszyliśmy na południe, by na noc dotrzeć do uroczego kurortu nad Balatonem. Dwa słowa o uczestnikach – z zaproszenia p. Kloczkowskiego skorzystali w tym roku zarówno klienci firmy AGROFEED Polska jak i współpracownicy. Urokliwy Siofok nad Balatonem zachował dużo z klimatu, który pamiętają turyści spędzający przed laty wakacje na Węgrzech. Sympozjum zorganizowano w nowoczesnym centrum konferencyjnym Hotel Azur. Obszerne klimatyzowane sale z doskonałym nagłośnieniem i tłumaczeniem symultanicznym na kilka języków, plus doskonała baza hotelowa i kuchnia węgierska, o czym szczególnie przekonaliśmy się na uroczystym bankiecie na koniec pierwszego dnia sympozjum. Wszystkie te udogodnienia przygotowane by przyjąć blisko 700 uczestników.

2Tibor Csitkovics

Z samej liczby zarejestrowanych uczestników widać jak dużym przedsięwzięciem jest Sympozjum AIMS/AIRS. Równie duże wrażenie robi lista wykładów. Wystąpienia prelegentów podzielono na sesję ogólną oraz sesje tematyczne w taki sposób, że każdy uczestnik mógł znaleźć coś dla siebie. Wśród wykładowców „duże nazwiska” ze świata, w tym z Polski – Bartosz Kulig CJ z wykładem „Branched Chain Amino Acids (BCAA) interactions in Poultry”. Wśród uczestników również reprezentacja całego świata. Na mnie ogromne wrażenie robią zagraniczne kontakty AGROFEED – węgierska firma, która sprzedaje nie tylko w Europie, ale i wielu krajach Afryki, Bliskiego Wschodu i Azji. Dlatego nie dziwi udział w sympozjum reprezentantów ponad 40 krajów. Nie dziwi też liczne grono partnerów wspierających organizację. Zarówno lokalnych, węgierskich jak i światowych marek.

3Karoly Dublecz

Tutaj jest dobry moment, żeby zwrócić uwagę na węgierski sposób myślenia o rolnictwie czy nawet szerzej o polityce. Tak, trudno uciec od polityki pracując w sektorze rolnym – najbardziej regulowanej części gospodarki europejskiej. Otóż jakkolwiek organizatorzy i uczestnicy sympozjum nie zaprzeczają istnieniu współczesnych, modnych trendów w hodowli (welfare, zero emision, non-antibiotic, bio, organic etc.), to jednak nie wahają się stawiać pytań o koszty wdrażania tych trendów. Jak słusznie zauważyli Tibor Csitkovics (AGROFEED) oraz dr Karoly Dublecz (MATE) czekają nas prawdziwe wyzwania, jakimi jest rosnąca populacja mieszkańców ziemi przy ograniczonych zasobach – Challenges and Opportunities. Przez ostatnie dekady udało się redukować zużycie pasz i zwiększać wydajność. Ale światowa populacja rośnie w błyskawicznym tempie (Tibor Csitkovics w wykładzie otwierającym przytoczył dane od 1967 z prognozą do 2100) i zupełnie zasadnym jest stawiać pytanie, czy wyżywimy ludzkość?

4Jerzsele Akos

W chwili, gdy piszę te słowa rolnicy EU mają ból głowy z powodu napływu tańszych surowców paszowych z Ukrainy, co wywraca dotychczasowe kalkulacje produkcji roślinnej i pasz. Trwają protesty rolników w Niemczech, Rumunii i w Polsce. Jednak generalnych, ogólnoświatowych trendów to nie zmieni – ludzi na ziemi jest coraz więcej i chcą oni jeść więcej i lepiej. Miażdżący pod tym względem był wykład doktora Zoltana Pachingera (Agri-Coins) pod tytułem „Zielona i zrównoważona rewolucja kontra ekonomia produkcji żywności”. Podsumowałbym „pięknoduchy kontra rzeczywistość”. Wszystkie wykłady z AIMS/AIRS będą dostępne u kolegów z firmy AGROFEED. Ten doktora Pachingera szczególnie polecam.

5Piero Agostini

Warto też śledzić postępy we wdrażaniu najnowszych trendów na innych rynkach. Specyficznym miejscem dla rozwoju rolnictwa jest Nowa Zelandia, niegdyś wełniane zaplecze Korony Brytyjskiej. Dziś znana z minimalnych ingerencji rządowych w produkcję rolną. Piero Agostini z nowozelandzkiej firmy Tegel Foods Ltd przytoczył szokujące dane: Wobec całkowitego przejścia na systemy free range (Tegel jest liderem dostaw mięsa i jaj z wolnego wybiegu) Nowa Zelandia cierpi na brak jaj konsumpcyjnych. Ten wyspiarski kraj ma pełną kontrolę przepływów towarów zza granicy – wszystko musi przejść przez porty, gdzie zostaje odnotowane. Jednocześnie oddalenie od innych krajów weryfikuje kosztami transportu opłacalność importu. Wykład p. Agostiniego poświęcony był wyzyskiwaniu z nowozelandzkich źródeł paszowych maksymalnych wydajności, by ograniczyć udział kosztownego importu. a wszystko to – przypomnijmy – przy utrzymywaniu wolnowybiegowego systemu chowu drobiu.

6Bartosz Kulig

Jak wspomniałem już wyżej sympozjum zostało podzielone tematycznie, tak by producenci bydła, drobiu i trzody chlewnej mogli skupić się na swoich specjalnościach. Wszelkie podziały zniesiono na uroczysty wieczorny bankiet. Dzięki węgierskiej kuchni i węgierskim napitkom szybko też zanikły bariery językowe, choć jak wiadomo język węgierski należy do najtrudniejszych na świecie. Przewidujący organizatorzy zaplanowali początek wykładów drugiego dnia sympozjum od 10:00. Dzięki temu poprzedni wieczór nie wpłynął na frekwencję.

Mimo zimowej aury cała grupa z Polski wróciła do kraju. Dziękuję p. Krzysztofowi Kloczkowskiemu za zaproszenie, a wszystkim obecnym i potencjalnym klientom firmy AGROFEED Polska gorąco polecam kolejną edycję sympozjum AIMS/AIRS.

* AGROFEED International Monogastric Symposium/AGROFEED International Ruminant Symposium

 

okl HD 2024 01

Ten artykuł pochodzi z magazynu Hodowca Drobiu 1/2024

Kup ten numer
Kup prenumeratę

Wczesna diagnostyka i dostrzeżenie objawów chorób zakaźnych u drobiu mają kluczowe znaczenie dla poprawy dobrostanu ptaków i minimalizacji strat. w związku z tym naukowcy Adebayo i in. (2023) przeprowadzili badanie, którego celem było zestawienie danych wskazujących na zdrowe oraz chore kurczęta w oparciu o wydawane przez nie dźwięki.

1

Podstawą do badań było określenie, iż kiedy ptaki mające problem z oddychaniem, wydają nietypowe dźwięki jak chrapanie czy kaszel. Charakterystyczna wokalizacja może wskazywać także na innego typu infekcje czy problemy behawioralne.

Wokalizacje ptaków dostarczają wielu informacji na temat ich dobrostanu, behawioru i odczuwania. Technologia akustyczna została wykorzystana do analizy tempa wzrostu kurcząt, wykrywania chorób, oceniania płci ptaków czy poziomu stresu. Wspomniani badacze przeprowadzili doświadczenie na 100-dniowych ptakach, które podzielono na dwie grupy w ośrodku doświadczalnym, na Uniwersytecie Bowen. Pierwszą grupę stanowiły ptaki z nieleczoną infekcją układu oddechowego. Natomiast w drugiej grupie chore ptaki były leczone odpowiednimi terapeutykami. Aby wyeliminować niepożądane dźwięki i szumy, które mogłyby mieć negatywny wpływ na analizę, mikrofony umieszczono w pobliżu głów ptaków. Dane stanowiły 24-bitowe audio o częstotliwości 96 kHz, które zbierano przez 65 dni trzy razy dziennie (rano, po południu i wieczorem). w tym czasie ptaki miały zapewniony stały dostęp do pożywienia i wody. Sygnały dźwiękowe kurczaków zapisywano w formacie MA4, a następnie konwertowano do formatu WAV. Długość nagrań mieściła się w zakresie 5-60 s.

W oparciu o zgromadzone dane, wyodrębniono 3 grupy: dźwięki „niezdrowe” obejmujące 121 nagrań (kaszel, świst, chrapanie), dźwięki „zdrowe” – 139 nagrań (naturalne odgłosy ptaków, jak np. dziobanie) oraz szum – 86 nagrań (odgłosy tła, jak np. poruszający się pojazd czy głosy ludzkie). Zestawione przez Adebayo i in. (2023) dane mogą posłużyć jako podstawa do dalszych badań, systematyzując wydawane przez ptaki dźwięki i grupując je w odpowiednich folderach.

okl HD 2024 01

Ten artykuł pochodzi z magazynu Hodowca Drobiu 1/2024

Kup ten numer
Kup prenumeratę

2

 

Innowacja w termoizolacji na fermach


System BAUTER rewolucjonizuje branżę i proponuje inwestorom powłoki termoizolacyjno-refleksyjne w celu zapobiegania przenoszenia ciepła przez opór i promieniowanie.

Izolacyjność termiczna oznacza właściwości cieplne budynku, zdolności przegród: okien, drzwi, ścian, dachu, stropów, do zatrzymywania ciepła wewnątrz. Możliwości, w których można zastosować izolację termiczną, jest wiele. System BAUTER wykorzystuje powłoki termoizolacyjno-refleksyjne, aby zapobiec przenoszeniu ciepła przez opór i promieniowanie.

BAUTER – przyjazny klimatowi

BAUTER to system termoizolacji cienkowarstwowej. Powłoka zbudowana jest z precyzyjnie dobranych mikrosfer, które są doskonałymi pułapkami dla długości fal odpowiadających promieniowaniu podczerwonemu. Ta długość fal (IR) niesie za sobą najwięcej energii cieplnej. Efekt tego działania generuje wysokie oszczędności klientom i redukcje emisji CO2 do atmosfery.

Jak działa system BAUTER?

Utworzona zostaje bariera dla fal elektromagnetycznych – energii cieplnej na poziomie do 95%. Osiągnięty dzięki temu fenomenalny współczynnik przenikania ciepła na poziomie 0,000049 W/(m2K) pozwalaja zastosować grubość powłoki zaledwie 0,5 mm, aby skutecznie ocieplić dom i aby parametry izolacyjności były zgodne z aktualną regulacją prawną.

1

Wysokie standardy techniczne i ekologiczne firmy BAUTER

To innowacyjna i ekologiczna powłoka o wyjątkowych właściwościach, przeznaczona do aplikacji na niemal wszystkich podłożach na zewnątrz i wewnątrz budynku. Produkt składa się z powłoki matowej, którą można barwić na dowolny kolor z palety NCS. Istnieje również rozwiązanie bezbarwne na fasady zabytkowe. Powłoka tworzy osłonę zdolną do ochrony elewacji przed warunkami atmosferycznymi, a dzięki całkowitej wodoodporności doskonale sprawdza się również jako hydroizolator.

Przykład BAUTER z poligonu

Bardzo interesującym przykładem uzyskanych korzyści z zastosowania systemu termoizolacji jest eksperyment na poligonie mieszczącym się w Elblągu. Zestawiono na nim dwa kontenery morskie wielkości 40 FT, ustawione wzdłuż siebie z odstępem 4 m, tak aby kąt padania promieni słonecznych zawsze był taki sam. Kontener zbudowany jest z blachy, która stanowi doskonały przewodnik. Lewy kontener został pokryty dwiema warstwami powłoki BAUTER ROOF, o łącznej grubości nałożonych warstw 0,5 mm, zaś drugi kontener, zwykłą farbą nawierzchniową dla blach konstrukcyjnych. Efekt okazał się imponujący, ponieważ w zaizolowanym kontenerze do 95% promieniowania zostało odbite, a tylko 5% zaabsorbowane przez powierzchnię. Pomiar pokazał aż dwukrotną różnicę temperatury pomiędzy kontenerami.

Eksperyment miał za zadanie jasno zademonstrować działanie termoizolacyjne, proekologiczne w trosce o środowisko naturalne. Wysoka skuteczność zastosowanej metody stwarza możliwość podnoszenia sprawności urządzeń korzystających z odnawialnych źródeł energii, zapobiega zanieczyszczeniom środowiska dzięki oszczędnościom i skutecznej redukcji emisji dwutlenku węgla podczas konieczności ogrzewania lub chłodzenia obiektów z zastosowanym systemem termoizolacji cienkowarstwowej.

r1

Możliwa izolacja również od wewnątrz

Produkt jest zaawansowaną technologicznie powłoką przeznaczoną do izolacji pomieszczeń od wewnątrz, gdzie tworzy nieprzepuszczalną barierę dla energii cieplnej. Według przeprowadzonych badań laboratoryjnych, izolacja przy wykorzystaniu BAUTER INSIDE przyczynia się do wzrostu temperatury w pomieszczeniu o 3-5°C, co pozwala ograniczyć zużycie energii na poziomie nawet 50%. Jest to produkt w 100% ekologiczny i hipoalergiczny.

Elastyczne właściwości powłoki skutecznie korygują mikropęknięcia na powierzchni ściany i chronią przed przedostawaniem się w te miejsca patogenów, bakterii i pasożytów.

BAUTER INSIDE jest idealną alternatywą termomodernizacji i skutecznie rozwiązuje problem wewnętrznej izolacji budynków, w których nie mogą być zastosowane standardowe metody ocieplania. Niewielka grubość powłoki wpływa korzystnie na zachowanie pierwotnego metrażu budynku. Jest to szczególnie istotne w przypadku handlu nieruchomościami, w których każdy metr kwadratowy powierzchni użytkowej jest na wagę złota. Powłoka idealnie sprawdzi się wszędzie tam, gdzie dochodzi do strat energetycznych i nie można zastosować izolacji zewnętrznej.

Ochrona przed przegrzewaniem i wychładzaniem

System BAUTER: zmniejsza wpływ promieniowania słonecznego na niekontrolowane nagrzewanie się budynków, eliminuje wchłanianie wody przez fasadę podczas opadów deszczu, zapewnia lepszą wymianę resztkową pary wodnej z fasady, zapobiega powstawaniu mikropęknięć w powierzchni fasady, utrudnia powstanie grzybów, alg oraz zabrudzeń powierzchni. Może być stosowany bezpośrednio na powierzchnie typu: tynk akrylowy, tynk cementowo-wapienny, elewację mineralną, cegłę, beton, konstrukcje metalowe, drewno, płyty OSB i inne drewnopodobne zamiast dotychczasowych systemów dociepleń takich jak wełna, styropian czy piana poliuretanowa.

Źródło: www.bautermo.eu
okl HD 2023 02

Ten artykuł pochodzi z magazynu Hodowca Drobiu 2/2023

Kup ten numer
Kup prenumeratę

1

 Jakub Urban1, Anna Rostkowska2, Damian Bień1, Arkadiusz Matuszewski3, Patrycja Ciborowska1, Monika Michalczuk1
1 Katedra Hodowli Zwierząt, Instytut Nauk o Zwierzętach, SGGW w Warszawie
2 Koło Naukowe Hodowców Zwierząt Gospodarskich, Wydział Hodowli, Bioinżynierii i Ochrony Zwierząt, SGGW w Warszawie
3 Katedra Biologii Środowiska Zwierząt, Instytut Nauk o Zwierzętach, SGGW w Warszawie


Jaja klatkowe, czy konsument jest gotowy na wycofanie ich z rynku?


Świadomość konsumentów, ich postawa, zachowania oraz preferencje, to czynniki wpływające na wybór produktu z półki sklepowej. Celem poznania oczekiwań klienta prowadzone są badania dotyczące zachowań konsumenckich, które prócz analizy marketingowej stanowią źródło cennych informacji dla producentów i dystrybutorów żywności..

Ze względu na rozmiar oraz specyfikę produktu producenci jaj konsumpcyjnych muszą na bieżąco śledzić zachowania na rynku drobiarskim, panujące trendy oraz dostosowywać się do wymagań stawianych przez konsumentów.

w1 Wyk. 1. Pogłowie kur niosek w latach 2016-2021 wśród czołowych producentów w Unii Europejskiej (źródło: KIPDiP 2022)

Polska jest jednym z czołowych producentów jaj konsumpcyjnych w UE. Obecnie nasz kraj znajduje się na drugim miejscu pod względem liczby utrzymywanych niosek. Do grona sześciu Państw będących czołowymi, europejskimi producentami jaj konsumpcyjnym (wyk. 1), można zaliczyć jeszcze: Niemcy, Francję, Hiszpanię, Włochy oraz Holandię.

„Nie ma w przyrodzie drugiego bardziej doskonałego surowca spożywczego niż jaja”

Prof. T. Trziszka

Dla konsumenta ważna jest cena jaja, data przydatności do spożycia i coraz częściej system utrzymania niosek. W 2017 r. rozpoczęła się kampania handlowa dotycząca całkowitego wycofania ze sprzedaży jaj z chowu klatkowego. Przedstawiciele dużych sieci handlowych coraz częściej wypowiadają się na temat wycofania ze swoich półek sklepowych jaj pochodzących z chowu klatkowego do 2025 roku. Tego typu politykę zaczęli również stosować właściciele sklepów osiedlowych. Niestety, rezygnacja z klatkowego systemu chowu wiąże się ze wzrostem końcowej ceny produktu i tu pojawia się pytanie, czy konsument aby na pewno jest gotowy i ma świadomość wprowadzanych zmian? Obecnie najpopularniejszym w Polsce systemem utrzymania kur niosek (ok. 80%) jest chów fermowy. Dotyczy on produkcji zarówno drobno-, jak i wielkotowarowej z przeznaczeniem na sprzedaż. Przez cały cykl odchów ptaków prowadzony jest zgodnie z określonymi przepisami oraz podlega pełnej rejestracji i kontroli weterynaryjnej. Do obowiązków producenta należy przestrzeganie zasad dotyczących profilaktyki, stanu zdrowia oraz dobrostanu ptaków. W ramach fermowego systemu funkcjonują 4 „podsystemy” chowu (ekologiczny, z dostępem do wybiegu, ściółkowy oraz klatkowy), do których przypisane są oznaczenia cyfrowe (od 0 do 3) oraz indywidualne cechy (tab. 1).


Tab. 1. Krótka charakterystyka podsystemów funkcjonujących w ramach fermowego systemu utrzymania niosek

t1

Procentowy udział poszczególnych podsystemów w całej produkcji jaj konsumpcyjnych w państwach UE ulega zmianom (wyk. 2). Od 2017 r. obserwowany jest trend spadkowy w przypadku chowu klatkowego, na rzecz wzrostu procentowego udziału systemu ściółkowego (wyk. 2).

Producenci jaj konsumpcyjnych, aby zachować ciągłość swojej produkcji coraz częściej decydują się na zmianę systemu utrzymania kur niosek, ale czy konsumenci są gotowi na te zmiany? Takie pytanie zostało zadane konsumentom jaj w 2019 i ponownie w 2022 r. Celem przeprowadzonej ankiety było poznanie preferencji konsumentów dotyczące spożycia jaj oraz ich wiedzy dotyczącej zamiaru wycofania ze sprzedaży jaj pochodzących z chowu klatkowego.

w2 Wyk. 2. Procentowy rozkład poszczególnych systemów chowu kur niosek w latach 2017-2021 w państwach Unii Europejskiej (źródło: KIPDiP 2022)

W ramach przeprowadzonej dwukrotnie ankiety (w 2019 oraz 2022 r.) zbadane zostały preferencje konsumentów z całej Polski (formularz ankietowy w formie cyfrowej udostępniany był z wykorzystaniem portali społecznościowych). W 2019 r. uzyskano 529 odpowiedzi, natomiast w 2022 r. – 373. W ramach badania konsumentom zostało zadane 10 pytań związanych z kampanią wycofania jaj z chowu klatkowego oznaczonych cyfrą „3” ze sklepów. W 2019 r. o projekcie całkowitego wycofania jaj klatkowych ze sprzedaży słyszało jedynie 34% ankietowanych (wyk. 3). Wyniki pierwszej ankiety wskazują, że cena jaj miała znaczenie dla 63% pytanych osób. Znaczna większość ankietowanych (60%) uważała, że jaja klatkowe mają odpowiednią cenę (wyk. 3). Dla 21% konsumentów, cena jaj klatkowych była „raczej wysoka” i „wysoka”. Również cena jaj pochodzących z alternatywnych systemów chowu była „raczej wysoka” lub „wysoka” dla 55% badanych osób (wyk. 3). Spośród zapytanych najwięcej, bo 38% ankietowanych deklarowało, że za jaja z chowu alternatywnego może zapłacić do 20% więcej niż wynosi cena jaj z cyfrą „3”. Respondenci deklarowali, że do zakupu jaj z alternatywnych systemów chowu motywuje ich przekonanie o wyższej jakości produktu (39%), względy smakowe (34%), a kwestie etyczne były ważne tylko dla 24% ankietowanych konsumentów (wyk. 3).

Okres pandemii covid-19 nie wpłynął na zwiększenie wiedzy konsumentów na temat wycofania ze sprzedaży jaj z systemu klatkowego. Przez ostatnie 3 lata świadomość ta zwiększyła się jedynie o 6%. Z kolei cena w 2022 r. ma znaczenie dla 65% respondentów (wyk. 3). Cena jaj z chowu klatkowego jest obecnie „raczej wysoka” i „wysoka” dla 37% badanych. Konsumenci wciąż deklarują, że cena jaj z chowu alternatywnego jest „raczej wysoka” lub „wysoka”. Ponad 2/3 respondentów jest gotowa zapłacić za jaja z chowu alternatywnego o 10 lub 20% więcej (wyk. 3). Nadal dla blisko 80% ankietowanych smak jaj oraz przekonanie o wyższej ich jakości jest czynnikiem decydującym przy wyborze tych z systemu alternatywnego, natomiast kwestiami związanymi z etyką kieruje się zaledwie 27% respondentów (wyk. 3).

w3 Wyk. 3. Zestawienie pytań oraz wyników z ankiety przeprowadzonej w 2019 oraz 2022 r.

Zarówno w pierwszej, jak i drugiej ankiecie o wyborze jaj przez konsumenta decyduje jego siła nabywcza. W 2019 r. średnia cena jaja klasy L wynosiła z systemu: klatkowego – 45 gr, ściółkowego – 70 gr, z dostępem do wybiegu – 55 gr, a z ekologicznego – 85 gr. Średnia cena tego samego jaja w roku 2022 wynosiła z systemu: klatkowego – 66 gr, ściółkowego – 80 gr, z dostępem do wybiegu – 90 gr, ekologicznego – 1 zł i 10 gr. W ciągu trzech lat, które upłynęły między pierwszą a drugą ankietą ceny jaja z każdego z systemów chowu uległy podwyższeniu. Szczególnie zauważalne jest to w obecnej chwili, gdy obserwowany jest wzrost cen produktów spożywczych podyktowany inflacją.  Będąc we współczesnej sytuacji ekonomicznej, konsument najchętniej kupiłby produkty dobrej jakości, ale w niskiej cenie, czym wyróżniają się jaja oznaczone cyfrą „3”.

okl HD 2023 03

Ten artykuł pochodzi z magazynu Hodowca Drobiu 3/2023

Kup ten numer
Kup prenumeratę

1

 
oprac. Katarzyna Markowska
na podst. poultryhealthtoday.com


Kokcydioza w kurnikach pozostaje dokuczliwym wyzwaniem


Chociaż objawy kliniczne są rzadkie, to subkliniczna kokcydioza wpływa na stado poprzez słabą wydajność paszy i zmniejszone tempo wzrostu. Odbija się to nie tylko na produktywności i rentowności fermy, ale także na dobrostanie ptaków.

Wielu specjalistów nie ma wątpliwości, że ten stary problem jest wciąż aktualny. Kokcydia atakują na różne sposoby, w różnych porach roku. Narzędzia walki z tym pierwotniakiem zmieniały się przez lata, przez ten czas straciliśmy kilka dobrych narzędzi i zyskaliśmy kilka innych. Ta ciągła walka z tym organizmem trwa od 30 lat. Ważne jest, aby mieć strategię, być elastycznym i chętnym do testowania terapii, aby znaleźć to, co działa najlepiej, a co może wymagać zmiany.

Badanie stanu zdrowia stada

Jednym z elementów strategii walki z kokcydiozą firmy Sanderson Farms, trzeciego producenta kurczaków w USA, jest pobieranie próbek od brojlerów co 6 do 8 tygodni. W tym celu wybierane są normalnie wyglądające ptaki i przeprowadzana jest sekcja, podczas której szuka się objawów subklinicznej choroby. Połączenie tych informacji z danymi dotyczącymi wykorzystania paszy i tempa wzrostu może sygnalizować trwające uszkodzenie jelit. Nawet niewielkie odchylenia w tych liczbach mogą mówić o tym, jak radzą sobie z zarażeniem ptaki. Zanim ptaki zamanifestują chorobę spadkiem produkcyjności, kokcydioza wyrządzi już spustoszenie w jelitach ptaków. Profilaktyka firmy Sanderson Farms obejmuje szczepienia, a następnie podanie środka przeciw kokcydiom w paszy. Przez lata próbowali oddzielić te dwa zabiegi, ale ucierpiała na tym wydajność ptaków. Warto zauważyć, że zima może stanowić dodatkowe wyzwanie w zakresie zarządzania kontrolą kokcydiozy. Ten duży producent kurczaków zadecydował o jednoczesnym stosowaniu szczepień i kokcydiostatyków przez cały rok i chwali sobie to rozwiązanie.

Zasięg szczepień jest kluczowy

W profilaktyce kokcydiozy Sanderson Farms korzysta z metody szczepienia piskląt jednodniowych. Wyzwaniem pozostaje zapewnienie jednolitego objęcia szczepieniami wszystkich piskląt. Obecna technologia jest zdecydowanie ograniczona w zakresie szczepienia piskląt. Chociaż istnieją różne metody podawania szczepionek, rzeczywiste mechanizmy rozpylania nie różnią się znacząco. Wszystkie są różne i im łatwiejsze w użyciu i czyszczeniu, tym większe prawdopodobieństwo, że szczepienie zostanie wykonane prawidłowo. Od producentów szczepionek wymaga się regularnych wizyt w wylęgarniach, aby upewnić się, że podawanie preparatu odbywa się prawidłowo. Należy pamiętać, że im gorsze pobranie szczepionek, tym więcej problemów klinicznych wystąpi później w tym stadzie.

Zarządzanie

Oprócz szczepionek kluczowym elementem wsparcia odporności są warunki utrzymania ptaków. Należy zapewnić możliwie najlepsze środowisko – temperaturę, jakość powietrza – oraz dostępność wody i paszy. Na fermie Sanderson Farms rozważane jest zarówno podawanie kokcydiostatyków jonoforowych (antybiotyków) jak i chemicznych. Przy każdej zmianie leczenia ważna jest cierpliwość. Podczas przechodzenia z jednego programu do drugiego pierwsze kilka tygodni może nie wskazywać, jak dobrze program będzie ostatecznie działał. Chociaż kokcydia rozwijają oporność przeciwko jonoforom powoli, z czasem rozwinie się tolerancja różnych gatunków kokcydiów na stosowany lek. Lekarze Sanderson sądzą, że włączenie szczepionek do programu profilaktyki może również pomóc w utrzymaniu trwałości działania jonoforów. Uważają oni także, że programy rotacyjne kokcydiostatyków nie mają już dzisiaj takiego znaczenia w profilaktyce tej choroby jak dawniej, jeśli łączymy szczepienia z kokcydiostatykami jonoforowymi. Mimo to zauważył, że programy rotacyjne stosowania jonoforów mogą być mądrą długoterminową strategią.

Główny lekarz weterynarii na fermie Sanderson, Philip Stayer uważa, że każdy jonofor ma swoje mocne i słabe strony, a jeśli nie używa się konkretnego jonoforu w sposób ciągły, to gdy się do niego wróci powinien pokazać on swoje mocne strony. Należy jednak pamiętać, że zjawiska te nie będą się powtarzać zawsze i w każdym miejscu – każde środowisko jest inne. Zauważalne są na przykład różnice w działaniu jonoforów w związku z położeniem fermy na kuli ziemskiej. Aby zachować wydajność produktu, należy obserwować ptaki, gdyż to one swoim zachowaniem i produkcyjnością wskażą efekty zastosowania konkretnego jonoforu w danym środowisku.

Biorąc pod uwagę przyszłe zmiany mające na celu lepszą kontrolę kokcydiozy, nie należy oczekiwać znaczących zmian w kontekście profilaktyki kokcydiozy. Po pierwsze trudno jest o dostarczenie szczepionki każdemu ptakowi przy obecnej technologii. Przy spryskaniu 100 ptaków znajdujących się w jednym koszu, nie ma możliwości aby każde pisklę otrzymało taką samą, pełną dawkę szczepionki, bo gdyby to osiągnąć, można być o jeden krok dalej w walce z kokcydiozą. A to byłby kolejny krok technologiczny.

Lekarze zza oceanu podają szczepionki żywe, nieatenuowane, które są mocno agresywne i obarczone ryzykiem wywołania subklinicznej kokcydiozy. Mogą też zwiększać skłonność do zapalenia jelit. Dlatego po 3 tygodniu odchowu wprowadzane są kokcydiostatyki, co jest dobrą metodą na kontrolę kokcydiozy. W odpowiedzi na te obawy gwałtownie rośnie zapotrzebowanie na opłacalne i bezpieczne szczepionki przeciwko kokcydiom. Podejście immunologiczne zapewnia alternatywną metodę zapobiegania rozprzestrzenianiu się kokcydiozy przy jednoczesnym uniknięciu wad konwencjonalnych środków.

Kokcydioza, wywoływana przez pasożytnicze pierwotniaki Eimeria spp., jest wszechobecnym wyzwaniem w światowej produkcji drobiu. Jak na razie jednak dostępne środki kontroli obejmują stosowanie żywych szczepionek, jonoforów, syntetycznych środków przeciw kokcydiom oraz szeregu dodatków paszowych.

okl HD 2023 05

Ten artykuł pochodzi z magazynu Hodowca Drobiu 5/2023

Kup ten numer
Kup prenumeratę

Podkategorie

© 2020 Pro Agricola dom wydawniczy

Wykryto AdBlocka

 

Utrzymanie tej strony jest możliwe dzięki przychodom z reklam.
Aby móc dalej przeglądać tę stronę, prosimy o wyłączenie AdBlocka.